Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Stasiak
|

Rząd planuje wprowadzić kolejną opłatę. Rzecznik: "Jest zielone światło"

956
Podziel się:

Jest zielone światło, aby procedować temat opłaty reprograficznej i ta dyskusja faktycznie w rządzie już się w tej chwili toczy; nie ma na ten moment decyzji co do wysokości tej opłaty - mówił w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller.

Rząd planuje wprowadzić kolejną opłatę. Rzecznik: "Jest zielone światło"
Muller: Tzw. podatek od smartfonów? W rządzie jest zielone światło. (Andrzej Hulimka / Forum, RM, Andrzej Hulimka / Forum)

Rzecznik rządu Piotr Muller pytany w Radiu Plus o plany zmian w opłacie reprograficznej, czyli tzw. podatek od smartfonów, podkreślił, że "jest zielone światło", aby dalej procedować projekt. Według jego wiedzy sama dyskusja dotycząca opłaty pojawiała się w rządowych gabinetach już od jakiegoś czasu.

Na pytanie o wysokość opłaty Muller podkreślił, że rząd nie podjął w tej kwestii żadnej wiążącej decyzji.

Głos w dyskusji o zasadności wprowadzenia opłaty zabrał także resort kultury. W ocenie ministerstwa podatek wynika z uczciwości wobec twórców, ale także wobec osób, których treści są "prezentowane" na smartfonach.

Na stronach rządowych poinformowano 1 grudnia ub. roku, że projekt ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego zostanie wpisany do rządowego wykazu prac legislacyjnych.

W ocenie resortu kultury opłata reprograficzna nie musi wpływać na ceny urządzeń, czego dowodem mają być niższe ceny tych samych popularnych smartfonów czy komputerów w Niemczech niż w Polsce.

"W Niemczech pobiera się największe kwoty z opłaty (z samych urządzeń audio-wideo ponad 330 mln EUR rocznie), a w Polsce – jedną z najmniejszych kwot na świecie (ca. 1,7 mln EUR rocznie)" - argumentuje ministerstwo.

Zobacz także: Podatek od smartfonów. "Mi się to nie mieści w głowie"

Przypomnijmy, że na początku marca Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu podkreślało, że opłata reprograficzna, "zwana inaczej rekompensatą uczciwej kultury, to niewielka kwota (od 1 do 4 proc. ceny urządzenia) wypłacana z marży producentów sprzętu elektronicznego – służącego do darmowego dozwolonego użytku utworów chronionych – twórcom tych utworów".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(956)
Wooper
3 lata temu
Do czego dożyliśmy, wzrost cen w całkowicie nieuzasadniony racjonalnie sposób, żer na obywatelach trwa.
danio
3 lata temu
Czekam aż wprowadzą dodatkowy podatek na nozyce do ciecia drutu, przeciez z ich pomoca tez mozna ukrasc jakiemus artyscie na przyklad rower
Kofeiniarz
3 lata temu
nie tylko od laptopów, ale tak samo od pendrivow albo od papieru kserograficznego, w zasadzie lista nie jest taka mała, pomysł jest aburdalny.
Longjack
3 lata temu
nie chce płacić za laptopa z 200zł więcej, artyści niech się zatrudnią gdziekolwiek indziej jak im nie wychodzi w muzyce, opłata reprograficzna to najgorsza rzecz jaką mogli wymyślić.
Monia
3 lata temu
A ja mam klawiszowca NOKIA 3110, to też zapłacę ??
...
Następna strona