Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych to dla Polski koszt miliardów złotych. Dołożymy się?

0
Podziel się:

Fundusz o kapitale początkowym w wysokości 21 mld euro ma zmobilizować inwestycje w unijną gospodarkę o wartości 315 mld euro w ciągu trzech lat.

Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych to dla Polski koszt miliardów złotych. Dołożymy się?
(Parlament Europejski)

We wtorek ministrowie finansów państw UE porozumieli się w sprawie projektu rozporządzenia powołującego Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych (EFIS). -_ Bank Gospodarstwa Krajowego będzie centrum sterującym ewentualnym zaangażowaniem Polski w plan inwestycyjny szefa KE Jean-Claude'a Junckera _ - zapowiedział minister finansów Mateusz Szczurek. Zastrzegł, że decyzja o udziale finansowym Polski jeszcze nie zapadła.

Fundusz o kapitale początkowym w wysokości 21 mld euro ma zmobilizować inwestycje w unijną gospodarkę o wartości 315 mld euro w ciągu trzech lat. Jak powiedział Szczurek po zakończeniu spotkania ministrów w Brukseli, porozumienie krajów UE w sprawie EFIS zamyka następny etap prac nad utworzeniem funduszu. _ Czas najwyższy, by podmioty w Polsce, zarówno firmy, jak i samorządy, myślały poważnie i przedstawiały projekty inwestycyjne. Właściwym adresem jest biuro Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Bo nowy instrument będzie dostępny - mam nadzieję - już w połowie roku _ - powiedział minister.

Dodał, że jest _ całkiem prawdopodobne _, iż dojdzie do utworzenia _ polskiej platformy inwestycyjnej _, którą zarządzać będzie Bank Gospodarstwa Krajowego. _ Tam będzie centrum i połączenie między Polską a Europejskim Funduszem Inwestycji Strategicznych _ - powiedział.

Jak zaznaczył, decyzja o ewentualnym wydzieleniu przez Polskę środków na projekty realizowane w ramach EFIS jeszcze nie zapadła. _ - Nie ma tak dużego pośpiechu w tej kwestii. Prace nad funduszem będą trwały jeszcze w Parlamencie Europejskim. Znacznie pilniejsza jest lista polskich projektów inwestycyjnych _ - powiedział Szczurek._ - Kluczowym elementem planu Junckera jest kapitał prywatny. To zaangażowanie prywatnych inwestorów będzie stanowiło o sukcesie tego planu _ - dodał.

Dotychczas tylko cztery kraje UE zadeklarowały, że będą współfinansować projekty realizowane w ramach EFIS za pośrednictwem swoich banków rozwojowych. We wtorek Włochy ogłosiły, że przeznaczą na ten cel 8 mld euro, a wcześniej takie deklaracje złożyły też Niemcy, Francja (po 8 mld euro) oraz Hiszpania (1,5 mld euro).

Komisja Europejska zachęcała państwa unijne do bezpośrednich wpłat do kapitału funduszu, ale okazało się, że kraje preferują udział w konkretnych projektach za pośrednictwem swoich banków rozwojowych, co w praktyce może dać im większy wpływ na to, jak i gdzie ich pieniądze zostaną wykorzystane. Sam EFIS ma bowiem wspierać projekty najlepsze z ekonomicznego i społecznego punktu widzenia; kryteria geograficzne i sektorowe nie będą mieć znaczenia.

Jak ocenił Szczurek, widać wyraźnie, że kraje w Europie chcą zapewnić, iż pieniądze, które wkładają do funduszu, trafią na projekty realizowane u nich albo będą pod pełną kontrolą ich banków.

Polski minister poinformował też, że inwestycje EFIS wspierane przez krajowe banki rozwojowe będą preferencyjnie traktowane, jeśli chodzi o unijne zasady udzielania pomocy publicznej. Państwa, które wyłożą pieniądze na projekty realizowane w ramach planu Junckera, będą mogły też liczyć na łagodniejsze traktowanie przez Komisję Europejską, jeśli chodzi o reguły dotyczące deficytu finansów.

EFIS będzie wspólnie zarządzany przez Komisję Europejską i Europejski Bank Inwestycyjny, które zapewniają jego kapitał początkowy. Wbrew wcześniejszym planom kraje UE opowiedziały się za tym, by tylko te dwie instytucje były reprezentowane w komitecie sterującym funduszu, aby zapewnić jego apolityczność i bezstronność. Wcześniej rozważano doproszenie do komitetu przedstawicieli państw, które dokonałyby bezpośrednich wpłat do kapitału początkowego EFIS.

Selekcja projektów ma być zadaniem komitetu inwestycyjnego, złożonego z ośmiu ekspertów i dyrektora zarządzającego. Będzie on podejmować decyzje zwykłą większością głosów. Każdy projekt wspierany przez fundusz będzie musiał być też zatwierdzany przez EBI.

Wtorkowe porozumienie krajów UE w sprawie EFIS otwiera drogę do rozpoczęcia negocjacji z Parlamentem Europejskim, które mają toczyć się w najbliższych miesiącach, tak by fundusz mógł ruszyć w połowie roku. _ Jestem pewien, że do końca czerwca albo lipca będziemy gotowi _ - powiedział wiceprzewodniczący KE ds. miejsc pracy, wzrostu i inwestycji Jyrki Katainen na konferencji prasowej. Dodał, że ma nadzieję, iż pierwsze pożyczki z funduszu będą mogły zostać udzielone na przełomie września i października.

Czytaj więcej w Money.pl

fundusze unijne
wiadmomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)