Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Wojna chipowa z Chinami. Japonia i Holandia zawarły pakt

3
Podziel się:

Japonia i Holandia zawarły porozumienie zgodnie z którym nałożą nowe ograniczenia na eksport narzędzi do produkcji chipów do Chin, poinformował we wtorek w Waszyngtonie zastępca sekretarza Departamentu Handlu Don Graves.

Wojna chipowa z Chinami. Japonia i Holandia zawarły pakt
USA, Japonia i Holandia wprowadzają ograniczenia dla Chin (GETTY, Future Publishing)

- Nie możemy teraz rozmawiać o umowie – powiedział zastępca sekretarza Departamentu Handlu Don Graves na marginesie wydarzenia w Waszyngtonie.

Bloomberg poinformował w piątek, że umowa została sfinalizowana, a dwie osoby zaznajomione ze sprawą potwierdziły później tę wiadomość Reuterowi.

W październiku Stany Zjednoczone nałożyły surowe ograniczenia eksportowe na dostawy narzędzi do produkcji chipów do Chin, starając się ograniczyć zdolność Pekinu do wzmocnienia przemysłu chipowego i zwiększenia jego zdolności wojskowych.

Potrzebne było wsparcie

Aby ograniczenia były skuteczne, Waszyngton musiał jednak wprowadzić na pokład Holandię i Japonię, gdzie znajdują się między innymi potęgi produkujące chipy ASML i Tokyo Electron, pisze Reuters.

Urzędnicy z Holandii i Japonii byli w Waszyngtonie w piątek, omawiając szeroki zakres kwestii w rozmowach prowadzonych w przez doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu Jake'a Sullivana, informuje Reuters.

Zapytany w piątek, czy omawiano porozumienie w sprawie półprzewodników, prezydent USA Joe Biden powiedział: "Tak, rozmawialiśmy o wielu sprawach, ale wiele z nich ma charakter prywatny".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
Arak
rok temu
Podatki cła embarga a na samym końcu to ty jako klient pokrywasz koszty zabawy bogatych korporacji
Adam
rok temu
Chiny są już na takim poziomie naświetlania wafli że dalej dadzą sobie radę sami.
set
rok temu
Reuter mlaskał z zadowolenia he he he