Właściciele bankomatów pod ścianą. Oberwą klienci. Krajobraz po proteście Euronetu

Nie milkną echa wtorkowego protestu Euronetu. Klienci mogli wypłacić z bankomatów operatora maksymalnie 200 zł. Właściciel sieci próbuje przekonać Visę, MasterCard oraz BLIK-a do płacenia wyższych prowizji, biorąc za zakładników klientów. Nie wyklucza kolejnych utrudnień w dostępie do gotówki.

Daily Life And Economy In KrakowA man walks by a Euronet ATM in Krakow, Poland on January 12, 2022. (Photo by Jakub Porzycki/NurPhoto via Getty Images)NurPhotoeuropean, cash, machine, euronet, financialBankomaty zaspokajają połowę rocznego zapotrzebowania Polaków na gotówkę
Źródło zdjęć: © Getty Images | Jakub Porzycki/NurPhoto
Karolina Wysota
95

Jednodniowy protest Euronetu błyskawicznie obiegł media i taki też miał cel. Właściciel największej, niezależnej sieci bankomatów w Polsce celowo ograniczył we wtorek 18 czerwca wypłatę gotówki do 200 zł w ramach jednej transakcji, aby zyskać rozgłos i przy okazji nagłość problem rentowności branży, której głównym źródłem przychodów są prowizje płatne przez Visę, MasterCarda oraz Polski Standard Płatności (PSP), czyli właściciela BLIK-a.

Według Euronetu stawki są za niskie. Jak wskazuje, za jedną transakcję wypłaty gotówki z bankomatu operatorzy płatności płacą mu między 1,20 zł a 1,70 zł. Opłaty te ustalane są przez organizacje płatnicze i podmioty prowadzące systemy płatności.

Bunt Euronetu

Od 14 lat opłaty ustalane przez Visę oraz Mastercarda i od 2015 r. również przez BLIK-a, jako wynagrodzenie dla operatorów bankomatowych, praktycznie nie zmieniły się i obecnie pokrywają zaledwie 49 proc. kosztów krajowej wypłaty gotówki z bankomatów. Euronet wzywa operatorów płatności do podniesienia stawek. Jeśli nic w tej kwestii się nie zmieni, Euronet nie wyklucza kolejnych protestów.

Wciąż wierzymy w działanie mechanizmów rynkowych dla dobra użytkownika końcowego i podtrzymania stabilności ważnego elementu systemu finansowego kraju jakim są bankomaty, dlatego liczymy na samoregulację branży płatności. Regulacja zewnętrzna to w takich sytuacjach zawsze ostateczność - mówi money.pl Marek Szafirski, prezes firmy Euronet Polska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Milioner z branży pogrzebowej. Zdradza szczegóły biznesu - Tomasz Salski w Biznes Klasie

Prowizja od klienta

Jak słyszymy od osoby z sektora bankowego, zastrzegającej sobie anonimowość wypowiedzi, branża bankomatowa próbuje sobie równoważyć biznes dodatkowymi usługami w bankomatach oraz reklamami na ekranach, ale to nie wystarcza.

Operatorzy bankomatów teoretycznie mają dwie opcje. Pierwsza: przekonać bądź zmusić operatorów płatniczych do podniesienia prowizji. Druga: pobierać dodatkową prowizję od osób korzystających z bankomatów, czyli nas wszystkich - tzw. surcharge, popularny na Zachodzie.

W Polsce ta opłata nie funkcjonuje. Według źródeł portalu cashless.pl, którego partnerami strategicznymi są: Visa, Mastercard i BLIK, obie organizacje kartowe zmieniły swoje regulaminy tak, by od pierwszego czerwca tego roku pobieranie surcharge było możliwe niemal w całej Europie, w tym w Polsce. Negatywną opinię w tej sprawie, według informacji cashless.pl, wydał jednak Narodowy Bank Polski.

Protest Euronetu. 18 czerwca w bankomatach można było wypłacić jednorazowo tylko do 200 zł
Protest Euronetu. 18 czerwca w bankomatach można było wypłacić jednorazowo tylko do 200 zł © Money.pl | MG

Pod nadzorem NBP

Euronet, a także inni dostawcy usług bankomatowych i organizacje płatnicze, nie podlegają nadzorowi finansowemu Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Nadzór nad funkcjonowaniem schematów płatniczych oraz systemów płatności sprawuje prezes NBP.

Próbowaliśmy zdobyć komentarz banku centralnego w sprawie protestu Euronetu. Wysłaliśmy e-maila i podjęliśmy próbę skontaktowania z biurem prasowym banku telefonicznie. NBP nie odpowiedział na nasze pytanie, nikt w biurze prasowym nie odebrał telefonu.

Na naszą prośbę o komentarz odpowiedzieli operatorzy płatności. Zapytaliśmy ich, jak zapatrują się na apel Euronetu o podniesienie prowizji za wypłatę gotówki kartą lub BLIK-iem.

W ciągu ostatnich 18 miesięcy wprowadziliśmy różne zasady, które pozwoliły operatorom bankomatów na większą elastyczność w zarządzaniu kosztami wypłat gotówki z bankomatów krajowych. Jedna z nich miała umożliwić operatorom bankomatów pobieranie prowizji od konsumenta za wypłatę gotówki w kraju. Możliwość ta została jednak obecnie wycofana ze względu na ograniczenia regulacyjne w Polsce - mówi money.pl Anna Marciniak, szefowa komunikacji Mastercarda w Polsce.

Biuro prasowe Visy dodało, że firma dokonuje cyklicznych przeglądów swoich zasad współpracy z partnerami, uwzględniając lokalne warunki rynkowe.

"Nasze podejście do opłat związanych z wypłacaniem środków z bankomatów jest zaprojektowane tak, aby jakiekolwiek zmiany nie wpływały negatywnie na posiadaczy kart, a jednocześnie uwzględniały uwarunkowania ekonomiczne oraz praktyki związane z obsługą gotówki w danym kraju" - czytamy w przesłanej odpowiedzi.

Gotówka na fali wznoszącej

Euronet zarządza siecią ponad 7,5 tys. z ok. 22 tys. wszystkich bankomatów dostępnych w Polsce. Według operatora bankomaty nigdy nie były tak istotne w historii bankowości polskiej jak teraz – nigdy wcześniej nie obsługiwały tak dużych przepływów gotówkowych. Rocznie z bankomatów za pomocą kart i BLIK-a wypłacamy ponad 400 mld zł.

Z analizy Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że aż 69 proc. liczby wypłat gotówki następuje właśnie w bankomatach. W ujęciu wartościowym odpowiada to aż 54,5 proc. łącznej wartości wypłat gotówki. Alternatywą dla wypłaty gotówki z bankomatów pozostają placówki bankowe, których z roku na rok jest coraz mniej.

Rzecz w tym, że gotówka w Polsce używana jest powszechnie i nic nie wskazuje na to - twierdzi Euronet - aby jej rola miała się zmniejszyć. Jeśli prowizje dla operatorów bankomatowych od operatorów kartowych i BLIK-a nie zostanie urealniony, bankomatów w Polsce ubędzie, głównie w małych miejscowościach - ostrzega firma. Zgadza się to ze stanowiskiem KNF.

Niewątpliwie rozwój i utrzymanie sieci bankomatowej wiąże się z rosnącymi, chociażby na skutek wzrostu cen, kosztami. Dodatkowo obserwowany w ostatnich latach istotny przyrost liczby i wolumenu transakcji bezgotówkowych może mieć znaczący wpływ na zmniejszenie przychodów dostawców usług bankomatowych - mówi money.pl Jacek Barszczewski z biura prasowego urzędu nadzoru nad rynkiem finansowym.

Ostateczny rachunek zapłacą klienci

Według urzędnika ograniczanie przez tych dostawców kosztów poprzez zmniejszanie liczby bankomatów - zwłaszcza tam, gdzie ze względu na ograniczoną ofertę transakcji bezgotówkowych, urządzenia te są najbardziej potrzebne, a jednocześnie najmniej rentowne (mniejsze miejscowości) - utrudni to dostęp do gotówki, a w konsekwencji również zaspokojenie podstawowych potrzeb konsumpcyjnych.

Z drugiej strony - zauważa rzecznik KNF - zwiększenie opłat ponoszonych przez organizacje płatnicze i podmioty prowadzące systemy płatności na rzecz operatora bankomatu może prowadzić do przerzucenia tych kosztów na klientów. A pośrednio również do ograniczenia im dostępu do gotówki.

UOKiK i Rzcznik Finansowy wkraczają do akcji

Na niezapowiedziany protest Euronetu błyskawicznie odpowiedział urząd antymonopolowy. We wtorek prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zdecydował o wszczęciu postępowania wyjaśniającego, nie przesądzając na razie, czy doszło do naruszeń. Urząd zbada sytuację przede wszystkim pod kątem przepisów ochrony konkurencji.

Głos w sprawie zabrał również Rzecznik Finansowy, do którego zwróciliśmy się z prośbą o komentarz. Dr Bohdan Pretkiel stoi na stanowisku, że uniemożliwianie lub znaczne utrudnianie realizacji roszczenia o wypłatę zdeponowanych środków może stanowić nienależyte wykonanie umowy rachunku bankowego.

- Banki jako deponenci środków klienta powinny zapewnić możliwość bezprowizyjnej ich wypłaty w formie gotówki. Jeśli banki nie dysponują wystarczającą liczbą własnych placówek kasowych lub nie posiadają własnych sieci bankomatów, powinny współpracować z operatorami innych bankomatów. Takie podejście spotykane jest wśród wielu banków, które w ramach informacji dostarczanych klientom wskazują na koszty klienta związane z korzystaniem z określonych bankomatów, w tym które bankomaty podmiotów trzecich (takich jak właśnie Euronet) są bezpłatne -  mówi money.pl Rzecznik Finansowy dr Bohdan Pretkiel.

Zapowiada, że wystąpi o informacje dot. działania banków w zakresie realizacji prawa do wypłaty środków, w tym w kontekście utrudnień w korzystaniu z określonych bankomatów. Wynikiem analizy - dodaje Pretkiel - mogą być formalne kroki mające na celu ochronę klientów. Ponadto ostrzega, że ograniczanie dostępu do gotówki poprzez zamykanie oddziałów oraz zmniejszanie sieci bankomatów może spowodować spadek zaufania do banków i pogorszenie ich relacje z klientami.

Karolina Wysota, dziennikarka money.pl

Wybrane dla Ciebie

Trump rozmawiał przez telefon z Putinem
Trump rozmawiał przez telefon z Putinem
Ciągłe opóźnienia w programie Air Force One u Boeinga. Budżet przekroczony o miliardy
Ciągłe opóźnienia w programie Air Force One u Boeinga. Budżet przekroczony o miliardy
"Bez nas nie ma tego rządu". Prezes PSL zapowiada program gospodarczy partii
"Bez nas nie ma tego rządu". Prezes PSL zapowiada program gospodarczy partii
Donald Trump zatwierdza przejęcie giganta przez Japończyków
Donald Trump zatwierdza przejęcie giganta przez Japończyków
Prawie 90 proc. tej załogi straci pracę. Ponury sygnał dla rynku pracy
Prawie 90 proc. tej załogi straci pracę. Ponury sygnał dla rynku pracy
NBP wyjaśnia przyczyny wysokich marż kredytowych w Polsce
NBP wyjaśnia przyczyny wysokich marż kredytowych w Polsce
Shaquille O'Neal zapłaci 1,8 mln dolarów w ramach ugody
Shaquille O'Neal zapłaci 1,8 mln dolarów w ramach ugody
Iran "rozważa zamknięcie Cieśniny Ormuz". To gospodarcza opcja atomowa Teheranu
Iran "rozważa zamknięcie Cieśniny Ormuz". To gospodarcza opcja atomowa Teheranu
Znalazła telefon zakopany w trawniku. "Nowa taktyka złodziei. Tak śledzą właścicieli"
Znalazła telefon zakopany w trawniku. "Nowa taktyka złodziei. Tak śledzą właścicieli"
Budują wieżowiec dla świń. Będzie kosztował fortunę
Budują wieżowiec dla świń. Będzie kosztował fortunę
Wszystkie Dreamlinery w Indiach do inspekcji. Jest decyzja władz po katastrofie
Wszystkie Dreamlinery w Indiach do inspekcji. Jest decyzja władz po katastrofie
Emerytom może być lżej. Uciążliwa opłata może być zniesiona
Emerytom może być lżej. Uciążliwa opłata może być zniesiona