Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Od 10 lat ilość pyłów zawieszonych w Krakowie nie zmniejsza się

0
Podziel się:

Główną przyczyną złej jakości powietrza w centrum Krakowa jest wysokie stężenie pyłu drobnego powodowanego przez małą energetykę, czyli spalanie węgla w Krakowie.

Od 10 lat ilość pyłów zawieszonych w Krakowie nie zmniejsza się
(Ludwig Schneider/Wikimedia/CC BY-SA 3.0/wikimedia commons)

Od 10 lat średnia roczna i średnia dobowa ilość pyłów zawieszonych w powietrzu w Krakowie nie zmniejsza się. Działania podejmowane dla poprawy jakości powietrza w mieście są nieskuteczne - wynika z obserwacji prof. Mariana Mazura i jego zespołu z Akademii Górniczo-Hutniczej.

Ponad tydzień temu uczelnia podpisała porozumienie z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim, w ramach którego naukowcy z AGH zbadają właściwości fizykochemiczne pyłów emitowanych na terenie Krakowa i zaproponują rozwiązania, które pozwolą ograniczyć zanieczyszczenia.

Prof. Mazur z Katedry Kształtowania i Ochrony Środowiska AGH na dzisiejszym spotkaniu z dziennikarzami poinformował, że w ramach umowy AGH pobrało już próbki pyłu zawieszonego (inaczej drobnego) na terenie Akademii. Teraz naukowcy, dzięki zaawansowanej aparaturze, którą tylko ta uczelnia w Krakowie dysponuje, i metodom analitycznym, określają skład chemiczny pyłu.

Od 20 lat stacje monitoringowe w mieście (obecnie w trzech miejscach - przy ulicach: Prądnickiej i Bujaka, Bulwarowej, Krasińskiego) dostarczają informacji o bieżącym stężeniu zanieczyszczeń w powietrzu.

_ Dane z tych stacji pomiarowych wskazują, że okresowo dochodzi do przekroczeń standardów jakości powietrza. Dotyczy to praktycznie trzech substancji: pyłu zawieszonego PM10 i PM2,5, benzopirenu; oraz dwutlenku azotu, ale tylko przy al. Krasińskiego, gdzie stacja pomiarowa znajduje się pomiędzy dwoma pasami ruchu _ - mówił prof. Mazur.

Podkreślił także, że od 2006 r. spadło stężenie dwutlenku siarki (SO2) w krakowskim powietrzu. _ Wcześniej było ono wysokie, ale zaczęto eliminować węgiel z energetyki komunalnej i efekty są - nie ma SO2 w powietrzu _ - powiedział.

Jak dotąd Kraków opracował trzy programy dotyczące poprawy jakości powietrza: w 2005 r. program wojewody; w 2009 r. program przyjęty przez sejmik Małopolski; w 2013 r. zaktualizowany program sejmiku z 2009 r. _ Poprawy jakości powietrza nie ma, jeśli chodzi o pył drobny. Nikt nie rozliczył twórców tego programu. Dlaczego, pomimo uchwał, działań, nie ma poprawy jakości powietrza? _ - pytał profesor.

Jak dodał, wszystkie te programy wskazywały, że główną przyczyną złej jakości powietrza w centrum Krakowa jest wysokie stężenie pyłu drobnego powodowanego przez małą energetykę, czyli spalanie węgla w Krakowie. Źródłem tlenków azotu są z kolei emisje komunikacyjne.

Prof. Mazur zwrócił uwagę, że dotychczasowe programy były opracowane w zbyt krótkim czasie i na podstawie niepełnych danych. _ Dokładność tych danych, jeśli chodzi o pole emisji, budzi wielkie zastrzeżenia. Dokumenty formalnie powstały, ale jak głęboko odzwierciedlały to, co się dzieje w powietrzu Krakowa? _ - mówił profesor. Dodał, że bez podjęcia innych działań powietrze w Krakowie nie ulegnie poprawie. Zwrócił też uwagę, że wszystkie ekspertyzy, które służyły opracowaniu programów naprawczych, przygotowała jedna firma, Atmoterm z Opola.

W ocenie profesora trudno jednoznacznie odpowiedzieć, co najbardziej odpowiada za stężenie pyłów w powietrzu, ponieważ w Krakowie są miejsca, gdzie nie ma spalania węgla, a _ wszystko wskazuje na to, że tam też stężenie pyłów jest wysokie _.

Nielogiczny - zdaniem profesora - jest obniżający się, według programów ochrony powietrza, udział motoryzacji w tych zanieczyszczeniach, bo powinno być na odwrót. _ Jeśli chodzi o Kraków i Małopolskę, to z 2005 r. liczba samochodów z miliona zwiększyła się do prawie 1 mln 600 tys. _ - zaznaczył profesor. Jak dodał, w Polsce dominującą liczbę stanowią samochody stare, o różnym stanie technicznym, pochodzące z importu.

Według profesora, jak dotąd cała uwaga skierowana była na piece, a należy zbadać też wpływ motoryzacji i przemysłu na zanieczyszczenie powietrza - czego zamierzają wkrótce dokonać naukowcy z AGH. _ Wnioski powinny być analizowane i pomóc instytucjom, które mają wpływ na źródła emisji. System zarządzania jakością powietrza powinien być udoskonalony _ - podsumował profesor.

Czytaj więcej w Money.pl

kraj
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)