Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Wyjaśniła się tajemnica z VAT. Oto gdzie zniknęły miliardy

433
Podziel się:

W grudniu 2023 roku dochody z podatku VAT były o 35 proc. niższe niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. To skutek bardzo dużych zwrotów tego podatku - wyjaśnia "Dziennik Gazeta Prawna".

Wyjaśniła się tajemnica z VAT. Oto gdzie zniknęły miliardy
Minister finansów Andrzej Domański (PAP, Rafał Guz)

W grudniu 2023 roku dochody z VAT wyniosły 12 mld zł i były o 35 proc. niższe rok do roku - zauważył ekonomista Rafał Mundry. Zamieścił tabelę, która prezentuje wpływy z podatku VAT w poszczególnych miesiącach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ryanair będzie torpedować CPK - Maciej Wilk #17

Wynika z niej, że w czerwcu dochody wzrosły o 25 proc., w lipcu się nie zmieniły, w sierpniu zwiększyły się o 10,2 proc.

We wrześniu, październiku i listopadzie 2023 roku dochody z VAT kontynuowały wzrost o 9,0, 12,5 i 31,9 proc. A wspomniany wyżej grudzień 2023 r. to wyraźny spadek - o 35,6 proc. w porównaniu z grudniem 2022 r.

"Dziennik Gazeta Prawna" informuje, że ostatecznie wpływy z podatku VAT były jeszcze niższe niż wynikało z wcześniejszych, szacunkowych danych. Ostatecznie wyniosły nie 12 mld zł, a 9,5 mld zł.

To skutek bardzo dużych zwrotów tego podatku, które wyniosły 29,5 mld zł. Zdaniem ekspertów Ministerstwo Finansów przyspieszyło zwroty, by mieć szansę na lepszy budżetowy wynik w tym roku - wyjaśnia "DGP".

Po tym, jak resort finansów opublikował w lutym dane dotyczące wykonania budżetu za rok 2023, pojawiło się wiele komentarzy dotyczących m.in. właśnie wpływów z podatku VAT. Opozycyjni politycy PiS sugerowali, że mniejsze wpływy z tego źródła to oznaki tego, że rząd "odpuścił" walkę z oszustami vatowskimi.

Ekonomista Rafał Mundry przypomina jednak, że podobną "sztuczkę" z dochodami z VAT stosował rząd PiS w przeszłości. np. na przełomie 2016 i 2017 r.

Według przedstawionych przez niego danych w styczniu 2023 roku dochody z VAT były niższe o 21,4 proc. w porównaniu do stycznia 2022 roku, co można było uznać za znaczący spadek dochodów. Luty pokazał odwrotną tendencję - z dochodami VAT wyższymi o 19,8 proc.

Budżet na 2024 rok

Ustawa budżetowa na 2024 rok została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Postanowił jednak skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego.

Dochody państwa na ten rok zaplanowano na blisko 682,4 mld zł. Wydatki - na poziomie 866,4 mld zł, a deficyt nie powinien przekroczyć 184 mld zł. Z podatków do kasy państwa wpłynąć ma ponad 600 mld zł.

Rząd zaplanował wydatki na obronność w wysokości 118 mld zł, co stanowi 3,1 proc. PKB planowanego na 2024 r. W budżecie znalazła się także kontynuacja wzrostu wydatków na ochronę zdrowia, na którą pójdą 192 mld zł. Na subwencje dla jednostek samorządów terytorialnego zaplanowano 117,9 mld zł.

W budżecie przewidziano pieniądze na realizację programu "Aktywny rodzic" dla kobiet, które wracają na rynek pracy po urodzeniu dziecka (w kampanii wyborczej nazywanego "babciowym"), a na finansowanie procedury in vitro 500 mln zł.

Budżet zabezpiecza także pieniądze na kontynuację programów społeczno-gospodarczych m.in.: realizację programu "Rodzina 800+", rodzinnego kapitału opiekuńczego, waloryzację świadczeń emerytalno-rentowych od 1 marca 2024 r., wypłatę tzw. 13. i 14. emerytury.

Budżet został przygotowany przy założeniu, że wzrost PKB wyniesie 3 proc., a inflacja średnioroczna zaś 6,6 proc., inwestycje wzrosną natomiast o 4,4 proc., co ma wynikać m.in. z realizacji projektów z Krajowego Planu Odbudowy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
vat
podatki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(433)
Zenek
3 miesiące temu
Pieniędzy ni ma i nie będzie
Cleo
3 miesiące temu
Kiedy peowcy zaczną coś robić w Polsce.Nie słychać o żadnych projektach rozwojowych.Nawet nie potrafią dokończyć tego co poprzednicy rozpoczęli.Slychac tylko jak się kłócą ze sobą koalicjanci .Teraz jest walka o to kto obejmie stanowisko prezesa w ZUSie Tusek nie odpuszcza lewicowej minister.Zaraz minie 3 miesiące od kiedy rozpoczęli rządzenie.Doprowadzaja tylko do podpalenia kraju.Rolnicy grzmia, wychodza na ulice walcząc o swoje być albo nie być na ojczystej ziemi.POLSKIE MEDIA rozwali całkowicie,zniszczyli PL radio i nic dobrego nie poprawili doprowadzając do całkowitego upadku..Sprawiedliwosci też nie uzdrowia ,bo to co robią to istny cyrk.O Orlenie już nie wspomnę bo prędzej czy później doprowadza do ruiny. Najważniejsze dla obecnej koalicji jest wyrzucenie wszystkich pisowcow,postawić im zarzuty i wsadzić do więzień.Taki jest plan Tuska i Brukseli oby nikt więcej nie przeszkadzał im w podporzadkowaniu Polski brukselsko-niemieckim biurokratom.Oby wam te wszystkie msciwe zapędy nie wyszły droga koalicjo bokiem.Przyjdzie czas ,że i was rozlicza
Zapytajcie
3 miesiące temu
v-ce ministra - niejakiego J.Cichunia od Ministra Rostowskiego. To Procykiczny vatowiec. On wie !!!!
Ulu
3 miesiące temu
Ledwo dorwali się do władzy i pieniądze już znikają.
spod lasu
3 miesiące temu
a niech se płonie,od nasz do Wrocławia kawałek drogi to nie przejdzie
...
Następna strona