Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prairie: Decyzja środowiskowa została zainicjowana dla Kopalni Jan Karski

1
Podziel się:

Proces wydawania decyzji środowiskowej, ostatniego formalnego dokumentu potrzebnym do złożenia wniosku o koncesję wydobywczą dla kopalni Jan Karski, został już zainicjowany poinformowała, Prairie Mining Limited. 

Prairie: Decyzja środowiskowa została zainicjowana dla Kopalni Jan Karski

"Prairie oczekuje na wydanie decyzji środowiskowej, która jest ostatnim formalnym dokumentem potrzebnym do złożenia wniosku o koncesję wydobywczą dla kopalni Jan Karski. Wniosek o wydanie decyzji środowiskowej wraz z oceną oddziaływania na środowisko został w październiku 2017 r. złożony do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie oraz uzupełniony o dodatkowe dokumenty pod koniec listopada 2017 r. Zgodnie z posiadanymi przez Spółkę informacjami, proces wydawania decyzji został już oficjalnie zainicjowany" - czytamy w raporcie kwartalnym.

Ponadto zgodnie ze strategiczną umową o współpracy zawartą między Prairie i China Coal, firmy kontynuują prace nad studium techniczno-ekonomicznym, obecnie skupiając się na zaktualizowaniu go o wyniki uzyskane z badań węgla uzyskanego z kolejnego odwiertu badawczego i odzwierciedleniu informacji ujętych we wniosku o koncesję, podano również.

"Złożenie raportu środowiskowego oraz zorganizowanie konsultacji społecznych to kolejne kroki przybliżające nas do złożenia wniosku o koncesję wydobywczą i rozpoczęcia budowy kopalni Jan Karski, we współpracy z China Coal" - powiedział prezes Prairie Ben Stoikovich, cytowany w komunikacie.

Prairie Mining Limited to spółka poszukiwawczo-wydobywcza realizująca dwie inwestycje w Polsce - Kopalnię Jan Karski w Lubelskim Zagłębiu Węglowym oraz Kopalnię Dębieńsko na Górnym Śląsku. Jest notowana na GPW od 2015 r.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(1)
Romek
6 lat temu
A więc jednak zostaniemy skansenem Europy. Wszyscy wycofują się z węgla kamiennego, a my... jak zwykle, po swojemu.