Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

8 lat temu przetrwali bankructwo. Japan Airlines cierpią przez epidemię

1
Podziel się:

Aż o 78 proc. spadły przychody Japan Airlines w ostatnim kwartale. To najgorszy wynik od 8 lat, kiedy przewoźnik wrócił na japońską giełdę po ogłoszeniu bankructwa. Teraz znowu zapowiadają się dla niego ciężkie czasy.

Japan Airlines podały wyniki za poprzedni kwartał. Jest gorzej niż przewidywali analitycy
Japan Airlines podały wyniki za poprzedni kwartał. Jest gorzej niż przewidywali analitycy (Flickr)

Jak informuje "Puls Biznesu", tak złych wyników finansowych Japan Airlines nie notowały od bardzo dawna.

W drugim kwartale 2020 roku przewoźnik zdołał zanotować zaledwie 76 miliardów jenów przychodu, co przełożyło się na 93,7 mld jenów straty. To równowartość prawie 90 mln dolarów.

To fatalny początek roku obrotowego, który w przypadku japońskiego przewoźnika zaczyna się w kwietniu i kończy w marcu kolejnego roku. Japan Airlines już zapowiedziały, że śródrocznej dywidendy tym razem nie wypłacą.

Zobacz także: Jak wyglądają wakacje w epidemii? Dobre wieści dla turystów

Analitycy przewidywali, że strata japońskiego przewoźnika nie przekroczy 92 mld jenów. Okazało się, że wyniosła prawie 94 mld.

Japan Airlines to linie, które w 2010 roku przeżyły bankructwo. Wtedy dzięki państwowemu funduszowi udało się podtrzymać przy życiu przewoźnika.

W 2012 roku linie wróciły na japońską giełdę i od tego czasu nie zanotowały tak fatalnych miesięcy, jak w pierwszym półroczu 2020 roku. Powodem jest oczywiście pandemia koronawirusa.

Problemy mają z tego powodu wszystkie linie lotnicze na świecie, które straty liczą nierzadko w miliardach dolarów. Jeszcze na początku pandemii padały kwoty rzędu 300 mld, ale już wiadomo, że będą one znacznie większe.

Niedawno plan ratunkowy dla Lufthansy przyjął niemiecki rząd. Przedstawiciele wszystkich przewoźników powtarzają, że na powrót do normalnej sytuacji będzie trzeba poczekać do czasu, aż wróci zupełna swoboda podróżowania.

Według międzynarodowej organizacji zrzeszającej linie lotnicze IATA, może się to stać dopiero w 2024 roku.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1)
Bor Komorowsk...
4 lata temu
Jak 90% firm w Japonii, ktore juz od dawna sa dotowane przez panstwo albo Bank of Japan. Wiekszosc wysoko nierentownych, firm zombie, ktore nie wytwarzaja zysku, ale sa utrzymywane przy zyciu bo przeciez gdzies Ci ludzie musza pracowac, a jak straca prace to nie zaglosuja tak jak trzeba. Poza tym status spoleczny by sie zmienil, a to w Japonii problem numer 2, czyli spoleczenstwo ktore przyzwyczailo sie nic nie robic i zyc ponad stan. Wiem, bo mieszkam tutaj juz dluuugi czas i wiekszej komuny pod maska kapitalizmu nie widzialem nigdzie indziej.