Firmy działające w sektorze nowych technologii zwiększyły zatrudnienie
O 3,7 proc. wzrosło w drugim kwartale zatrudnienie w firmach, które wdrażają innowacyjne rozwiązania i zaliczane do tzw. nowoczesnej gospodarki - wynika z raportu firmy ADP Polska zajmującej się outsourcingiem kadrowo-płacowym. W całej gospodarce w tym czasie - jak szacuje GUS - zatrudnienie zmniejszyło się o 2 proc.
– Awangarda biznesu skuteczniej niż ogół rynku radzi sobie ze skutkami kryzysu – komentuje w "Rzeczpospolitej" Anna Barbachowska, HR Business Partner w ADP Polska. Jak zwraca uwagę, w tym roku wyraźnie wzrosła różnica w dynamice zmian zatrudnienia między nowoczesną gospodarką a całym sektorem przedsiębiorstw.
Jej zdaniem jednym z powodów tego rozdźwięku są dużo większe w nowoczesnych firmach inwestycje w nowe technologie i cyfryzację, co w czasie pandemii pozwoliło na zachowanie ciągłości procesów biznesowych. Łatwiej było im organizować pracę zdalną. Nie musiały wstrzymywać rekrutacji.
Jak jednak wynika z danych ADP, wiele zależy od branży. O ile w pierwszym kwartale tego roku (podobnie jak latem i jesienią 2019 r.) motorem wzrostu zatrudnienia w nowoczesnej gospodarce były firmy usługowe, o tyle w drugim nastąpiła zmiana trendu. Wzrost zatrudnienia był głównie efektem aktywności firm produkcyjnych, które – wznawiając aktywność po lockdownie – zwiększyły liczbę pracowników o prawie 5,5 proc. Usługi rosły już zdecydowanie wolniej – o niespełna 3 proc. w skali roku, czyli ponaddwukrotnie słabiej niż w pierwszych trzech miesiącach 2020 r.
Dodatek solidarnościowy. Młodzi ponieśli największy koszt kryzysu covidowego
Branże usługowe, takie jak eventowa, fitness, gastronomia, wciąż mocno odczuwają skutki koronawirusa. Nie wiedzą, kiedy ich sytuacja się poprawi, nadal oszczędzają. – W rezultacie te przedsiębiorstwa dużo ostrożniej podchodzą do inwestycji czy rekrutacji nowych pracowników – twierdzi ekspertka ADP Polska.
Z kolei w produkcji od początku czerwca - co wynika z danych GUS - widać pozytywne efekty odmrożenia gospodarki, szczególnie w branżach nastawionych na produkcję dóbr konsumpcyjnych, jak RTV/AGD, czy przemysł meblarski.
Z dobre dane dotyczące zatrudnienia w przemyśle odpowiadają przede wszystkim duże firmy zatrudniające ponad 500 pracowników. W drugim kwartale zatrudnienie wzrosło tam o ponad 6,2 proc. w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku. Większe zapotrzebowanie na pracowników widzą także agencje pracy. – Stale rosną zamówienia naszych klientów, w tym także firm, które na początku pandemii redukowały zatrudnienie. Teraz wracają do poprzedniego poziomu, a nawet powiększają załogę – powiedział "Rz" Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service.