Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Rosja odgraża się Europie. Będą sankcje za zawrócenie samolotu z wicepremierem

94
Podziel się:

Rosja przygotowuje sankcje wobec osób, które podjęły decyzję o zakazie przelotu nad Rumunią samolotu lecącego do stolicy Mołdawii Kiszyniowa, gdzie wicepremier Dmitrij Rogozin miał się spotkać z prezydentem Mołdawii i z liderem separatystycznego Naddniestrza.

Na zdjęciu wicepremier Dmitrij Rogozin
Na zdjęciu wicepremier Dmitrij Rogozin (PAP/EPA)

- Odpowiedź oczywiście będzie. Ustalimy dokładnie, kto stał za tą decyzją w Kiszyniowie, Bukareszcie, Budapeszcie, Brukseli...Nasze sankcje będą bardzo precyzyjne, skierowane pod właściwym adresem - powiedział w sobotę wicepremier Rogozin w telewizji Rossija-24.

Samolot, którym z Moskwy do Kiszyniowa leciało 165 osób, w tym rosyjska delegacja z Rogozinem na czele, zawrócił na granicy Rumunii i Węgier, gdy władze Rumunii, a później podobno także Węgier, nie zgodziły się na przelot maszyny nad ich terytorium.

Rumuńskie MSZ potwierdziło odmowę przelotu, motywując ją tym, że na pokładzie znajduje się pasażer, którego nazwisko widnieje na liście osób objętych unijnymi sankcjami. Rogozin, będący przedstawicielem prezydenta Rosji Władimira Putina ds. separatystycznego Naddniestrza, znajduje się na liście osób objętych tymi sankcjami w związku z wydarzeniami na Ukrainie.

Zobacz także: Zobacz też: PZL-Świdnik. 66 lat w liczbach

Na zdarzenie zareagowali też w sobotę przedstawiciele niższej izby rosyjskiego parlamentu, Dumy Państwowej. Zdaniem jednego z nich odpowiedź Rosji powinna być symetryczna; należy zawracać z granicy wszystkie rumuńskie samoloty lecące do Rosji, dopóki ambasador Rumunii nie wyjaśni incydentu z wicepremierem Rogozinem.

Wiceszef MSZ Rosji Grigorij Karasin nazwał odmowę przepuszczenia samolotu przez władze rumuńskie "ordynarnym antyrosyjskim posunięciem na granicy chuligaństwa międzynarodowego".

MSZ Rosji już w piątek określiło decyzję Rumunii jako "świadomą prowokację" i zażądało od władz w Bukareszcie oficjalnych wyjaśnień.

Rogozin miał się spotkać w Kiszyniowie z prezydentem Mołdawii Igorem Dodonem oraz z Wadimem Krasnosielskim - liderem Naddniestrza, zdominowanej przez ludność rosyjskojęzyczną (Rosjan i Ukraińców) separatystycznej republiki na terytorium Mołdawii. Niepodległości Naddniestrza nie uznało żadne państwo, w tym i Rosja, choć wspiera je gospodarczo i politycznie.

wiadomości
gospodarka
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(94)
WYRÓŻNIONE
Polak-patriot...
8 lat temu
MY Polacy Wiemy co to znaczy siedzieć pod ruskim butem , ale Kaczyński, maciarewicz i PIS widocznie zapomnieli i robią wszystko, żeby Polska wyszła z ue czy tez zostałą wyrzucona a stała się taką niedemokratyczną małą rosją z LILIPUTINEM NA CZELE???
Tomasz
8 lat temu
Ale przecież jest jasna informacja, pasażer jest na liście UE, i tyle . Niech sobie latają gdzie indziej . Nie wleca na teren UE i tyle .
asz
8 lat temu
zakaz wjazdu do rosji wielka szkoda
...
Następna strona