Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Wyższe kary dla kierowców w Niemczech. Komórka, laptop czy tablet może drogo kosztować

16
Podziel się:

W przypadku spowodowania przez kierowcę rozmawiającego przez komórkę kolizji związanej z uszkodzeniem mienia mandat może wzrosnąć do 200 euro.

Zakaz obejmuje nie tylko telefony, lecz także laptopy i tablety.
Zakaz obejmuje nie tylko telefony, lecz także laptopy i tablety. (peshkova)

Kierowcy rozmawiający podczas jazdy samochodem przez telefon komórkowy zapłacą w przyszłości 100 euro zamiast obecnych 60 - zdecydowała w piątek druga izba niemieckiego parlamentu Bundesrat.

W przypadku spowodowania przez kierowcę rozmawiającego przez komórkę kolizji związanej z uszkodzeniem mienia mandat może wzrosnąć do 200 euro. Za to wykroczenie nowe przepisy przewidują ponadto dwa punkty karne i zakaz prowadzenia pojazdów przez miesiąc.

Z restrykcjami muszą się też liczyć rowerzyści korzystający podczas jazdy z telefonu komórkowego. Za naruszenie przepisów zapłacą 55 euro zamiast dotychczasowych 25.

Zakaz obejmuje nie tylko telefony, lecz także laptopy i tablety.

Zobacz także: Za granicą Polacy zwalniają:

Z wyższymi karami muszą się też liczyć kierowcy blokujący dojazd karetek i samochodów policyjnych na miejsce wypadku. Będą karani mandatami w wysokości 200 euro zamiast dotychczasowych 20 euro. W szczególnie ciężkich przypadkach naruszenia przepisów kara może wzrosnąć do 320 euro i być połączona z zakazem prowadzenia pojazdów na okres miesiąca.

Nieustąpienie pojazdom jadącym na sygnale świetlnym lub dźwiękowym będzie karane mandatem w wysokości co najmniej 240 euro i miesięcznym zakazem prowadzenia.

Z Berlina Jacek Lepiarz

Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
chmm
8 lat temu
Już bałem się, że to w Polsce. A to w Niemczech. U nas nadal eldorado. Mandaciki tak niskie, że tylko głupek przestrzega przepisów na drodze.
etrytiyuioip
8 lat temu
Chyba autor zapomniał napisać, że rozmowy przez telefon komórkowy jest zabroniony wtedy gdy trzymamy telefon w ręku, a nie rozmowy prowadzone bez trzymania aparatu. To drobna ale znacząca różnica.
Parobas
8 lat temu
Kto ci napluł w oko?