Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

H&M każdego roku pali tony ubrań. Twierdzi, że to obowiązek wobec klienta

40
Podziel się:

Znana marka odzieżowa tylko w samej Szwecji w ubiegłym roku spaliła 19 ton ubrań.

Prócz ciuchów do pieca trafiały również sprzedawane w sklepach sieci dodatki i biżuteria.
Prócz ciuchów do pieca trafiały również sprzedawane w sklepach sieci dodatki i biżuteria. (Elvert Barnes/CC/Flickr)

Znana marka odzieżowa tylko w samej Szwecji w ubiegłym roku spaliła 19 ton ubrań – wynika z dziennikarskiego śledztwa stacji SVT. Odzież ląduje w piecach miejskich systemów grzewczych tego kraju.

Przez ostatnie pięć lat tony ubrań spalane były w specjalnym miejscu elektrociepłowni w mieście Vasteras – ustalili dziennikarze szwedzkiej stacji telewizyjnej SVT. W Szwecji firma H&M spaliła 19 ton odzieży, w sąsiedniej Danii 9,6 ton – czytamy w RMF FM.

Prócz ciuchów do pieca trafiały również sprzedawane w sklepach sieci dodatki i biżuteria.

Jak tłumaczy H&M, utylizacji podlegają uszkodzone lub nienadające się do sprzedaży produkty. Do pieca trafiają z powodu pleśni lub zbyt dużej ilość niebezpiecznych chemikaliów.

"Naszym obowiązkiem wobec klientów i obowiązkiem prawnym jest nie sprzedawanie szkodliwych produktów w sklepach. Chcemy by nasze produkty były używane jak najdłużej" – oświadczyła przedstawicielka firmy, cytowana przez RMF FM.

Szwedzka firma mówi o globalnej polityce firmy, a dziennikarze szacują, że jeśli podobne spalania mają miejsce i w innych częściach świata, to H&M utylizuje w ten sposób 400 ton ubrań rocznie.

Zobacz także: Zobacz, jak świat marnuje swoje zasoby:

Dziennikarze SVT dowodzili również, że odzież, której transport do elektrociepłowni obserwowali, nie była w żaden widoczny sposób uszkodzona – wyglądała jak nowa.

W Szwecji zawrzało, zwłaszcza, że popularna sieciówka zapowiadała wycofanie się ze stosowania środków chemicznych przy produkcji do 2020 roku. Prócz tego ekologów martwi wpływ na środowisko spalania w miejskich systemach grzewczych pełnej chemii odzieży .

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(40)
WYRÓŻNIONE
sdfg
8 lat temu
To nie tylko HM, w Polsce np tacy rolnicy mają limity produkcji, np mleka, jeżeli krowy dadzą w danym miesiacu więcej mleka niż limit, to nie dostanie kasy za nadwyżkę i jeszcze zapłąci karę, więc woli wylać to gdzieś, a za masło sie płaci coraz więcej i czyja to wina????
Radar 63
8 lat temu
Dobre a gdzie ekologia spalają łachy z chemią użyta do produkcji i na mówią że my weglem zatruwamy powietrze a oni w calej Europie robią smrod i dla nas mają być wzorem. Żenada. Już UE i jeszcze inne instytucje powinny się za to zabrać i skończyć natychmiast z tym procederem.
vasd
8 lat temu
Moze tak ci nasi eko spalacze coś sie wypowiedzą - tam to dopiero idzie syfu w powietrze - i wszystko cicho sza...
...
Następna strona