Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Frank tanieje. W Sejmie propozycje dla "frankowiczów"

0
Podziel się:

Kurs szwajcarskiej waluty jest najniżej od czarnego czwartku. Zobacz, co zadłużonym oferuje szef KNF.

Na zdjęciu przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak
Na zdjęciu przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak (PAP/Leszek Szymański)

Po 12:00 frank szwajcarski zaczął wyraźnie tracić względem złotego. Kurs zszedł poniżej 3,95 zł. To nie jedyna dobra informacja dla kredytobiorców, którzy zaciągnęli dług w szwajcarskiej walucie. W Sejmie trwa posiedzenie Komisji Finansów Publicznych poświęcone sytuacji _ frankowiczów _. Przewalutowanie kredytów na złotówki i umorzenie połowy różnicy między obecnym a zaciągniętym przez klienta kapitałem. Komisja Nadzoru Finansowego proponuje rozwiązanie dla zadłużonych w walutach obcych.

Aktualizacja 18:50

Notowania franka są na ponad 2-tygodniowych minimach. Po południu można było zaobserwować wyraźne kilkugroszowe umocnienie złotego względem szwajcarskiej waluty. Za jednego franka na rynku forex płaci się w okolicach 3,95 zł.

Dzisiejsze notowania franka szwajcarskiego

Spadek kursu franka to pośrednio wynik umocnienia euro. Trudno doszukać się bezpośredniej przyczyny takiego ruchu, jednak jak zauważa Marcin Kiepas, analityk walutowy Admiral Markets, jednym pośrednich czynników umacniających wspólną walutę jest oddalająca się wizja czarnego scenariusza dla Grecji. Analityk przypomina, że jeśli Grecja zrezygnuje z reform, stanie się niewypłacalna i zostanie wypchnięta ze strefy euro.

W czasie gdy z rynku płyną pozytywne informacje dla spłacających kredyty we frankach, w Sejmie trwa debata dotycząca ich sytuacji i możliwości wsparcia. W spotkaniu Komisji Finansów Publicznych bierze udział m.in. szef KNF. Andrzej Jakubiak ponownie sugeruje możliwość przewalutowania kredytów nawet po kursie z dnia zaciągnięcia długu.

Ostrożny w stosunku do takiego pomysłu jest minister finansów Mateusz Szczurek. W trakcie spotkania podkreślał, że nie ma zagrożenia dla sektora finansowego w Polsce. Minister przypomniał, że banki przeszły szereg testów warunków skrajnych. Chodzi o tak zwane stres testy wykonane w ubiegłym roku przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Szczurek powiedział też, że nie zgadza się, z wcześniejszą argumentacją części banków, które twierdziły, że nie mogą uwzględnić ujemnego oprocentowania w Szwajcarii i tracić na kredytach. Minister powołuje się na ekspertyzy ministerstwa finansów. Wynika z nich, że bank nie może stracić na całości kredytu, ale może stracić na konkretnej racie.

W temacie pomocy dla frankowiczów wypowiedziała się też premier Kopacz. Zapowiada, że budżet państwa nie dopłaci do pomocy dla osób zadłużonych we frankach szwajcarskich. Ewa Kopacz podkreśla jednocześnie, że państwo będzie zwalczać złe praktyki występujący w relacjach banków z klientami. Na wzmocnienie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który śledzeniem takich praktyk się zajmuje, mają pójść dodatkowe pieniądze. Szefowa rządu podkreśla, że potencjalnym kredytobiorcom należy się informacja, który bank jest rzetelną instytucją.

Ewa Kopacz zaznacza, że wraz ze spadkiem kursu franka, problem zadłużenia w tej walucie _ rozwiązuje się _, ale rząd pracuje nad rozwiązaniem, przewidującym każdą ewentualność. Dodaje, że budżet nie będzie ponosił strat w związku z problemami frankowiczów. _ Jeśli już, to ta decyzja musi zapaść na poziomie bank-kredytobiorca _ - dodaje premier.

KNF ma nowe propozycje dla frankowiczów

Dziś podczas sejmowej komisji finansów publicznych przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Komisji Nadzoru Finansowego i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów informowali posłów o kondycji sektora bankowego po decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego.

Przewalutowanie kredytów na złotówki i umorzenie połowy różnicy między obecnym a zaciągniętym przez klienta kapitałem. Komisja Nadzoru Finansowego proponuje rozwiązanie dla zadłużonych w walutach obcych.

Szef komisji, Andrzej Jakubiak tłumaczy, jakie byłyby założenia przewalutowania kredytu we franku szwajcarskim. KNF proponuje podział dotychczasowego kredytu wyrażonego w złotych na dwa kredyty. Pierwszy byłby kredytem zabezpieczonym hipotecznie o pierwotnej wartości nieruchomości w złotówkach.

Drugi kredyt nie byłby zabezpieczony hipotecznie. W przybliżeniu, zdaniem Andrzeja Jakubiaka, odzwierciedliłby konsekwencje osłabienia złotówki w stosunku do franka szwajcarskiego.

KNF proponuje przewalutowanie kredytu w CHF na złote po kursie CHF z dnia zaciągnięcia kredytu, ale przy założeniu, że kredytobiorca pokryje różnicę pomiędzy faktycznym kosztem spłaty, który poniósł, a tym, jaki poniósłby, gdyby był to kredyt w złotych.

Jakubiak poinformował, że jest to propozycja, która ma charakter całościowy i może stanowić podstawę z sektorem bankowym do rozwiązania problemu. Inaczej, w jego ocenie, przy każdej deprecjacji waluty te problemy będą wracały.

Komisja Nadzoru Finansowego szacuje, że koszt przewalutowania kredytów hipotecznych w CHF na kredyty w złotym zgodnie z propozycją KNF wynosiłby ok. 25 mld zł , poinformował przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).

_ - Jeśli chodzi o koszt dla banków, to nawet, jeśli założymy, że mówimy o kwocie 25 mld zł, to ten koszt rozkłada się na 20 lub 25 lat, to oznacza to maksymalnie 7 proc. wyniku finansowego banków, które pokazują w ostatnich latach. To jest około 1,2 mld zł dla całego sektora rocznie _ - powiedział Jakubiak podczas posiedzenia sejmowej komisji.

Podkreślił, że na dziś sytuacja jest stabilna, ale jako nadzorca nie może przechodzić do porządku dziennego, kiedy w sektorze znacząco rośnie udział kredytów z LtV powyżej 100 proc., czy nawet 120 proc..

_ - To zaczyna generować ryzyko o charakterze systemowym. Mamy do czynienia ze skokowym wzrostem zobowiązań niezależnym od kredytobiorców, a ze strony banków mamy do czynienia ze skokowym wzrostem kapitałów, co przekłada się na spadek wskaźników adekwatności kapitałowej. Potrzebna jest refleksja na temat - jak podejść do niekontrolowanego wzrostu aktywów w dłuższym czasie _ - powiedział Jakubiak.

Przewodniczący poinformował, że obecnie liczba kredytów hipotecznych z LtV do 80 proc. to 359 tys., przy czym coraz więcej jest kredytów z LtV powyżej 100 proc., a szczególnie niepokojący jest wzrost kredytów z LtV powyżej 120 proc. Podkreślił, że jest to proces trwały.

Szef KNF zaprosił na piątek przedstawicieli banków, żeby zaprezentować im szczegóły tego rozwiązania.

Banki sceptyczne

Duże nadzieje, ale mało konkretów. Środowisko bankowe komentuje pomysł Komisji Nadzoru Finansowego na przewalutowanie kredytów we frankach.

Prezes Związku Banków Polskich, Krzysztof Pietraszkiewicz, powiedział dziennikarzom, że propozycję KNF trzeba dokładnie przeliczyć. Szef związku przypomniał, że umowy kredytów hipotecznych są wieloletnie, a kurs franka może się zmieniać.

Krzysztof Pietraszkiewicz przypomina, że kredytobiorcy, którzy wzięliby na siebie część ryzyka walutowego, mogą mieć później pretensje. Chodzi na przykład o sytuacje, w której przewalutowanie następuję gdy wartość franka jest wysoka, a po przewalutowaniu następuje znaczące osłabienie szwajcarskiej waluty.

Przedstawiciel środowiska bankowego uważa, że ryzyko powinno być podzielone nie tylko na kredytobiorców i banki, ale także między Narodowy Bank Polski czy skarb państwa. Zdaniem Krzysztofa Pietraszkiewicza, zawiodła cała sieć bezpieczeństwa finansowego.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

wiadomości
waluty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)