Kodeks pracy 2019 – jakie zmiany w jego zakresie są planowane?

Zmiany w kodeksie pracy są potrzebne i chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. Musi on w końcu dostosowywać się do zmian zachodzących w samym społeczeństwie. Kodeks pracy 2019 na razie nie podjął się przeprowadzenia rewolucyjnych zmian, ale okazać się może, że te całkiem niedługo nas czekają.

Pierwszą i najważniejszą propozycją zmian, jaką niesie za sobą kodeks pracy 2019, jest jednolity wymiar urlopu dla wszystkich, obojętnie od stażu pracy czy wykształcenia. Każdy będzie miał prawo do 26 dni wolnego w roku. W zamian za to osoby, które mają zaległy urlop z ubiegłego roku, w następnym będą mogły go wykorzystać jedynie do końca pierwszego kwartału roku następnego. Inaczej urlop przepadnie. Dla niektórych ta zmiana jest niekorzystna, na przykład, gdy ktoś planował wydłużony wyjazd wakacyjny. Niestety, będzie musiał wykorzystać go wcześniej.

Inną z omawianych zmian, jest możliwość odmówienia przez pracodawcę zgody na wzięcie przez pracownika zaległego urlopu w pierwszym kwartale nowego roku. W tym przypadku jednak konieczne będzie zastrzeżenie, że urlop nie może być wykorzystany z ważnych dla przedsiębiorstwa powodów. Niewykorzystany urlop przepada albo mogą zostać za niego wypłacone pieniądze, w wysokości dwukrotności ekwiwalentu urlopowego.

Kolejną propozycją zmian jest koniec umów o dzieło oraz umów zleceń. Mają one zostać zachowane jedynie w przypadku przedsiębiorców i specjalistów, których zarobki są większe niż pięć średnich krajowych. Zastąpić je mają nowe rodzaje umów o pracę: sezonową, dorywczą i nieetatową. Z kolei umowa o pracę na czas określony nie może być dłuższa niż 18 miesięcy.

Duże zmiany szykują się również w zakresie urlopu na żądanie. Liczba jego dni w roku to maksymalnie 4, natomiast taki urlop ma być bezpłatny. Inną zmianą byłaby konieczność poinformowania o nim pracodawcy na 24 godziny przed jego rozpoczęciem. Obecnie zrobić to należy po prostu przed jego wzięciem.

Do tej pory pracownica w ciąży była chroniona przez prawo i nie można było jej zwolnić. Ma się to zmienić i pracodawca ma możliwość jej zwolnienia, o ile zgodę na to wyda Państwowa Inspekcja Pracy.

Kolejna zmiana, która się szykuje, dotyczy pracy w niedziele. Proponowanych jest 6 roboczych niedziel w roku, ale tylko w firmach zatrudniających do 50 osób. Na trzy spośród nich zgodę wyrazić musi pracownik. Przerwa na papierosa powinna zostać także odpracowana przez osobę zatrudnioną.

Jeżeli stanowisko pracy pracownika trzeba będzie zlikwidować, pracodawca musi zaproponować mu inne, na które ma kwalifikacje lub może je zdobyć w łatwy sposób.

Zakłada się, że nowelizacja ustawy ma wejść w życie pod koniec roku. Kodeks pracy 2019 zmieni się więc dopiero pod koniec roku. Na razie wszelkie przygotowywane zmiany nie są jeszcze pewne i ostateczny kształt przepisów prawa nie jest nadal znany. Być może okaże się, że zakładane zmiany wcale nie będą aż tak rewolucyjne.