Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Krzysztof Janoś
|

Roman Giertych i Ryszard K. usłyszeli zarzuty. Adwokat przesłuchany w szpitalu

18
Podziel się:

Biznesmen Ryszard K., adwokat Roman Giertych i kilka innych osób usłyszało zarzuty dot. przywłaszczenia i wyprowadzenia w latach 2010-2014 ze spółki deweloperskiej kwoty ok. 92 mln zł. Jak podaje prokuratura, śledztwo w tej sprawie wszczęto już w 2017 r.

Roman Giertych i Ryszard K. usłyszeli zarzuty. Adwokat przesłuchany w szpitalu
Zarzuty dotyczą przywłaszczenia środków spółki Polnord oraz wyrządzenia spółce szkody majątkowej w wielkich rozmiarach (PAP, Leszek Szymański)

Oprócz Ryszarda K. i Romana Giertych zarzuty usłyszeli także założyciele spółek fasadowych - jak podaje prokuratura - bliscy współpracownicy Giertycha - Sebastian J. i Piotr Ś., dawni członkowie władz Polnordu – Bartosz P., Andrzej P., Michał Ś., Piotr W., Wojciech C i Tomasz Sz. oraz dwóch członków ówczesnego zarządu Prokom Investments S.A.

Zarzuty, jak ustaliła PAP, dotyczą przywłaszczenia środków spółki Polnord oraz wyrządzenia spółce szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Grozi za to kara do 10 lat więzienia.

Zobacz także: Koronawirus. Ekspert krytycznie o zamknięciu stadionów. "Takie gwałtowne restrykcje są przesadą"

Jak informuje prokuratura, śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte 28 lutego 2017 r. Doszło do tego po złożeniu zawiadomienia przez obecne władze spółki Polnord SA.

W sprawie chodziło o podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na nabyciu przez Polnord S.A. bezwartościowych wierzytelności spółki Prokom Investments S.A. w kwocie niemal 73 mln zł.

Jak już informowaliśmy, część zarzutów dotyczy też skupowanie przez Polnord działek w Wielkopolsce po zawyżonych cenach. Na ich terenie budowano osiedla mieszkaniowe.

Jak wynika z raportów giełdowych, firma generowała w latach 2010-2014 spore zyski, w przeciwieństwie do innych, którymi zarządzał Ryszard K.

Obrońca Romana Giertycha mec. Jakub Wende poinformował w piątek, że jego klient został przesłuchany w charakterze podejrzanego na oddziale Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego. Prokuratura dysponowała opinią biegłych, którzy wyrazili zgodę na przesłuchanie. Według obrony Giertych był nieprzytomny i nie miał świadomości co się dzieje.

Przesłuchanie rozpoczęło się około godz. 16 Roman Giertych jest pacjentem tej placówki od czwartku i jest diagnozowany na oddziale neurochirurgicznym. W przesłuchaniu wzięła udział prokurator z Prokuratury Regionalnej w Poznaniu oraz trzech adwokatów reprezentujących Giertycha. Jak powiedział w rozmowie z PAP mec. Jakub Wende, pierwszy w raz w swojej ponad dwudziestoletniej karierze adwokackiej "nigdy nie spotkał się z sytuacją, w której dochodzi do przedstawienia zarzutu podejrzanemu, który nawet nie wie, że zarzut jest mu przedstawiany". "Do dziś nie spodziewałem się, że w ogóle jest to możliwe" – dodał.

Roman Giertych zatrzymany w czwartek przez agentów CBA zemdlał podczas przeszukania jego willi w Józefowie. Po tym, jak zasłabł, został wyniesiony nieprzytomny z domu do karetki na noszach. Trafił najpierw do szpitala w Otwocku, a późnym wieczorem został przewieziony do szpitala w Warszawie.

Do zatrzymania Giertycha doszło w czwartek ok. godz. 15. "Zostałem dziś zatrzymany pod zarzutem działania na szkodę jakiejś spółki, skuto mnie kajdankami w przeddzień sprawy aresztowanej L. Czarneckiego, którego jestem jedynym obrońcą. Nie pozwólcie, żeby moje zatrzymanie przykryło katastrofę epidemiczną rządu PiS, bo taki jest tego cel" - napisał na Twitterze Roman Giertych.

W piątek sąd miał rozpoznać wniosek prokuratury o aresztowanie przebywającego za granicą Leszka Czarneckiego. To umożliwi wydanie za biznesmenem Europejskiego Nakazu Aresztowania - informuje Polska Agencja Prasowa, powołując się na prokuraturę.

Prokuratura zarzuca Czarneckiemu m.in. narażenie Idea Banku na odpowiedzialność odszkodowawczą wobec oszukanych klientów w wysokości co najmniej 123,5 mln złotych oraz odpowiedzialność administracyjną związaną z nałożeniem kar finansowych przez KNF w wysokości 80 mln złotych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
Terpar
4 lata temu
Trzeba poczekać na wyrok sądu!
Cristo
4 lata temu
Śmiech funkcjonariuszy który był reakcją na odpowiedź Giertycha `Nie`. Która została udzielona na pytanie czy ma myśli samobójcze. Tłumaczyć by mogło utratę przytomności. Zwróćmy uwagę że Giertych mógł mieć skojarzenia z koalicjantem Andrzejem Lepperem. Cóż nic dziwnego że nie dał rady, kto by dał?
Dyrektywa 199...
4 lata temu
Apel !!! Frankowicze nie zlecajcie prowadzenie spraw mec. Ciamcia Ramcia...
4 lata temu
trzech adwokatów broni ! A ksiądz był ?
Marks...
4 lata temu
Groteskowa i tragiczna postać, adwokacina za tzw. masło... Bronić frankowiczów tudzież akcjonariuszy oraz klientów lichwiarskiego biznesu zatrzymanego Cz...to nie lada wyzwanie toteż adwokacić gangsterom łatwiej !!! Ot ideowość LPR. ZAJAŚNIAŁA...prawdziwy Polak ,katolik z kruchty...mecenasów od camo-rry...