Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Tomasz Witczak
|

Kiepskie informacje ze strefy euro. Co ze złotym?

0
Podziel się:

Komentarz do bieżących wydarzeń na rynku walutowym.

Kiepskie informacje ze strefy euro. Co ze złotym?

Jeszcze kilka dni temu niektórzy spodziewali się, że na eurodolarze, jeśli nawet nie nastąpi zmiana ogólnego trendu, to w każdym razie rozwinie się solidna korekta, np. powyżej 1,26.

Problem w tym, że dziś po południu jesteśmy bliżej 1,2320 – i nawet niżej, a to oznacza nie tylko spadek wartości euro, ale i spadek poniżej dotychczasowych, listopadowych minimów (rzędu 1,2360-80).

Innymi słowy, wiele wskazuje na to, że zaczyna się kolejny schodek w eurodolarowym trendzie spadkowym. Jak dziś wyglądały odczyty? Indeks PMI dla usług w Strefie Euro wypadł słabiej od prognozy (51,1 pkt wobec zakładanych 51,3 pkt), w Niemczech wpisał się w założenia (spadek z 54,4 pkt do 52,1 pkt), we Francji był gorszy od przewidywań (47,9 pkt, liczono na wzrost z 48,3 pkt do 48,8 pkt). Sprzedaż detaliczna w Strefie Euro za październik wypadła minimalnie poniżej przewidywań w relacji m/m (0,4 proc. zamiast 0,5 proc.), w relacji r/r wpisała się w założenia (1,4 proc.).

Nie były to więc dane rewelacyjne, choć z drugiej strony wieści z USA też niekoniecznie były porywające. Np. liczba nowych miejsc pracy wg ADP to w listopadzie 208 tys. (liczono na 228 tys.). Liczba wniosków o kredyt hipoteczny zmalała w ostatnim tygodniu o 7,3 proc. (poprzednio o 4,3 proc.). Mało tego, podany właśnie PMI dla usług też nie był wysoki – wyniósł 56,1 pkt, a zakładano 56,3 pkt (zresztą miesiąc temu było 57,1 pkt).

W zaistniałej sytuacji rynek jednak kieruje się ku dolarowi. Mimo wszystko może on uchodzić za bezpieczniejsze aktywo, ale poza tym jutro mamy posiedzenie EBC i swoje opinie przedstawi Mario Draghi. Jeśli przybierze ton neutralny czy odrobinę optymistyczny, to czeka nas lekki powrót, nie negujący jednak ogólnej tendencji. Jeśli wystąpienie będzie pełne opowieści o niepewnej sytuacji ekonomicznej i gotowości do niekonwencjonalnych działań, to obecne poziomy będą niejako "w sam raz" pod taką wizję (zresztą do jutra tak czy inaczej powinniśmy zobaczyć korektę przynajmniej w kierunku 1,2360 – 80).

Co ze złotym?

Przy niskim eurodolarze nasza waluta traci oczywiście do dolara i nie zaradził temu fakt, że RPP nie obniżyła stopy procentowej w Polsce. Rynek zakładał zresztą taki właśnie scenariusz – Rada miałaby bowiem słabe podstawy do tego, by przeprowadzać taką obniżkę, skoro kilka ostatnich odczytów (PKB, PMI, sprzedaż detaliczna, bezrobocie)
było całkiem niezłych.

Tym samym USD/PLN, który rano wykraczał niewiele ponad 3,36, teraz jest przy 3,3760 – 80. Z drugiej strony, na sytuacji głównej pary złoty nie tylko traci, ale i zyskuje – w relacji do euro. Na EUR/PLN mamy niezły poziom 4,1570. Odrobinę niżej (4,1540 – 50) można lokować wsparcie, kolejne to być może 4,1510, niżej 4,1455, w końcu 4,1355 – 60.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)