Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Adamkiewicz
|

Rośnie apetyt na ryzyko

0
Podziel się:

Poranek na parkietach giełdowych zaczął się w doskonałych nastrojach po tym jak świetną sesję zaliczyło Tokio.

Rośnie apetyt na ryzyko

Popyt na ryzyko pojawił się już wcześniej, w piątek, kiedy cena baryłki ropy naftowej WTI urosła aż o 12 proc. Wielokrotnie wspominaliśmy o tym, że ropa pełni w tym roku funkcję wskaźnika nastroju wśród inwestorów, wiec tak mocne odbicie tego surowca zwiastowało dobre wydarzenia również na parkietach giełdowych.

Zanim przejdziemy do Japonii warto wspomnieć o Chinach, które wracają do gry po tygodniowej przerwie świątecznej. I można powiedzieć – wracają w starym stylu. Podobnie jak 4 stycznia opublikowane zostały złe dane, tyle że tym razem reakcja rynku była inna.

Styczeń przyniósł spadek chińskiego importu o 11,2 proc. w skali rocznej przy oczekiwanym spadku o 1,9 proc. Tyle, że import spadał aż o 18,8 proc., co oznacza, że nadwyżka w handlu zagranicznym nawet się zwiększyła. Nie ma wątpliwości, że obserwujemy spowolnienie gospodarcze w Państwie Środka, ale o tym wiemy i rynek najwyraźniej zdążył do tego przywyknąć. Panicznej reakcji zatem nie było, a indeks Shanghai Composite spada o 0,59 proc., co przy niemal pełnym tygodniu mocnych spadków w Europie nie jest wynikiem złym.

Jeżeli chodzi o Japonię to również poznaliśmy ważne dane makroekonomiczne, które również były rozczarowujące. W IV kwartale ubiegłego roku wzrost gospodarczy w skali roku wyniósł -1,4 proc., natomiast w skali kwartalnej -0,4 proc. Rynek przyjął zasadę „złe jest dobre” i zareagował na te informacje mocnymi wzrostami.

Indeks Nikkei225 zyskuje aż 7,16 proc.; zaś Topix ponad 8 proc! To przekłada się na mocne wzrosty zbiorczego indeksu MSCI Asia Pacific, który zyskał 4,3 proc., notując najlepszą sesję od kwietnia 2009 roku, kiedy wychodziliśmy z globalnego kryzysu na rynku akcyjnym. Przyczyną tak mocnych wzrostów były oczywiście wzmocnione spekulacje o tym, że Bank Japonii będzie dalej luzował politykę monetarną w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego i inflacji.

Doskonała sesja w Azji przekłada się na mocne otwarcie w Europie. DAX i CAC40 zyskują ponad 2 proc.; IBEX prawie 3 proc., a włoski FTSE MIB już ponad 3 proc. WIG20 tuż po godzinie 9 zyskiwał 1,40 proc. Wyraźny spadek awersji do ryzyka jest także widoczny po cenie złota, które przetestowało już poziom 1212, a jeszcze w czwartek za uncję cennego kruszcu trzeba było zapłacić ponad 1263 dolary. Dzisiejsza sesja powinna przebiegać już pod wpływem porannych nastrojów, ponieważ w Stanach Zjednoczonych jest obchodzony Dzień Prezydenta i sesja giełdowa odbędzie się dopiero jutro.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)