Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

RPP zdecyduje o stopach procentowych. Eksperci zaczynają mówić o podwyżkach

367
Podziel się:

We wtorek rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, po którym w środę zapadnie decyzja o wysokości stóp procentowych. Czego możemy się spodziewać? - Jeżeli kolejne dane inflacyjne nie przyniosą przełomu, dyskusja o podwyżkach będzie uzasadniona - oceniają ekonomiści Citi Handlowego.

RPP zdecyduje o stopach procentowych. Eksperci zaczynają mówić o podwyżkach
Istotnym pytaniem jest to, czy kolejnym ruchem RPP powinno być cięcie stóp, czy też może kolejna podwyżka - czytamy w raporcie Citi Handlowego (East News, Radek Pietruszka)

W reakcji na nowe dane o inflacji inwestorzy częściowo ograniczyli swoje oczekiwania na obniżki stóp procentowych w kraju.

"Biorąc jednak pod uwagę serię danych inflacyjnych z ostatnich miesięcy, naszym zdaniem uzasadnione jest pytanie czy w ogóle istnieje przestrzeń do obniżek stóp w Polsce. Jeszcze istotniejszym pytaniem jest to, czy kolejnym ruchem Rady Polityki Pieniężnej rzeczywiście powinno być cięcie stóp, czy też może kolejna podwyżka" - czytamy w raporcie Citi Handlowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Stopy procentowe mogą sięgnąć 10 proc. Będzie wznowienie podwyżek?

Prognoza banku zakłada stabilne stopy procentowe w 2023 roku oraz stopniowe obniżki w 2024 r. Oczekiwania cięć w przyszłym roku oparte są jednak na scenariuszu hamowania presji cenowej, a więc na scenariuszu, który nawet nie zaczął się realizować.

Jeżeli kolejne dane inflacyjne nie przyniosą w tym zakresie przełomu, dyskusja o ponownych podwyżkach może stać się jak najbardziej uzasadniona - uważają eksperci Citi.

W ocenie ekonomistów, biorąc pod uwagę uwarunkowania krajowe (dwucyfrowe wzrosty płac, wciąż luźną politykę fiskalną, ujemne realne stopy procentowe) czynników obniżających presję cenową można doszukiwać się głównie za granicą.

Ich zdaniem podwyżki stóp przez Fed oraz EBC mają szansę jedynie częściowo zmniejszyć presję cenową w kraju, poprzez obniżenie importowanej inflacji i trudno na tym budować oczekiwania szybkiego powrotu krajowej inflacji do celu.

W dniach 4-5 kwietnia odbędzie się decyzyjne posiedzenie RPP. W czwartek 6 kwietnia o godz. 15.00 odbędzie się konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego, poświęcona bieżącej sytuacji ekonomicznej - podał NBP w komunikacie.

Od pół roku stopy procentowe na niezmienionym poziomie

Stopy procentowe, których poziom ma wpływ na raty kredytów (im wyższe, tym więcej żądają kredytodawcy), ostatni raz zmieniły się pół roku. Inflacja pod koniec 2022 r. zaczęła wyhamowywać, dlatego Rada Polityki Pieniężnej niejednogłośnie zdecydowała wówczas, by przerwać wielomiesięczny cykl podwyżek.

Rada na marcowym posiedzeniu postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Inflacja w marcu 2023 r. według szybkiego szacunku GUS wyniosła 16,2 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca ceny wzrosły o 1,1 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(367)
Stywen
12 miesięcy temu
Stendaper, bajkopisarz znów w akcji.
tuszk
12 miesięcy temu
podniesienie stop % nie działa , młodzi hipoteczni maja ratować resztę bo inflacja …
Adam N 1973
12 miesięcy temu
Gdy RPP kierował Balcerowicz, była nędza i zastój, bo utrzymywał wysokie stopy procentowe. A Balcerowicz brał porównywalne do Glapińskiego pieniądze. Dopiero gdy prezesem RPP został Sławomir Skrzypek z PiS, wzrost Polski przyspieszył. Liberałowie wygnali z Polski ponad 3 miliony osób, głównie młodych ludzi, bo zniszczyli polski przemysł tworząc warunki które przeczyły wolnemu rynkowi i konkurencji. Uprzywilejowany był import z Zachodu. Polska zaczęła naprawdę się rozwijać od 2016 roku. Wcześniej, po 2008 to był zastój ze średnioroczną stopą wzrostu PKB nie 4, a 2%. A jeszcze wcześniej, w latach 1990-2001 Polska straciła na prywatyzacji i niszczeniu majątku narodowego przez liberałów 4 BILIONY zł. Rządy liberałów opóźniły nas o 15 lat rozwoju. Obecny poziom PKB i zarobków mogliśmy mieć w 2007 roku. Gdyby nadal rządziła PO to teraz mielibyśmy najwyższą inflację w Europie. Paliwo byłoby u nas droższe niż w Niemczech, bo Orlen nie byłby już państwową firmą. Węgiel po 5 tys za tonę, bo PO nie POtrafiłaby sprowadzić węgla z innego kierunku niż Rosja. Ceny prądu i gazu 3 razy wyższe niż są. A raty kredytów też kilkukrotnie wyższe, bo stopy procentowe byłyby powyżej owej POwskiej najwyższej inflacji. Obecnie stopy procentowe to 6,75% a kredytu powyżej 10. Przy inflacji w przypadku rządów PO rzędu 25-30%, stopy procentowe powyżej 30% oznaczałyby raty kredytów CO NAJMNIEJ 4 razy wyższe niż są. Bez pracy byłoby 5-6 milionów osób, bo większość firm by upadła na skutek pandemii i nieustannych lockdownów które wprowadzalby rząd PO
***** pis
12 miesięcy temu
mlask, mlask, stopy w doł, inflacja nie ważna, elektrorat ma być zadowolony!
***** pis
12 miesięcy temu
Jastrząb wyląduje tak samo jak ten ił w smolensku, przy takim zarządzaniu.
...
Następna strona