Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Konrad Bagiński
Konrad Bagiński
|

Amazon w Polsce. Okazji niewiele, a ceny wyższe niż w Niemczech. Sprawdziliśmy

25
Podziel się:

Amazon w Polsce zadebiutował oficjalnie 2 marca. Ci, którzy liczyli na bajeczne promocje, mogą czuć się rozczarowani. Mało tego - te same towary w niemieckiej wersji serwisu są tańsze niż w polskiej.

Amazon w Polsce. Okazji niewiele, a ceny wyższe niż w Niemczech. Sprawdziliśmy
Amazon.pl w końcu wystartował. Na razie ciekawych ofert jest jak na lekarstwo (money.pl, money.pl)

Amazon jest nie tylko sprzedawcą towarów od innych firm, sam wypuszcza na rynek własne urządzenia. To na przykład czytniki e-booków – Amazon zwraca na nie szczególną uwagę, bo zaczynał jako internetowa księgarnia.

Czytnik Kindle Paperwhite kosztuje w oficjalnej dystrybucji w Polsce 649 zł (wersja 8 GB, niewyświetlająca reklam). Poza Amazonem wersje niewyświetlające reklam są droższe o ok. 40 zł. Za to wersje wyświetlające reklamy kosztują nawet poniżej 500 zł.

Należy podkreślić, że oferta Amazona jest aktualizowana na bieżąco, więc dostępny sprzęt i jego ceny mogą się z czasem zmieniać. Kilka godzin po starcie w polskim Amazonie pojawiła się też wersja Kindle'a z reklamami - kosztuje 560 zł. Polscy klienci mogą być jednak nieco zawiedzeni - ten sam czytnik w niemieckim sklepie Amazona kosztuje równowartość 542 zł według dzisiejszego kursu euro.

Zobacz także: MediaMarkt nie boi się Amazona. "Skorzystają klienci"

Inteligentny głośnik Amazona Echo Dot 4 w oficjalnej dytrybucji kosztuje 199 zł (przecena z 299 zł). W innych sklepach internetowych można go kupić 30-40 zł drożej. Za to na niemieckim Amazonie kosztuje obecnie 39,99 euro - czyli w przeliczeniu 10 zł taniej niż w Polsce.

Markowych towarów jak na lekarstwo

Na stronie głównej nie ma wielu ciekawych ofert od znanych producentów. Oko przyciąga promocja na opaskę sportową Xiaomi Mi Band 5. Koszt to niecałe 117 zł z dostawą. To bardzo dobra cena, prawdopodobnie najlepsza w Polsce – najtańsze oferty małych sklepów ściągających towar bezpośrednio z Chin są o kilka złotych wyższe i nie zawierają kosztów dostawy (to dodatkowe kilka – kilkanaście złotych).

W polskim Amazonie strona główna kategorii "smartwatche" (z inteligentnymi zegarkami) nie pokazuje żadnego sprzętu znanej marki – wszystkie promowane urządzenia to tzw. "noname". Nie znajdzie się tu Samsunga, Apple czy Huaweia lub Xiaomi.

A co poza smartwatchami? Za jedną z najgorętszych ofert uznano w Amazonie krem Bielenda przeceniony z 15 na 3,75 zł. Na stronie głównej jest też uznana za atrakcyjną oferta sprzedaży sonicznej szczoteczki do zębów Xiaomi – za niecałe 212 zł. W innych sklepach ceny tego modelu są jednak o kilka lub kilkanaście złotych niższe.

Na razie trudno ocenić inne promocje i okazje na polskim Amazonie, bo po prostu ich nie ma. Na przykład strona kategorii "sport" nie pokazuje żadnych okazji ani konkretnych towarów.

Platforma dopiero wystartowała i musi przekonać do siebie zarówno klientów, jak i sprzedawców. Warto też zauważyć, że dla wielu firm z Polski może być to okno na świat – droga do międzynarodowych rynków. Ale na to trzeba jeszcze chwilę poczekać.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(25)
ola
3 lata temu
takiego badziewia dawno nie widziałam a ceny z kosmosu, szkoda czasu nawet żeby tam zaglądać
ola
3 lata temu
Takiego szajsu dawno nie widziałam a ceny to mają z kosmosu, szkoda tam nawet zaglądać
n00ne
3 lata temu
To raczej vat. 19% w Niemczech, 23 % w Polsce, stąd różnica?
seete
3 lata temu
Bo Amazon.pl jest jak dla kraju III świata. Moduł KDP do publikacji wciąż nie posiada polskiego języka - Polacy mają kupować chłam za wyższą cenę i finał. Oto "wielkie wejście"
Ekonomista Z ...
3 lata temu
Autorze, różnica w cenie polega na tym, że w Polsce mamy stawkę VAT wyższa o 20% niż w Niemczech!
...
Następna strona