Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Zakaz reklam mięsa. Producenci zabierają głos

26
Podziel się:

"Mamy zakaz reklamy i promocji papierosów - czas na zakaz promowania mięsa, mleka, nabiału" - napisała na Twitterze europosłanka i wywołała burzę w mediach społecznościowych. Teraz głos zabiera Związek Pracodawców i Producentów Trzody Chlewnej Polpig.

Zakaz reklam mięsa. Producenci zabierają głos
Zakaz reklamowania mięsa. Producenci odpowiadają. (WP, Mateusz Madejski)

Głosy o konieczności drastycznego ograniczenia spożycia produktów odzwierzących stają się coraz bardziej słyszalne.

Do całkowitego zakazu reklam produktów zawierających mięso czy nabiał nawołuje m.in. niemiecki Greenpeace.

"Już dawno powinien być zakaz reklamy każdego produktu, który szkodzi zdrowiu ludzi, negatywnie wpływa na klimat, powoduje cierpienie zwierząt, narusza prawa człowieka. Mamy zakaz reklamy i promocji papierosów - czas na zakaz promowania mięsa, mleka, nabiału" - pisze na Twitterze Sylwia Spurek.

Zobacz także: Zmiana klimatu uderza w rolnictwo. Ekspert tłumaczy, co nas czeka

Głos w dyskusji zabrali też przedstawiciele producentów mięsa. W przesłanym mediom oświadczeniu Związek Pracodawców i Producentów Trzody Chlewnej Polpig pisze, że mięso jest istotnym elementem polskiego rolnictwa, a zakaz reklamy mógłby osłabić bezpieczeństwo żywnościowe kraju.

– Negatywny oddźwięk, z jakim spotkał się w mediach społecznościowych pomysł zakazu reklamy mięsa, pokazuje, że społeczeństwo traktuje takie opinie jako próbę narzucenia wszystkim konsumentom wąskiego i ideologicznego punktu widzenia przez mało liczną grupę osób – podsumowuje Aleksander Dargiewicz, prezes Polpig.

Producenci nie odnoszą się jednak do argumentu podnoszącego kwestię szkód, jakie przemysłowe hodowle wyrządzają środowisku.

- Stale pojawiają się reklamy mięsa, które przyciągają konsumentów niską ceną, ale nie podają realnych kosztów jego spożycia - wskazywała m.in. Stephanie Töwe, odpowiedzialna za rolnictwo w Greenpeace.

Wielkie, przemysłowe hodowle zwierząt, zwłaszcza krów, są ogromnym emitentem gazów cieplarnianych, odpowiedzialnych za kryzys klimatyczny.

Hodowle krów produkują 5 gigaton gazów cieplarnianych rocznie. Dla porównania Chiny emitują rocznie 10,2 gigaton takich gazów, a Stany Zjednoczone 5,3 gigaton.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(26)
xxxzzzxxx
2 lata temu
Lewacto chyba prowokuje do konfrontacji...
iza
3 lata temu
3500 litrów wody miesięcznie zużywa człowiek. Żeby mieć 1kg wolowiny trzeba 15000 litrów.
Paweł
3 lata temu
I tak za 20 lat, żeby żyć to mięso będziemy jedli raz na rok. No chyba, że ograniczmy rozrodczość. Mięsem nie wyżywimy rosnącej populacji. Pomijam klimat i zmiany.
Sceptyczna
3 lata temu
A może zakazać reklamowania żywności całkowicie? Teściowa była w sanatorium z "rolniczką" wiem ile pestycydów niektóre "bio" produkty mają. Że nadal randup jest stosowany nagminnie. I my to jemy przekonani że to dla zdrowia...
REDPILL
3 lata temu
Niedługo Greenpeace będzie wchodził do domów i mówił co masz do zupy wrzucać. Poezja. Wiadomo,że spożywanie zbyt dużej ilości mięsa, szczególnie szpikowanego jest niezdrowe ale to ja jestm klientem i ja wybieram produkty,które chcę kupić. Skrajne lewicowe ugrupowanie już nie wiedzą co zrobić by inni robili to co im się wydaje,że jest najlepsze.
...
Następna strona