Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

"Zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego". Nowe fakty ws. bloku węglowego w Jaworznie

20
Podziel się:

Są kolejne niepokojące ustalenia w sprawie nowego bloku węglowego elektrowni Jaworzno. Z dokumentów, do których dotarł Onet, wynika, że dalsze użytkowanie najnowszej tego typu instalacji w Polsce zagrażałoby życiu i zdrowiu ludzi. Jednostka o mocy 910 MW nie działa od ponad tygodnia z powodu awarii kotła.

"Zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego". Nowe fakty ws. bloku węglowego w Jaworznie
Nowe ustalenia ws. bloku węglowego w elektrowni Jaworzno (East News, Tomasz Kawka)

Jak ustalił Onet, Urząd Dozoru Technicznego, który 12 sierpnia przeprowadził inspekcję w niedziałającym bloku węglowym elektrowni Jaworzno, wydał natychmiastowy zakaz jego eksploatacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Otworzyli sterownię. To tam 33 lat temu zapadły tragiczne decyzje

Najnowszy blok węglowy w Polsce może stanowić zagrożenie

W piśmie znajduje się informacja o uszkodzeniu części ciśnieniowej kotła. W dokumencie stwierdzono, że awaria "stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego oraz mienia i środowiska poprzez możliwość rozprężenia cieczy lub gazów znajdujących się pod ciśnieniem różnym od atmosferycznego".

Początkowo prezes Taurona Paweł Szczeszek przekonywał, że przestój w pracy bloku jest planowany i nie ma mowy o awarii. Narracja uległa zmianie w minioną sobotę, kiedy Tauron zakomunikował, że do awarii doszło, a jej naprawa potrwa do 29 sierpnia. Z informacji Onetu wynika, że prace naprawcze mogą potrwać jednak nawet do jesieni.

W komunikacie Tauron pisze o wadach "powstałych w leju kotła". Firma Rafako, która budowała blok mocy 910 MW w Jaworznie, zaprzecza, że doszło do jakichkolwiek wad konstrukcyjnych. - Jedyną przyczyną uszkodzeń okazało się spalanie węgla o nieodpowiednich parametrach - mówi Onetowi Jacek Balcer, rzecznik Rafako.

Wybudowany za ponad 6 mld zł blok ruchomiono z opóźnieniem w listopadzie 2020 r. W czerwcu ubiegłego roku roku został wyłączony z powodu usterek, naprawianych od tego czasu przez wykonawców z konsorcjum Rafako-Mostostal Warszawa. Ponownie jednostkę uruchomiono - również z opóźnieniem wobec pierwotnych planów - w końcu kwietnia 2022.

Awaria wykryta podczas oczyszczania kotła

Obecnie blok w Jaworznie nie wytwarza energii. W poniedziałek Tauron potwierdził, że jednostka została "czasowo odstawiona" w związku z koniecznością przeprowadzenia pełnego procesu oczyszczenia kotła oraz odżużlacza. Jak jednak przekazała Patrycja Hamera, rzeczniczka prasowa spółki Nowej Jaworzno Grupa Tauron, "w trakcie prac została zidentyfikowana konieczność przeprowadzenia prac dodatkowych w leju kotła".

W ubiegłym tygodniu, powołując się na informacje Rafako, portal Onet napisał, że może dojść do awarii bloku z powodu złej jakości spalanego węgla. Zanieczyszczony węgiel, który trafia do jednego z najważniejszych bloków energetycznych w kraju może trwale uszkodzić jaworznicką elektrownię - czytamy. Rafako, która budowała blok, a teraz pomaga Tauronowi w jego eksploatacji, wysłała pismo do wicepremiera Jacka Sasina. Tauron zaprzecza informacjom przekazywanym przez firmę, pisząc o "szantażu biznesowym".

W tym tygodniu dowiedzieliśmy się, że Artur Michałowski i Jerzy Topolski zostali odwołani ze stanowisk wiceprezesów Taurona. Tym samym potwierdziły się wcześniejsze nieoficjalne informacje o roszadach we władzach państwowej spółki. Jak pisały media, prawdopodobnie decyzja podyktowana była wspomnianymi problemami w elektrowni Jaworzno.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
Inżynier
rok temu
..a może tak najpierw podać informację kto projektował ten kocioł...
Doinformowany...
2 lata temu
UWAGA !!! BLOK ZOSTAŁ WYSADZONY PRZEZ pISOWCÓW ŁADUNKAMI WYBUCHOWYMI !!! Dlaczego ? z powodu opalania go tragicznym jakościowo węglem na dnie kotła powstała 4 metrowa warstwa żużlu co uniemożliwiło dalszą pracę kotła. A te złodzieje zamiast skuć żużel po prostu wysadzili go w powietrze... skutki ? Straty na 1 miliard polskich cebulionów !
Marek
2 lata temu
Największym zagrożeniem dla zdrowia i życia ludzkiego jest dojście PO do władzy.
Wolna Polska
2 lata temu
Fakty są następujące: na kryzysie tracą biedni, znakomita większość elektoratu PiS to biedota( tzw klasa średnia wg vice Pottera). Więc wniosek jest taki, głosowałeś na PiS? Będzie lanie:) więc podziękuj im ładnie, idź po michę ryżu, kup chrust i włącz TVP i nadawaj na UE..
Bez szans
2 lata temu
Ten blok został źle zaprojektowany i wykonany. Nigdy nie będzie prawidłowo pracował bez poprawy błędów projektowych, a to oznacza kolejny wydany miliard. Całe szczęście, że Rafako zostało wywalone z budowy 2 bloków w Opolu. Prototypowy kocioł okazał się totalną projektową pomyłką