Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Lis
|

Galopujące ceny prądu w Polsce. Minister interweniuje w Brukseli

84
Podziel się:

Minister energii Krzysztof Tchórzewski poprosił unijnych komisarzy o zbadania sprawy rosnących cen certyfikatów uprawniających do emisji CO2. To m.in. ich koszt wpłynął na gigantyczne podwyżki na Towarowej Giełdzie Energii.

Na razie rachunki dla gospodarstw domowych nie rosną, to jednak może się zmienić
Na razie rachunki dla gospodarstw domowych nie rosną, to jednak może się zmienić (pixabay/ CC0 Public Domain)

- Z niepokojem patrzę na bardzo szybki wzrost cen uprawnień do emisji CO2. Wydaje mi się, że taka sytuacja w krótkim okresie może być skutkiem zamierzonych działań rynkowych, co wpływa niekorzystnie na ceny energii elektrycznej w Polsce. Przekazałem na ręce komisarzy Margrethe Vestager i Miguela Canete pismo z prośbą o zbadanie tej sprawy - powiedział po wizycie w Brukseli Krzysztof Tchórzewski.

Polityk niemal słowo w słowo tym wystąpieniem powtórzył swoją wypowiedź sprzed kilku dni, którą wywołał spadki cen certyfikatów w całej Europie. Publicznie stwierdził, że gwałtowny wzrost z około 5 euro za tonę CO2 do około 25 euro powinna być zbadana przez Komisję Europejską.

W piśmie przekazanym unijnym komisarzom polski minister zasugerował, by sprawdzić czy na rynku przypadkiem nie doszło do skoordynowanych działań największych graczy, które miały na celu wymuszenie podwyżek wyższych niż "wynikające z fundamentalnych przesłanek".

Co ciekawe, podobne stanowisko zajęły także inne europejskie państwa – Rumunia, Grecja i Hiszpania.

Zobacz także: Zobacz: Prądu Polsce nie zabraknie

Ceny certyfikatów na razie nie są odczuwalne dla "Kowalskiego" w Polsce, jednak za jego "tani" prąd mogą zapłacić mali przedsiębiorcy. Boleśnie odbije się on także na wynikach koncernów energetycznych. Niewykluczonym zatem jest, że w najbliższych kwartałach prezes Urzędu Regulacji Energetyki będzie musiał rozpatrzyć wnioski o podwyższenie stawek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

energetyka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(84)
RealLife
6 lat temu
To nie cena energii, tylko opłata za smród palonego węgla i wypłaty dla górników.
Dziadek
6 lat temu
Jak się wymysla jakieś durne zielone certyfikaty, jak się pozwala handlować prądem na podejrzanych gieldach gdzie mała liczba sprzedających i mała płynność rynku są wręcz idealnym miejscem do manipulacji to co się dziwić..... Lobby energetyczne dopięło swego a my będziemy siedzieć przy świeczkach. Ot mamy PISlandzki rozwój i dobrobyt.
bogna
6 lat temu
Niech Enea nie sponsoruje wszystkiego o co ją poprosi rząd z naszych pieniędzy to i podwyżek dla ludzi nie będzie.
jozef
6 lat temu
Wszystko to wina Tuska i Brukseli .Rząd rządzi dobrze i ma dobre rezultaty w tym rzadzeniu
srt
6 lat temu
jak trwoga to do boga,sorry Unii
...
Następna strona