Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Wyciekły dokumenty z NBP. "Granice absurdu"

237
Podziel się:

Dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki upublicznił dokument - jak sam poinformował - zaprojektowany przez NBP, prezentujący "Dobre praktyki kontaktów członków Rady Polityki Pieniężnej z inwestorami i analitykami finansowymi". Ekonomiści, komentując projekt, nie zostawili na nim suchej nitki.

Wyciekły dokumenty z NBP. "Granice absurdu"
Prezes NBP Adam Glapiński jest jednocześnie przewodniczącym RPP (East News, JACEK DOMINSKI/REPORTER)

W projekcie czytamy, że zaproszenia na spotkania lub prośby o spotkania z członkami Rady Polityki Pieniężnej (RPP) od inwestorów i analityków finansowych powinny być kierowane "wyłącznie ze wskazaniem Narodowego Banku Polskiego, jako adresata takiej korespondencji".

To przewodniczący RPP wyraża zgodę na udział członka RPP w spotkaniu. Może także odmówić udzielenia zgody na spotkanie, jeżeli "tematyka spotkania może budzić uzasadnioną obawę ujawnienia informacji prawnie chronionych" - wynika z pisma.

Przypomnijmy, że prezes NBP Adam Glapiński jest jednocześnie przewodniczącym RPP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Decyzje NBP w kampanii wyborczej. "Tego Adam Glapiński nigdy nie zrobi"

Dokument pokazany przez dziennikarza TVN24 stwierdza, że takie zaproszenie powinno wskazywać temat spotkania oraz propozycje poruszanych na nim zagadnień. "Tematyka spotkań i poruszane na nim zagadnienia nie mogą budzić obaw o ujawnienie informacji, z którymi członkowie RPP zapoznali się w trakcie wykonywania swoich obowiązków" - czytamy w ujawnionym dokumencie.

W piśmie zastrzeżono także, że w takim spotkaniu oprócz zaproszonego członka RPP uczestniczą także członkowie RPP uzgodnieni z przewodniczącym.

Członkowie RPP powstrzymują się od opisywania swoich osobistych poglądów dotyczących polityki pieniężnej podczas spotkania z inwestorami i analitykami finansowymi, jeżeli mogliby oni osiągnąć korzyść finansową z pozyskania tych informacjami - czytamy dalej.

"Dobre praktyki" według NBP. Ekonomiści komentują

"Zapędzanie do kojca, nakładanie kagańca i przydzielanie przyzwoitek członkom RPP w wersji zaprojektowanej przez NBP" - tak wytyczne skomentował na Twitterze sam Konrad Piasecki.

Natomiast Jakub Karnowski z Zakładu Ekonomii Liberalnej SGH skwitował informacje ujawnione przez dziennikarza TVN24 krótko: "Orwell w NBP".

Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP, skomentował dokument jednym słowem: "kuriozum".

"Granice absurdu przekroczone o lata świetlne. Gdzie jest koniec niszczenia reputacji NBP przez pana Glapińskiego" - stwierdził z kolei Sławomir Dudek, prezes i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych.

NBP reaguje na medialne doniesienia

"W związku z trwającym od rana skandalicznym, politycznym atakiem na Narodowy Bank Polski Biuro Prasowe NBP umieszcza przetłumaczony na język polski dokument regulujący kontakty zewnętrzne odpowiednika RPP w FED – banku centralnym USA" - napisał NBP na Twitterze, odsyłając do komunikatu, w którym obszernie cytowany jest dokument amerykańskiego banku centralnego.

Dokument określa, jak powinni zachowywać się członkowie amerykańskiego odpowiednika RPP.

Czym zajmuje się Rada Polityki Pieniężnej?

Rada ta zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy o NBP ustala corocznie założenia polityki pieniężnej i przedkłada je do wiadomości Sejmowi, równocześnie z przedłożeniem przez Radę Ministrów projektu ustawy budżetowej. Składa ona Sejmowi sprawozdanie z wykonania założeń polityki pieniężnej w ciągu pięciu miesięcy od zakończenia roku budżetowego.

Jeśli w kraju rosną dynamicznie ceny rok do roku, RPP może sięgnąć po dostępne narzędzia, aby przeciwdziałać tym zjawiskom i tym samym wspierać gospodarkę. Przy wysokiej inflacji RPP najczęściej podejmuje decyzje o wzroście głównych stóp procentowych, by zapobiegać drożyźnie. Im wyższe stopy, tym większa skłonność obywateli do oszczędzania, ponieważ lokaty czy konta oszczędnościowe są lepiej oprocentowane. Analogicznie: kredyty drożeją, dlatego zainteresowanie nimi powinno być mniejsze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(237)
Lolo
rok temu
Do dziury nie zabierzesz. A to już nie daleko.
Gienek
rok temu
Nie ma się co dziwić, że jest taka inflacja,skoro tyle się płaci pasibrzuchom na stołkach.
GNe
rok temu
Czy pobieranie podatku belki zwanego podatkiem od zysków jest zgodne z prawem skoro tych zysków nie ma tylko straty ?
Józwa
rok temu
Dość bezkarności figurantów w NBP ! Za wywołanie i tolerowanie inflacji - więzienie do końca nędznego życia.Szykujemy pozew zbiorowy do SN o zwrot okradzionych kredytów hipotecznych,zaprzestania okradania i zlikwidowania RPP
xxxyt
rok temu
Poznasz głupiego po słowach jego.
...
Następna strona