Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Putin sięga po złoto. Rosja broni się przed sankcjami i masowo skupuje kruszec

372
Podziel się:

Rosyjski skarbiec wypełnia się złotem. Tylko w lipcu przybyło w nim 26 ton cennego kruszcu. Władze z jednej strony bronią się w ten sposób przed sankcjami. Z drugiej wykorzystują okres niższych cen, by budować swoją potęgę na przyszłość.

Rezerwy złota Rosji stale rosną.
Rezerwy złota Rosji stale rosną. (AP Photo/Alexei Druzhinin)

Rosyjski skarbiec wypełnia się złotem. Tylko w lipcu przybyło w nim 26 ton cennego kruszcu. Władze z jednej strony bronią się przed sankcjami. Z drugiej wykorzystują okres niższych cen, by budować swoją potęgę na przyszłość.

Do końca sierpnia Stany Zjednoczone mają nałożyć na Rosję kolejny pakiet sankcji. Tym razem bardziej drakońskich niż poprzednie. W obawie o naruszenie restrykcji szwajcarski bank Credit Suisse zdecydował się ostatnio zamrozić około 5 mld dolarów należących do rosyjskich oligarchów.

W obawie przed kolejnymi blokadami władze Rosji od pewnego czasu pozbywają się różnego rodzaju aktywów finansowych, które mogłyby podlegać sankcjom. W ostatnich miesiącach pozbywali się m.in. akcji i obligacji amerykańskich. W zamian kupują duże ilości złota, ciągle uważanego za jedną z "bezpiecznych przystani".

Według ostatnich raportów Międzynarodowego Funduszu Walutowego rosyjski bank centralny (odpowiednik naszego NBP) zwiększył w lipcu swoje rezerwy w złocie o 26 ton. To największe miesięczne zakupy kruszcu od listopada ubiegłego roku.

Tym samym w skarbcu rosyjskim jest już zgromadzone 2170 ton złota. Według wyliczeń Bloomberga całe zapasy wyceniane są na 77,4 mld dolarów.

Zobacz także: Trzy tony złota wypadły z samolotu w Rosji. Amatorskie nagrania świadków

- Złoto jest w 100 proc. gwarantem w obliczu prawnych i politycznych ryzyk - powiedział Dmitry Tulin, szef rosyjskiego banku centralnego.

Władze rosyjskie w ten sposób wykazały się przebiegłością i to podwójnie. Po pierwsze, są w stanie zmniejszyć konsekwencje finansowe sankcji, a po drugie, wykazują się inwestycyjnym sprytem. Złoto jest bowiem ostatnio względnie tanie.

Obecnie uncja, a więc około 31 gram, jest wyceniana na około 1200 dolarów. A jeszcze na początku roku była warta 1350 dolarów. Jeśli odzyska blask i kurs wróci na szczyt z 2011, Rosjanie jeszcze na tym zbiją fortunę. Przypomnijmy, że niemal dokładnie 7 lat temu uncja złota była po 1800 dolarów.

Wzmożone zakupy Rosji, która każdego miesiąca ściąga po kilkanaście ton złota, ma też wymiar polityczny. To swego rodzaju wotum nieufności wobec amerykańskiej waluty. To właśnie na dolarze opiera się obecny system monetarny.

Jednocześnie od czasu do czasu szczególnie przy okazji kryzysów, pojawiają się głosy podważające wartość dolara. Wyznawcy finansowych teorii spiskowych wskazują, że kiedyś dolar przestanie mieć znaczenie i świat znowu rozliczać będzie się w złocie. Rosjanie, skrzętnie gromadząc swoje rezerwy kruszcu, budują tym samym swoją przyszłą pozycję gospodarczą.

Ze stanem rezerw złota przekraczającym grubo 2 tys. ton Rosja plasuje się w piątce najbardziej ozłoconych krajów świata. Tegorocznymi zakupami awansowała o jedno miejsce przed Chiny. Na pierwszym miejscu są oczywiście Stany Zjednoczone. Bank centralny USA ma ponad 8 tys. ton kruszcu. Na podium rankingu są jeszcze Niemcy (około 3,3 tys. ton) i Włochy (około 2,5 tys. ton).

Polska ze skromnymi 103 tonami złota w oficjalnych rezerwach NBP zajmuje dopiero 33. miejsce wśród krajów świata. Co ważne, jest znacznie dalej w rankingu niż wynikałoby to z wielkości gospodarki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(372)
WYRÓŻNIONE
Gołąbek
7 lat temu
Rosjanie gromadząc złoto nie budują swojej pozycji gospodarczej. Nie buduje się gospodarki kupując złoto. Gospodarkę buduje się rozwijając firmy, naukę, technologię, technikę by później zaoferować światu konkurencyjne nowoczesne produktu. A Rosja co może zaoferować? Biedę, rakiety i wódkę. Powiem szczerze wolę X-boxa, KFC, Forda Mustanga, HBO GO i snickersy. Biedę mogę zafundować sobie sam. Nie potrzeba do tego Rosji, Rakiety Amerykanie też mają dobre a wódkę maja i Polacy...m
Auuuuuuu
7 lat temu
A co będzie jak spadnie do 300 dol. za uncję? Czy też zarobią, czy im pozostanie odlać pomnik Putasa ze złota?
emeryt
7 lat temu
W latach tłustych gromadzi się zapasy na lata chude, ale "dobra zmiana" tego nie rozumie.
...
Następna strona