Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protesty w Hongkongu eskalują. 20 osób zatrzymanych

0
Podziel się:

Demonstranci oskarżają przeciwników o wynajmowanie przestępców do rozpędzenia tłumów.

Protesty w Hongkongu eskalują. 20 osób zatrzymanych
(PAP/EPA)

Policja w Hongkongu poinformowała o zatrzymaniu co najmniej 20 osób, w tym ośmiu podejrzewanych o powiązania z chińską mafią. Do zatrzymań doszło po starciach, gdy zmęczony prodemokratycznymi protestami tłum atakował demonstrantów.

W piątek i w nocy z piątku na sobotę setki mieszkańców i handlarzy sprzeciwiających się protestom zaatakowały wiele miejsc, które od niemal tygodnia okupują demonstranci, głównie studenci. Do najpoważniejszych incydentów doszło w gęsto zaludnionym obszarze Mong Kok. Policja nie była w stanie opanować sytuacji.

Zobacz, co działo się wczoraj w Hongkongu:

Demonstranci twierdzą, że niezadowolonym pomagała chińska mafia. Oskarżyli swoich przeciwników o wynajmowanie bandytów, którzy mieli wywoływać niepokoje i dyskredytować prodemokratyczny ruch.

W związku z przepychankami Federacja Studentów Hongkongu (HKFS) zrezygnowała z udziału w negocjacjach z rządem na temat reformy wyborczej. Federacja twierdzi, że policja dopuściła do ataku triady, czyli chińskiej mafii.

Podczas konferencji prasowej rzecznik policji Patrick Kwok zaprzeczył, jakoby funkcjonariusze działali w porozumieniu z triadą. Tłumaczył, że blokady ustawione przez demonstrantów utrudniały dodatkowym policjantom dotarcie na miejsce zamieszek.

Kwok poinformował też, że podczas starć rannych zostało 18 osób, w tym sześciu policjantów.

Organizacja broniąca praw człowieka Amnesty International potępiła to, że policja nie była w stanie ochronić demonstrantów, zwłaszcza kobiet, które padały ofiarami ataków na tle seksualnym.

Prodemokratyczne demonstracje, najpoważniejsze od kiedy Pekin przejął kontrolę nad byłą brytyjską kolonią w 1997 roku, rozpoczęły się w Hongkongu pod koniec września. Protestujący domagają się nie tylko odwołania szefa lokalnej administracji, ale także zmian w prawie wyborczym.

Hongkońscy zwolennicy demokracji ostrzegają, że Pekin stara się stopniowo zacieśniać kontrolę polityczną nad regionem. Jednym z tego przejawów ma być - ich zdaniem - sposób wybierania szefa lokalnej administracji w 2017 roku. Po raz pierwszy w historii mieszkańcy Hongkongu będą mogli wyłonić szefa administracji w wyborach powszechnych. Wybór ma być jednak zawężony do dwóch-trzech kandydatów zatwierdzonych uprzednio przez lojalny wobec władz w Pekinie komitet nominacyjny.

Czytaj więcej w Money.pl
Protesty w Hongkongu przybiorą nową formę Przywódcy protestujących studentów ostrzegli, że jeśli szef lokalnej administracji nie złoży dymisji do jutra, zintensyfikują swoje działania.
19 zatrzymanych podczas starć w Hongkongu Policja w Hongkongu poinformowała we wtorek o zatrzymaniu 19 osób podczas starć z prodemokratycznymi działaczami, których powodem było ogłoszenie przez władze centralne Chin restrykcyjnych zasad wyborów szefa lokalnej administracji w 2017 roku.
Protestujący w Hong Kongu przełożyli rozmowy z.. Niezadowoleni z protestów ludzie próbowali zepchnąć demonstrantów z ulic. Doszło do przepychanek.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)