Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Zakaz sprzedaży aut spalinowych będzie kosztował 600 tys. etatów. Zwolnienia w Niemczech i Polsce

20
Podziel się:

Ifo Institute for Economic Research oszacował koszty zakazu sprzedaży samochodów paliwowych od 2030 roku.

Zakaz sprzedaży aut spalinowych będzie kosztował 600 tys. etatów. Zwolnienia w Niemczech i Polsce
(materiały prasowe VW)

Etaty stracą pracownicy z Niemiec i Polski zatrudnieni w branży motoryzacyjnej.

Badanie opublikowane w połowie lipca wykazało, że w samym przemyśle samochodowym zakaz może kosztować 426 tysięcy miejsc pracy w Niemczech. Pozostałe około 150 tysięcy to praca z otoczenia motoryzacji – donosiinteria.pl.

Utrata ponad pół miniona etatów u naszych zachodnich sąsiadów nie pozostanie bez echa w Polsce. Pytanie, co z gliwicką fabryka General Motors, poznańską fabryką silników Volkswagena czy planowaną fabryką we Wrześni pod Poznaniem?

Przypomnijmy, że trzy główne niemieckie spółki motoryzacyjne - Volkswagen, Daimler i BMW - zaangażowały się na dużą skalę w produkcję samochodów z silnikami wysokoprężnymi, które oferują bardziej efektywne utlenianie paliwa i mniejsze emisje dwutlenku węgla w porównaniu z silnikami benzynowymi.

KE przeciwna restrykcjom

Już teraz pojawiają się propozycje ograniczenia ruchu samochodów z silnikiem Diesla w niektórych miastach Europy. Ale to dopiero początek. Francja, Holandia, Niemcy czy Norwegia gotowe są całkowicie wycofać z ruchu również samochody benzynowe.

- Zmniejszanie zanieczyszczeń powodowanych przez samochody powinno odbywać się przez redukcję emisji szkodliwych substancji, a nie wprowadzanie restrykcji wobec konkretnego typu silników - powiedział rzecznik KE Ricardo Cardoso.

Podczas konferencji prasowej powtórzył tym samym tezy listu, jaki unijna komisarz do spraw rynku wewnętrznego Elżbieta Bieńkowska wystosowała do ministrów transportu państw Unii Europejskiej w kwestii planowanych ograniczeń ruchu samochodów z silnikiem Diesla w niektórych miastach Europy.

**Czarne chmury również nad benzyną**

Jak pisaliśmy w money.pl, do 2040 rokuFrancja pozbędzie się wszystkich samochodów spalinowych - zapowiedział nowy minister środowiska Nicolas Hulot.

Jak przypomina Independent, Francja nie jest jedynym krajem, który planuje zakazać samochodów z silnikiem spalinowym. Podobną deklarację pozbycia się trujących środowisko pojazdów zapowiedziały Holandia i Norwegia.

Te kraje dają sobie czas do 2025 r. Z kolei dwa kolejne - Niemcy i Indie - chcą zrealizować podobne plany jeszcze przed 2030 r.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(20)
tom
7 lat temu
No i co z Dubajem i innymi miastami za 30 lat Dubaj będzie wyglądał jak Wałbrzych czy Katowice 15 lat temu. A kto będzie produkował silniki elektryczne? Problem jest inny polska i tak już ma problemy z montowniami bo Polacy wyjechali za granicę dowożą ludzi do pracy po 60 km do połowy większych zakładów . Mercedes na razie inwestuje w Hybrydy nie sądzę aby ich zakazano w ciągu następnych 50 lat bo zanieczyszczenia są minimalne. Indie idą od razu 2 kroki do przodu 90% mieszkańców jeszcze nie ma samochodów a oni już zakazują silników benzynowych:).
Polak
7 lat temu
A Morawiecki dopłaca do fabryki silników spalinowych i się zachwyca...
dariusz
7 lat temu
No ja tam nie wiem. Ale zakazywanie użytkownikom korzystania z samochodów spalinowych potraktowałbym jako zamach na demokracje. Może trzeba donieść do odpowiednich władz UE?
xxx
7 lat temu
Ogólnie silnik spalinowy w 90 % robiony jest przez obrabiarki CNC i roboty. Więc ludzi i tak wiele przy tym nie pracuje. Za to w elektrykach ktoś musi produkować akumulatory, falowniki, nawijać uzwojenia itd itd. No i produkować prąd
janek
7 lat temu
przecież samochody elektryczne w 80% to to samo co spalinowy, różnica polega tylko na silniku. Karoseria, układ jezdny, amortyzatory, hamulce itp. to wszytko to samo. Tak więc praca będzie również przy elektrykach.