Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. AZI
|

Atomowe ogrzewanie. Syberyjskie miasteczko ogrzewa się własną energią jądrową

39
Podziel się:

Miasteczko Pewek, położone na Syberii, które ma własną miniaturową elektrownię jądrową, wykorzystuje ją do ogrzewania domów. Nie jest to typowy reaktor, tylko jego mniejsza wersja umieszczona na pokładzie barki pływającej w pobliżu Oceanu Arktycznego - informuje "the New York Times".

Atomowe ogrzewanie. Syberyjskie miasteczko ogrzewa się własną energią jądrową
Mieszkania w syberyjskim Peweku ogrzewane są energią atomową. Wikimedia (public domen)

To rzadko spotykane rozwiązanie zostało wprowadzone w Peweku rok temu. Ogrzewanie mieszkań przy wykorzystaniu energii jądrowej - przechodzi wodą z elektrowni do domów, przenosząc ciepło wytworzone bezpośrednio z rozszczepionych atomów.

Zdaniem "NYT" jest to korzystne dla środowiska, ponieważ zapobiega marnowaniu ciepła, które wieże chłodnicze tradycyjnych elektrowni jądrowych wypuszczają w powietrze w postaci pary.

Zdaniem Jacopo Buongiorno, profesora nauk i inżynierii jądrowej na Massachusetts Institute of Technology w mieście Cambridge w amerykańskim stanie Massachussets cytowanego przez "NYT", wykorzystanie energii jądrowej przy ograniczaniu zmian klimatycznych będzie wymagało używania jej nie tylko do wytwarzania energii elektrycznej, która jest źródłem około jednej czwartej emisji gazów cieplarnianych. - Dekarbonizacja sieci elektrycznej to raptem ćwierć drogi. Reszta to inne źródła - uważa ekspert.

Zobacz także: mBank webinary: Dobre nawyki w inwestowaniu – z czego korzystać, jakich zasad się trzymać, a czego unikać.

Według niego dostarczanie ciepła bezpośrednio z energii jądrowej może "nie zadziałać, jeśli ludzie nie będą się czuli komfortowo z tą technologią".

To niebezpieczna technologia

Zdaniem ekspertów potencjalnych zagrożeń jest więcej. Jako przykład podają m.in. wycieki i wypadki, do jakich dochodziło na radzieckich i współczesnych okrętach podwodnych i lodołamaczach, które korzystały z podobnych reaktorów. "NYT" przypomina o atomowych okrętach podwodnych, które zatonęły w 1989 i 2000 roku. - To technologia jądrowa i na wstępie trzeba pamiętać, że jest niebezpieczna. To jedyny sposób, by o tym myśleć - komentuje Andriej Zołotkow z norweskiej grupy ekologicznej Bellona.

Dla rosyjskich władz miniaturowa elektrownia jądrowa może być jednak sposobem nie tylko na łagodzenie skutków zmian klimatycznych, ale także na zyskanie konkurencyjnej przewagi na rynku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(39)
RuskieQrvvy
2 lata temu
Jeszcze na pokładzie barki żeby jak coś się stanie, skażenie wpłynęło na skażenie fauny i flory wód części świata.
Swój
2 lata temu
Już Czarnobyl był???
Realista
2 lata temu
Pomysł dobry, ale w wykonaniu tych ułomków faktycznie niebezpieczny.
prawda
2 lata temu
to żaden specjalny wynalazek tylko barka z odpadami radioaktywnymi przy okazji robi ciepło zamiast gnic gdzieś pod ziemią. W cywilizowanym świecie nikt by tego nie chciał mieć pod domem
heeee
2 lata temu
jak byłem mały to naiwnie myślałem, że ludzie chcą żeby wszyscy byli szczęśliwi i że prąd będzie za darmo ze słońca... a tu palą węglem, nie planują się rozwijać i tylko podnoszą opłaty... mimo, że używamy energooszczędnego sprzętu i żarówek.
...
Następna strona