Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Zwolniony pracownik sieci Ikea. Inspekcja pracy nie wykryła nieprawidłowości

78
Podziel się:

Okręgowa Inspekcja Pracy w Krakowie nie wykryła nieprawidłowości w sklepie Ikea, z którego 2 miesiące temu zwolniony został jeden z pracowników. Jak utrzymywał, stracił pracę, bo cytował Biblię. Sprawę będzie musiał więc rozstrzygnąć sąd.

Inspekcja Pracy w Ikea nie doszukała się nieprawidłowości
Inspekcja Pracy w Ikea nie doszukała się nieprawidłowości (Wikimedia Commons CC0)

"Okręgowy Inspektor Pracy w Krakowie przedstawił protokół kontroli przeprowadzonej w lokalnym oddziale IKEA" - poinformował w czwartek po południu Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. To na jego wniosek kontrolę w ogóle rozpoczęto.

RPO informuje, że w toku przeprowadzonej analizy dokumentów i środowiska pracy kontrolerzy nie wykryli nieprawidłowości związanych z naruszaniem choćby Kodeksu pracy.

"W wyniku kontroli Okręgowego Inspektora Pracy w Krakowie nie wydano dla pracodawcy żadnych zaleceń pokontrolnych" - poinformował Adam Bodnar.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

Rzecznik napisał rownież, że to "sąd rozstrzygnie, czy wypowiedzenie umowy o pracę naruszyło w tym przypadku przepisy prawa, czy też było to działanie prawnie uzasadnione".

"Rzecznik Praw Obywatelskich rozważy zasadność podjęcia dalszych czynności po zapoznaniu się z wyrokiem, jaki w tej sprawie zostanie wydany" - czytamy w oświadczeniu na stronie internetowej instytucji.

Przypomnijmy, że mężczyzna stracił pracę po tym, jak sprzeciwił się polityce firmy, która wspierała akcję Miesiąca Dumy LGBT zachęcając do udziału w niej również swoich pracowników.

Jak przekonuje, swój komentarz na firmowym forum internetowym poparł cytatami z Biblii potępiającymi homoseksualizm. Firma w uzasadnianiu wypowiedzenia powołała się na swój wewnętrzny regulamin. Pracodawca uznał, że ten komentarz naruszył zasady współżycia społecznego oraz stanowił "przejaw braku szacunku oraz poszanowania odmienności osób o innej orientacji seksualnej".

Jak pisaliśmy wielokrotnie w money.pl, pracownik domaga się od swojego byłego pracodawcy przywrócenia do pracy oraz symbolicznego odszkodowania. Chodzi o 2250 zł dla siebie i 1000 zł na cel charytatywny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(78)
Załatwione
5 lata temu
A ja już skasowałem kartę IKEA family (sic!) i skorzystałem z prawa RODO do skasowania moich danych osobowych. Wystarczy zadzwonić na infolinię i dodzwonić się do konsultanta. Gorąco polecam :)
wieczność cze...
5 lata temu
Wysłuchajcie fragmentu konferencji ks egzorcysty Piotra Glasa pt:"Co szatan mówi na egzorcyzmach ". Wpiszcie:"ks Piotr Glas-Homoseksualne małżeństwa to sakrament satanistów ".
znalezione w ...
5 lata temu
"Pokojowe" przesłanie na Marszu LGBT w Paryżu „Nie jesteśmy tutaj, aby się podobać. Jesteśmy po to, aby zniszczyć społeczeństwo” - takie hasło, pełne miłości, szacunku i tolerancji pojawiło się na paryskim tzw. marszu LGBT. Tzw. marsz dumy gejowskiej odbył się w stolicy Francji w sobotę 29 czerwca." Cd artykułu na stronie "W polityce "
Ciekawe
5 lata temu
Polecam ciekawy wywiad z Gościa niedzielnego pt:"Wszystko o homoseksualizmie". poniżej fragment całość na stronie Gościa niedzielnego. "Wszystko o homoseksualizmie" Właśnie wydano najobszerniejszy jak dotąd raport z badań naukowych na temat homoseksualizmu. Znajdziemy w nim m.in. odwołania do ponad 3,5 tys. świadectw osób wyleczonych z tego zaburzenia. MACIEJ KALBARCZYK GN 47/2017 Pracowałam nad tą książką ponad 5 lat, w bibliografii znajduje się ok. tysiąca pozycji. Zależy mi na tym, żeby wywołać rzetelną debatę naukową na ten temat – mówi GN Beata Wieczorek, autorka książki „Homoseksualizm. Przegląd światowych analiz i badań. Przyczyny, objawy, terapia, aspekty społeczne”. Na kartach liczącej ponad 900 stron publikacji badaczka obala wiele mitów na temat homoseksualizmu i wskazuje, że jest on dezorientacją, a nie orientacją seksualną. W większości polskich opracowań na ten temat do tej pory nikt nie zadał sobie trudu rzetelnego wyjaśnienia przyczyn pojawiania się pociągu seksualnego do tej samej płci. Zamiast badań naukowych przedstawiano interpretacje, które szybko stały się niepodważalnymi dogmatami. Zdaniem autorki jednym z nich jest panujące na Zachodzie przekonanie o istnieniu tzw. genu homoseksualizmu. Nasza rozmówczyni zwraca uwagę, że nikt nie przedstawił wiarygodnych badań potwierdzających tę tezę. – Zamiast pokazać dowody, bardzo często naukowcy używają sformułowań „wierzymy, przyjmuje się, że” itp. – mówi Beata Wieczorek. Autorka książki jest z wykształcenia psychologiem. Opracowując w większości anglojęzyczny materiał, wykonała ogromną pracę, ale z obawy o los swojej rodziny zdecydowała się na wydanie książki pod pseudonimem. Zależało jej na skierowaniu dyskusji na tor merytoryczny, a nie na kwestie personalne. – Czytając komentarze, które widzę w internecie, jestem pewna, że to była dobra decyzja – mówi Beata Wieczorek. Wiele osób, prawdopodobnie w ogóle nie zaglądając do samej książki, oskarżyło autorkę o homofobię i bazowanie na stereotypach. W rozmowie z GN Beata Wieczorek podkreśla, że darzy osoby homoseksualne szacunkiem i współczuciem, zależy jej na udzieleniu im profesjonalnej pomocy. Jej zdaniem trzeba jednak oddzielić płaszczyznę prywatną od społecznej. – Homoseksualizm stał się niebezpiecznym narzędziem rewolucji seksualnej, która w dłuższej perspektywie może doprowadzić do stopniowego rozpadu społeczeństwa – podkreśla."
ZGRED
5 lata temu
Bardzo dobra decyzja, zakład pracy to nie miejsce na religijne spory.
...
Następna strona