Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Orlikowski
Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Po prądzie i paliwie czas na gaz. Będzie drożej

589
Podziel się:

Hurtowa cena gazu w ciągu ostatnich dwóch miesięcy wzrosła o 40 proc. Skutkiem tego po Nowym Roku najpewniej będzie kolejna podwyżka rachunków za gaz. Kolejna, bo poprzednia miała miejsce w sierpniu. Rachunki wzrosły średnio o 3,6 proc.

Rachunki za gaz mogą wzrosnąć w 2019 r.
Rachunki za gaz mogą wzrosnąć w 2019 r. (STANISLAW KOWALCZUK)

Giełdowa cena gazu ziemnego osiąga kolejne szczyty. 13 listopada milion BTU (brytyjska jednostka ciepła) wyceniano na 4 dolary. To najdrożej od 4 lat. W ciągu niespełna dwóch miesięcy cena wzrosła aż o 40 proc.

Na wzrost ceny gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych wpływ mają dwa czynniki. Przede wszystkim rekordowo niskie zapasy surowca. Najnowsze raporty wskazują, że poziom zapasów gazu ziemnego w USA jest najniższy od 15 lat. Po drugie, nieprzychylne prognozy pogody. Synoptycy zapowiadają znaczny spadek temperatur już w listopadzie. To wpływa na globalną wycenę surowca.

Ponadto na rekordowo wysokie ceny gazu ziemnego w Europie, a tym samym w Polsce, wpływ ma stale i dynamicznie rosnąca cena emisji CO2, co podkreśla w rozmowie z money.pl ekspert od rynku energii Kamil Kliszcz, analityk giełdowy Domu Maklerskiego mBanku.

- Na wzrost cen na naszym kontynencie wpływ ma rosnąca cena emisji CO2, przez co znacznie wzrósł popyt na gaz ziemny - mówi Kliszcz. Jak dodaje, rynek skłania się ku gazowi ziemnemu, szukając zastępstwa dla węgla, a to wpływa na wzrost jego cen.

- Globalnie widzimy przesunięcie w stronę mniej emisyjnych źródeł energii. To ma znaczenie, jeśli chodzi o ceny gazu LNG, ceny gazu w Azji. W Stanach na wysoką cenę głównie wpływa niski zapas surowca przed zimą i uruchomienie terminali LNG do eksportu – podkreśla ekspert.

W Polsce na Towarowej Giełdzie Energii gaz ziemny wyceniany jest średnio po 106 zł za MWh. W sezonie grzewczym cena tego surowca zazwyczaj jest wyższa, jednak obecny poziom jest bardzo wysoki. Dla porównania w połowie listopada ubiegłego roku na tej samej giełdzie gaz ziemny był wyceniany po ok. 90 zł za MWh.

Rynek energii gazowej jest regulowany przez Urząd Regulacji Energetyki, a dostawcy, jak PGNiG, kontraktują surowce ze znacznym wyprzedzeniem. Dlatego nie należy spodziewać się nagłych i ostrych wzrostów cen rachunków za gaz. URE ostatnią podwyżkę cen w sprzedaży detalicznej zatwierdził na koniec lipca (w życie weszła 10 sierpnia), kolejnej podwyżki można spodziewać się od Nowego Roku. Obecne stawki będą obowiązywały do 31 grudnia.

- Wszystko zależy od tego, co zatwierdzi regulator, ale podstawy do podwyżek jak najbardziej są. Sierpniowa podwyżka częściowo antycypuje wzrost cen hurtowych gazu ziemnego, ale kolejna podwyżka powinna nastąpić i tego należy się spodziewać w Nowym Roku - podkreśla ekspert od rynku energii Kamil Kliszcz w rozmowie z money.pl.

Trudno przewidzieć dokładny wzrost rachunków za gaz, cena hurtowa stale rośnie i nie wiadomo, po ile surowiec będzie wyceniany na koniec roku. Gdyby przyjąć obecną cenę hurtową, może to wygenerować wzrost o kolejne 1-2 proc. rachunków za gaz u odbiorców detalicznych. Tym samym w skali roku, biorąc pod uwagę sierpniową podwyżkę, realny wzrost cen za gaz mógłby przekroczyć 5 proc.

Zobacz także: Zobacz też: Premier Morawiecki o zwiększeniu wydobycia gazu w Polsce

Mimo wzrostów i tak się opłaca?

26 lipca prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził 5,9-procentowy wzrost ceny paliwa gazowego dla klientów PGNiG Obrót Detaliczny. Jednak bez zmian pozostała stawka za abonament i obniżona w marcu tego roku o 7,37 proc. opłata dystrybucyjna za transport gazu.

Po wejściu w życie nowej taryfy, rachunki za gaz wzrosły średnio miesięcznie o 3,6 proc. Jak zapewniało wtedy PGNiG, nadal średnie rachunki za gaz dla gospodarstw domowych pozostały o 8 proc. niższe niż na koniec 2015 roku. Dzięki wielokrotnemu obniżaniu przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo cen gazu na przestrzeni ostatnich 3 lat.

Łączne oszczędności na typowych rachunkach za gaz w okresie od początku 2016 roku do końca 2018 roku (w stosunku do poziomu cen z końca 2015 roku), zdaniem PGNiG, wyniosą:

- przygotowanie posiłków: oszczędność ok. 60 zł;

- podgrzewanie wody: oszczędność ok. 276 zł;

- ogrzewanie mieszkań lub domów: oszczędność ok. 860 zł.

Już latem powodem wystąpienia o zmianę taryfy były rosnące ceny gazu na rynku giełdowym. Jeśli hurtowe ceny gazu się nie unormują, kolejny wniosek o podwyżkę jest jak najbardziej prawdopodobny.

Dlatego może się okazać, że optymistyczne dane o oszczędności na rachunkach w porównaniu do lat poprzednich mogą się wyrównać w 2019 roku.

Jednak cena gazu jest silnie skorelowana z cenami ropy naftowej. Ta, po rekordowych wzrostach, notuje rekordowe spadki. Jeśli w najbliższym czasie pociągnie za sobą gaz, może się okazać, że obędzie się bez drastycznego wzrostu cen gazu ziemnego dla gospodarstw domowych. Pomocne będzie też uspokojenie napięć handlowych na linii USA-Chiny-Unia Europejska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(589)
bejker
5 lata temu
wszystko drożeje ;/ co prawda mam pakiet gaz+prąd od PGNiG i mam wgląd w historię zużycia paliwa gazowego oraz energii elektrycznej przez aplikację mBOK i rachunki póki co są ok
gf
5 lata temu
Czegoś tu nie rozumiem .Przecież cały czas mówi się że gaz rosyjski jest najdroższy bo płacimy za tysiąc m3 ....stałą cenę . To jak to jest z tymi dostawami i ceną. Kupujemy gaz na giełdzie czy od Rosjan.
Mario
5 lata temu
A miał być tańszy gaz z Ameryki.
.Bory Tuchols...
5 lata temu
gazowni dziękujemy..... :)
Ja
5 lata temu
od 10 lat nie miałam tak niskich rachunków!
...
Następna strona