Według rządu klauzula powinna zniechęcić podatników do unikania opodatkowania i pozwolić na walkę z "agresywną optymalizacją podatkową".
Klauzula ma uniemożliwić firmom dokonywanie sztucznych i niemających uzasadnienia gospodarczego czynności, za pomocą których próbowałyby ominąć przepisy i osiągnąć korzyści podatkowe.
Fiskus będzie mógł uznać, że dana czynność podatnika, np. transakcja, została podjęta przede wszystkim lub tylko i wyłącznie w celu obniżenia podatku. W takim wypadku podatek zostanie określony we właściwej wysokości.
Klauzula ma mieć zastosowanie tylko wtedy, gdy korzyść uzyskana przez podatnika w wyniku kwestionowanych przez fiskusa sztucznych czynności będzie przekraczała w roku podatkowym kwotę 100 tys. zł.
Minister finansów ma wydawać tzw. opinie zabezpieczające, które mają gwarantować, że określone działania podatnika nie będą ocenione jako unikanie opodatkowania.
Powołana ma zostać Rada ds. Unikania Opodatkowania, opiniująca sporne sprawy dotyczące unikania opodatkowania, powoływana przez ministra finansów spośród przedstawicieli różnych instytucji.
W stosunku do pierwotnego rządowego projektu dokument został nieco zmodyfikowany w toku prac parlamentarnych. Zdecydowano przede wszystkim, że przepisy klauzuli będą miały zastosowanie "do korzyści podatkowej uzyskanej po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy". Wcześniej była mowa o tym, że regulacje te będą miały zastosowanie "do czynności dokonanych po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy".
Przepisy te były krytykowane przez ekspertów, m.in. z Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan, przekonujących, że w ten sposób klauzula będzie działać wstecz.
W Sejmie wprowadzono też obowiązek składania przez podatników od 1 stycznia 2017 r. jednolitego pliku kontrolnego w zakresie ewidencji VAT, uzupełnionego o NIP kontrahentów. Z kolei od 1 stycznia 2018 r. wprowadzony byłby obowiązek przesyłania co miesiąc elektronicznej informacji o prowadzonej ewidencji VAT przez wszystkie podmioty VAT-owskie.
Wiceminister finansów Marian Banaś przekonywał w toku prac legislacyjnych w parlamencie, że uczciwi podatnicy nie muszą się martwić, bo ustawa odnosi się do nieuczciwych. Zwracał uwagę, że wraz ze wzrostem integracji polskiej gospodarki z gospodarką światową będzie coraz więcej patologii w naszym systemie podatkowym. - Sektor konsultingowy w ostatnich latach jest bardzo aktywny w kreowaniu i wdrażaniu schematów zmierzających do unikania opodatkowania - mówił. Tymczasem Polska, jak dodał, jest jednym z nielicznych krajów bez klauzuli przeciw unikaniu opodatkowania.
Podobne rozwiązanie w zeszłej kadencji przygotował resort finansów kierowany przez Mateusza Szczurka, jednak rząd Ewy Kopacz ostatecznie nie zdecydował się skierować go do Sejmu. Problemy ze ściągalnością podatków - głównie CIT i VAT - wytykał nam MFW w zeszłorocznym raporcie. Na problem zwracała też uwagę NIK oraz Komisja Europejska.
Ustawa, z wyjątkami, ma wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia.