Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Giełdowi deweloperzy się cieszą. Lepsze wyniki niż przed rokiem

6
Podziel się:

Notowane na giełdzie firmy deweloperskie sprzedały w trzecim kwartale o 20 proc. lokali więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku - informują w najnowszym raporcie eksperci HRE Investmentments. Pomimo rekordowej liczby mieszkań w budowie popyt i tak przewyższa podaż. Ok. 20 proc. mieszkań dostępnych na największych rynkach wykupują fundusze inwestycyjne.

Giełdowi deweloperzy się cieszą. Lepsze wyniki niż przed rokiem
Giełdowi deweloperzy mają lepsze wyniki niż rok temu. (WP)

W trzecim kwartale tego roku 14 firm deweloperskich notowanych na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych sprzedało w sumie 6,5 tys. mieszkań. To więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

- Gorzej najnowsze dane wyglądają, jeśli porównamy je do tych sprzed kwartału. W okresie od kwietnia do czerwca 2021 roku firmy sprzedające mieszkania podpisały umowy dotyczące łącznie 6951 mieszkań. Bieżący odczyt (6520 lokali) oznacza spadek sprzedaży o 6,2 proc. - informuje główny analityk HRE Investments Bartosz Turek.

Fundusze wykupują mieszkania

Zdaniem ekspertów, gorsze wyniki niż w okresie od kwietnia do maja to wynik niedostatecznej podaży mieszkań. Popyt na lokale nie słabnie, pomimo rekordowej liczby mieszkań w budowie.

Zobacz także: Opóźnienia na budowach. Inflacja uderza w wykonawców. Nastąpi fala bankructw?

- Innymi słowy, podpisanych byłoby więcej umów sprzedaży, gdyby oferta w biurach sprzedaży była większa. Niedostateczna oferta to z jednej strony efekt dużego popytu zgłaszanego przez zwykłych kupujących, ale nie możemy też zapomnieć o bardzo aktywnych ostatnio zagranicznych funduszach inwestycyjnych, których zakupy opiewają na około 20 proc. mieszkań sprzedawanych na największych rynkach - wskazuje Turek.

Do rekordu jeszcze daleko

Rekord sprzedaży padł w czwartym kwartale 2017 roku, kiedy firmy chwalące się swoimi wynikami sprzedały prawie 9 tys. mieszkań. Znacznie gorszy wynik odnotowano z kolei w drugim kwartale 2020 roku. Wtedy - przy okazji wybuchu epidemicznej niepewności - sprzedano zaledwie 4 tys. lokali.

- Choć w bieżącym roku nie ma się co spodziewać, że deweloperom uda się sprzedać równie dużo mieszkań co w 2017 roku, to już wynik z 2020 roku na pewno uda się pokonać. Poza tym bieżący rok powinien okazać się rekordowym pod względem wartości sprzedawanych mieszkań ze względu na przyzwoitą liczbę podpisywanych umów, ale też rosnące ceny nieruchomości - komentuje Turek.

Może się jednak okazać, że pobity zostanie inny rekord. Relatywnie wysoka liczba podpisanych umów i rosnące ceny nieruchomości mogą sprawić, że ten rok będzie rekordowy pod względem wartości sprzedanych lokali.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(6)
Agata
3 lata temu
Przez to co się dzieje na rynku nieruchomości i przez szał zakupu mieszkań straciłam szansę na zakup lokum. Poczekam zatem aż kredytobiorcy zostaną zmuszeni do spłat wyzszych rat i do sprzedaży swoich mieszkań lub ceny nieruchomości spadną, Wtedy wrócę do gry. Stać mnie na najem póki co, ale poczekam na ofiary tej ślepej gry.
LOL
3 lata temu
Niech tylko stópki pójda jeszcze bardziej w górę, juz teraz coraz gorzej z uzyskaniem hipoteki, mniej wniosków leci do banku, developerowi zalezy tylko na tym by sprzedać.. A potem co dalej ma w nosie... Pytanie jakiej jakości sa te oddane na szybko mieszkania hehehe... Bo ostatnio coraz więcej narzekają przyszli właściciele jak przy odbiorze wychodzą klocki tu i ówdzie. Uważam że na górce nie powinno sie kupować lokum a tym bardizje brać kredytu przy tak niskich stopach. Może byc grubo...
victor
3 lata temu
...mozna by zadac sobie pytanie, mimo ze to te same zatrute zrodlo, a mianowicie czy epidemia czy zielony lad jest gorszy...no, wiecie matka ziemia zywicielka, oj nie wiedza papieze i bolszewicy kto zywi.
Wyborca PiS
3 lata temu
Silna gospodarka to odzwierciedlenie polityki naszego rządu. Polacy mają teraz więcej pieniędzy w portfelach i to logiczne, że więcej wydają. Szereg programów społecznych również usprawnił nasz kraj. Polskie rodziny dostają 500 plus, wyprawkę szkolną, a ostatnio były także bony turystyczne. Spójrzmy też na emerytów że są docenieni - mowa tu o tszynastej i czternastej emeryturze . Nasze państwo jest silne gospodarczo i stabilne finansowo , co przekłada się na zazdrość naszych sąsiadów z zachodu.
Konradoss
3 lata temu
Bajka, ciekawe jak rynek nieruchomości będzie wyglądał za 5 lat.