Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Zwrot w byłej republice ZSRR. Byli ostoją demokracji

5
Podziel się:

Prezydent Kirgistanu Sadyr Dżaparow podpisał we wtorek wzorowaną na rosyjskich przepisach ustawę o "agentach zagranicznych". Choć Dżaparow zadeklarował, że "nie będzie żadnych prześladowań", to pod koniec marca o niepodpisywanie ustawy apelowało do niego ponad sto organizacji non profit i aktywistów.

Zwrot w byłej republice ZSRR. Byli ostoją demokracji
Kirgistan, którego stolicą jest Biszkek, wprowadza ustawę o "agentach zagranicznych" (Adobe Stock, Lunatishe)

Jak podają krajowe media, powołując się na wpis Dżaparowa na Facebooku, nowe prawo zacznie obowiązywać za 10 dni. Przewiduje ono - tak jak w Rosji i Kazachstanie - utworzenie specjalnego rejestru organizacji pozarządowych, które zostaną uznane za "zagranicznych agentów".

Organizacje wpisane na listę będą musiały składać dodatkowe sprawozdania i mogą być kontrolowane bez uprzedzenia. Do publikowanych treści będą musiały dołączać dopisywać informację o otrzymywaniu "zagranicznego finansowania".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W co inwestuje Sebastian Kulczyk? Szczera rozmowa z prezesem KI Dawidem Jakubowiczem w Biznes Klasie

Prezydent obiecuje, organizacje apelują

Na stronie internetowej prezydenta Kirgistanu można przeczytać, że ustawa ma na celu zapewnienie otwartości i jawności organizacji non profit, w tym oddziałów i przedstawicielstw zagranicznych organizacji non profit finansowanych ze źródeł zagranicznych - przez państwa trzecie, organizacje międzynarodowe, obywateli państw obcych i bezpaństwowców otrzymujących finansowanie z zagranicy.

Prezydent Żaparow deklaruje, że "nie będzie żadnych prześladowań". I tłumaczy decyzję o podpisaniu ustawy tym, że organizacje non profit działające w Kirgistanie "nie rejestrowały się nigdzie od 30 lat" i "nikomu nie podlegały".

Mimo to pod koniec marca ponad sto organizacji non profit i aktywistów zaapelowało w petycji do Żaparowa o niepodpisywanie ustawy. Inicjatorzy apelu podkreślali, że twierdzenia, jakoby organizacje pozarządowe nie składały sprawozdań o źródłach finansowania i wydatkach, nie są zgodne z prawdą.

Idą w stronę autorytaryzmu

Położony w Azji Centralnej Kirgistan powstał po upadku ZSRR. Mieszka w nim około 6,2 mln osób. Kraj ten był do niedawna uważany za najbardziej demokratyczny w regionie. W przeciwieństwie do sąsiednich państw, które również wyodrębniły się z ZSRR, władza nie miała tam charakteru dziedzicznego, a wybory parlamentarne i prezydenckie przebiegały tam zgodnie z międzynarodowymi standardami.

To się jednak zmienia od czasu, gdy prezydentem na początku 2021 roku został Sadyr Żaparow. W kraju narastają tendencje autorytarne, a nowy przywódca zainicjował zmiany prowadzące do stopniowej centralizacji władzy i ograniczenia roli parlamentu. Coraz częstsze są też naruszenia praw człowieka i wolności mediów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
Olek
4 tyg. temu
Jest jeden sposób aby takie organizacje znikły z naszego kraju. Tylko KONFEDERACJA!
Hehehe
4 tyg. temu
Gonić NGO i innych misjonarzy. Słusznie.
giba biba
4 tyg. temu
U nas TVN też jest zarejestrowany w holenderskiej skrytce pocztowej, ale jest uśmiechnięty, więc wszystko ok.
niedługo
4 tyg. temu
dołączy Trump i USA
ayna
4 tyg. temu
U nas powinni też wprowadzić przepis ujawniają y źródła finansowania różnych pseudo organizacji.