Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Samochodem elektrycznym nad morze. Na A1 i A2 stanie 12 punktów ładowania

36
Podziel się:

Koszt inwestycji został to około milion euro i będzie w części pokryty ze środków unijnych.

Grupa Lotos wyda na budowę punktów ładowania aut około miliona euro.
Grupa Lotos wyda na budowę punktów ładowania aut około miliona euro. (Grupa Lotos)

Grupa Lotos wybuduje dwanaście punktów ładowania aut elektrycznych, co umożliwi przejazd samochodem elektrycznym autostradami A1 i A2, pomiędzy Gdynią i Gdańskiem a Warszawą, w obu kierunkach - poinformowała gdańska spółka. Koszt? Milion euro.

Pokonanie około 450 km trasy znad morza do stolicy (jak również w przeciwnym kierunku) pojazdem elektrycznym będzie możliwe dzięki zachowaniu odległości najwyżej 150 km pomiędzy kolejnymi punktami ładowania, zlokalizowanymi w Trójmieście (4 punkty), w Miejscach Obsługi Podróżnych przy autostradach A1 i A2 (6 punktów) oraz w Warszawie (2 punkty).

Punkty ładowania samochodów elektrycznych będą wyposażone w uniwersalną ładowarkę zapewniającą obsługę trzech międzynarodowych standardów, a to umożliwi pełne pokrycie rynku e-mobility.

Zobacz także: Co z milionem aut elektrycznych?

Minimalna moc dla jednego punktu ładowania wyniesie ok. 50 kW. Lotos nie przesądził jeszcze kwestii systemu poboru opłat. Na tym etapie bierze pod uwagę różne rozwiązania.

Punkty szybkiego ładowania działają już od 2015 r. na wybranych stacjach sieci Lotos w Trójmieście.

Koszt inwestycji został wyceniony na ok. 1 mln euro i będzie w części pokryty ze środków unijnych.

Gdzie i za ile naładować auto, klient sprawdzi w aplikacji na smartfonie.

Obecnie trwa proces uzgadniania i podpisania umowy o udzielenie dotacji. Cała procedura formalna może potrwać do końca 2017 r. Tempo dalszych prac zależy m.in. od wykonania przyłączeń energetycznych, co może potrwać kilkanaście miesięcy.

wiadomości
gospodarka
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(36)
WYRÓŻNIONE
mm
8 lat temu
buhahahahaha. Rozładuje się w kolejce do bramek. W tym roku i w jedną i druga stronę na A1 nad morze, jadąc w godzinach wieczornych stałem w godzinnym korku (o 23-ciej). Czynne były z kilkunastu tylko 3 bramki. Bywało podobno, że w niektóre dni sezonu czynne były tylko 2. Więc o czym tu piszecie :):). Przejazd odcinka autostrady od Świecia (Marzy) do Pruszcza (86km) zajmuje jakieś 40 minut. A w korku na bramkach stoimy - 200% tego czasu (i to tak wieczorem, bo w ciągu dnia stałem kiedyś 3 godziny).
Wacek
8 lat temu
Nie czytam bo mi sie nie chce. ale mam pytanie ile czasu trzeba na naładowanie akumulatorów . bo to przerwa w podróży.
bilet
8 lat temu
a moze ladowanie indukcyjne w kolejce do bramek :)
...
Następna strona