"Babciowe" od Tuska. Pomoc dla rodziców w trzech wariantach

Rząd kończy prace nad projektem ustawy, która wprowadzi świadczenie finansowe dla rodziców, pragnących wrócić do pracy. Chodzi o 1,5 tys. zł tzw. babciowego. Rodzice będą mieli do wyboru trzy formy wsparcia.

72. posiedzenie Sejmu IX kadencji
Fot. Wojciech Olkusnik/East News, Warszawa, 07.02.2023. 72. posiedzenie Sejmu IX kadencji.
N/z: Agnieszka Dziemianowicz-Bak
Wojciech OlkusnikRząd kończy prace nad projektem ustawy ws. "babciowego". Będą trzy warianty pomocy
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Olkusnik
oprac.  KKG

Program "Aktywny rodzic", nazywany potocznie "babciowym", będzie dostosowany do różnych potrzeb związanych z opieką nad dzieckiem. Wersja podstawowa zakłada, że obydwoje rodzice pracują i planują skorzystać z usług niani lub kogoś z bliskiej rodziny.

W takim przypadku rodzice podpiszą umowę z tą osobą, co będzie podstawą do wypłaty 1,5 tys. zł świadczenia miesięcznie - wynika z informacji, do których dotarł "Dziennik Gazeta Prawna".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Euro w Polsce. Jest mocny argument. Ekspert nie ma wątpliwości

Drugi wariant przewiduje sytuację, w której rodzice decydują się na posłanie dziecka do żłobka. Wówczas obecne świadczenie związane z tą formą opieki, które wynosi 400 zł miesięcznie, wzrosłoby do 1,5 tys. zł - czytamy w dzienniku.

Będzie do wyboru także trzeci wariant. Dotyczy sytuacji, w której jeden z rodziców decyduje się pozostać z dzieckiem w domu. W takim przypadku, niezależnie od liczby dzieci, rodzic mógłby skorzystać ze świadczenia w wysokości 500 zł miesięcznie w ramach rodzinnego kapitału opiekuńczego (RKO). Obecnie RKO jest wypłacane dopiero po urodzeniu drugiego dziecka - informuje "DGP".

Jak sprawdzić, którym rodzicom "babciowe" się należy? - Proponujemy, aby aktywność zawodowa była definiowana jako praca na etacie lub w ramach umowy zlecenia, a także jako działalność gospodarcza i działalność rolnicza. Pracujemy nad szczegółami weryfikacji - mówi w wywiadzie dla "DGP" Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.

PiS ma swoje "babciowe". Pokaże gotowe projekty ustaw

Projekt ustawy zakłada, że dłuższa niż miesiąc przerwa w aktywności zawodowej wstrzymuje wypłatę pieniędzy. Z wcześniejszych zapowiedzi rządowych wynikało, że "babcioowe" ruszy w ostatnim kwartale tego roku. Koszt wypłat dla budżetu wyniesie ok. 1,3 mld zł - informuje dziennik.

PiS chce zaprezentować gotowe projekty ustaw spośród "100 konkretów przedstawionych przez KO, które uznano za sensowne". To m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł, "babciowe", czy projekt o dobrowolnym ZUS - zapowiedział w poniedziałek szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"