Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

KGHM pod nadzorem Ministerstwa Energii. Grzegorz Tobiszowski odpowiedzialny za spółkę

3
Podziel się:

Ministerstwo Energii, które od likwidacji resortu skarbu sprawuje nadzór właścicielski nad KGHM, potwierdziło, że na stałe będzie odpowiedzialne za spółkę. Został do tego oddelegowany wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.

KGHM pod nadzorem Ministerstwa Energii. Grzegorz Tobiszowski odpowiedzialny za spółkę
(STEFAN MASZEWSKI/REPORTER)

Podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami w Katowicach Tobiszowski ocenił, że najważniejszym zadaniem dla KGHM jest teraz dokonanie szczegółowego bilansu działalności, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Na tej podstawie - jak mówił - do połowy roku powinien powstać plan działania dla całej grupy.

- KGHM musi zbilansować się w Polsce i dokonać głębokiego bilansu na zewnątrz. Dla tej firmy przychodzi bardzo ważny moment, w którym musi zastanowić się, jak pogrupować swoją aktywność za granicą - powiedział Tobiszowski, przypominając, że miedziowy koncern jest zaangażowany w zagraniczne projekty, co do których pojawiały się wątpliwości. Chodzi przede wszystkim o kopalnię Sierra Gorda w Chile i biznes w Kanadzie.

W marcu KGHM opublikował raport finansowy za 2016 rok, w którym dokonał kolejnych odpisów z tytułu utraty bilansowej wartości inwestycji w zagraniczne spółki zależne w Chile i Kanadzie. Tym razem wyniosły one aż 5,32 mld zł co przełożyło się na drugi z rzędu rok z wielomiliardowymi stratami grupy KGHM.

W rezultacie ubiegły rok KGHM zakończył z 4,37 mld zł skonsolidowanej straty netto w porównaniu z 5,01 mld zł straty rok wcześniej - rok wcześniej zresztą też straty spowodowane były ujemnymi odpisami na wartość inwestycji zagranicznych. Przychody ze sprzedaży spadły do 19,16 mld zł w porównaniu z 20,01 mld zł rok wcześniej. Skorygowana EBITDA wyniosła 4 666 mln zł wobec 4 710 mln zł w 2015 r.

Wszystko to w sytuacji, gdy cena miedzi na światowych giełdach wzrosła o 17,7 proc. w ciągu roku z poniżej 4,7 tys. dolarów do powyżej 5,5 tys. dolarów za tonę.

Grzegorz Tobiszowski zapowiedział też, że trzeba zastanowić się nad przyszłością wydobycia KGHM w Polsce. - Dla KGHM jest teraz ważny czas projektowania nowych złóż, nowej perspektywy - stwierdził zapowiadając, że w maju, podczas roboczego spotkania, będzie chciał omówić plany grupy na przyszłość z jej prezesem, Radosławem Domagalskim-Łabędzkim.

- Obecnie prezes to analizuje, w maju siadamy do roboczej rozmowy. Będziemy próbowali coś wypracować w pierwszym półroczu - dodał wiceminister wskazując, że KGHM potrzebuje "jak najszybciej" przedłożenia spójnego, racjonalnego planu dotyczącego kierunków dalszego działania, zarówno w kontekście aktywów zagranicznych (chodzi o plan dla każdego z zagranicznych projektów), jak i perspektyw dla eksploatacji złóż krajowych.

Pytany o potencjał KGHM do przyszłej wypłaty dywidendy, Tobiszowski zastrzegł, że nie ma żadnych decyzji w tej sprawie. Ocenił, że polityka dywidendowa musi wynikać z analizy całości sytuacji spółki, obecnie prowadzonej przez jej zarząd.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
cichy
7 lat temu
patrzac po tym jak wiele zrobił tobiszowski dla górnictwa, to chyba najlepszy wybór z możliwych.
greg
7 lat temu
kghm co rusz ma problemy, zwlaszcza z bezpieczenstwem licze na patronat ministra
szymon
7 lat temu
bardzo dobrze, ze człowiek z umiejetnosciami ministra tobiszowskiego bedzie sie zajmował tak złożoną społką