Wielki skandal w Niemczech. Wywiesił kartkę w sklepie. Oto co napisał
Właściciel sklepu we Flensburgu na północy Niemiec zakazał wstępu Żydom, wywołując oburzenie wykraczające daleko poza granice miasta - poinformował portal Euronews. Incydent potępiły władze miasta i rząd Niemiec.
Hans Velten Reisch wywiesił w witrynie swego sklepu kartkę z napisem: "Żydzi nie mają tutaj wstępu! Nic do was nie mam. Nie jestem antysemitą. Po prostu was nie znoszę".
O napisie zawiadomiono policję. Jej rzecznik Philipp Renoncourt powiedział lokalnemu portalowi foerde.news, że kartka została usunięta, by "zapobiec niebezpieczeństwu" i uniknąć eskalacji lub ewentualnego zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomysł podpatrzył na stołówce. Dziś ma 35 lat i 220 mln zł przychodów - Mateusz Tałpasz
Według miejscowych dziennikarzy kartka nie wisi już wprawdzie w witrynie, ale jest dobrze widoczna wewnątrz sklepu na ścianie naprzeciwko drzwi wejściowych.
Na incydent zareagowała rada miasta.
To przypomina najmroczniejsze karty dziejów Niemiec i w tym mieście absolutnie nie ma na to miejsca - oznajmił burmistrz Flensburga Fabian Geyer.
- To bardzo ewidentny przypadek antysemityzmu i wymaga interwencji - oświadczył pełnomocnik niemieckiego rządu ds. walki z antysemityzmem Felix Klein.
Ministra edukacji Niemiec Karin Prien wyraziła zadowolenie, że właścicielowi sklepu postawiono już zarzuty. - Każdy, kto wyraża lub usprawiedliwia antysemityzm, występuje przeciw wszystkiemu, na czym opiera się nasze demokratyczne współistnienie - podkreśliła.