Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
CHE
|

Benzyna nie przestanie drożeć. Tłumaczymy, co składa się na ceny paliw

10
Podziel się:

Nawet 6 zł za litr niektórych paliw to już nie fikcja. A w wakacje ceny mogą pójść jeszcze w górę. Co tak naprawdę wpływa na podwyżki i kto na nich korzysta? Odpowiadamy.

Benzyna nie przestanie drożeć. Tłumaczymy, co składa się na ceny paliw
Ceny paliw oszalały. Na niektórych polskich stacjach za litr PB 98 i PB 95 trzeba zapłacić 6 zł (Getty Images, Sergei Bobylev)

Pierwszy tydzień lipca upływa pod znakiem drastycznych zwyżek cen paliw na stacjach. Początek tegorocznego lata to czas, kiedy podwyżki sięgają nawet kilkunastu groszy na litrze. Co tak naprawdę składa się na ceny paliwa?

Same opłaty dodatkowe w postaci podatku VAT (23 proc.), akcyzy, opłaty paliwowej i marży stacji benzynowych stanowią ponad połowę (58 proc.) całkowitej ceny litra produktu, za który płacimy coraz więcej (popularna 95-tka jest najdroższa od końca 2014 roku). Według e-petrol obecnie za PB 98 płacimy średnio 5,68-5,80 zł za PB 95 5-38-5,49 zł.

W największym uproszczeniu, na ceny paliw składają się:


  • ceny paliw w rafineriach,
  • akcyza, czyli podatek na wyroby konsumpcyjne,
  • opłata paliwowa (w 80 proc. zasila Fundusz Drogowy, w 20 proc. kolejowy),
  • podatek VAT,
  • opłata emisyjna,
  • marża rafineryjna (pięćdziesiąt groszy za jeden litr),
  • marża stacji paliw.
Zobacz także: Inflacja wystrzeliła, wszystko drożeje. Ekspert: Ceny będą dalej rosły

Tym samym w największym stopniu o finalnej cenie paliw decydują producenci i importerzy. To właśnie marża i ceny zakupu produktu w rafineriach (rzeczywisty koszt baryłki ropy naftowej) odpowiadają za różnice w cenach poszczególnych paliw na stacjach, nawet jeśli są one tej samej marki.

Jak natomiast wskazuje Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN), w okresie od stycznia do czerwca br. średnia detaliczna cena benzyny Eurosuper 95 wynosiła 5,05 zł/litr, co oznacza wzrost o 14 proc. wobec średniej za cały 2020 rok. Sporo.

Na ceny paliw w Polsce wpływa także pozycja rodzimej waluty. Gdy złotówka "rośnie", cena ropy naftowej staje się niższa. Wszelkie transakcje zawierane są bowiem w dolarach amerykańskich. Oprócz polityki stacji paliw, ceny uzależnione są również od lokalizacji.

Ceny paliw w Polsce i wakacyjne podwyżki

Jadąc w dłuższą trasę, warto zatem zerknąć na ceny po drodze. Jak już pisaliśmy, przy zachodniej granicy, np. w Zgorzelcu, można za litr Pb 98 zapłacić 84 gr więcej niż 140 km dalej, w okolicach Wschowy.

Okazuje się więc, że przy średniej wielkości zbiorniku paliwa na jednym tankowaniu możemy oszczędzić nawet 45 zł. To z kolei w wakacyjny czas wzmożonych wydatków wartość nie do przecenienia.

Niestety, jak przewiduje Jakub Bogucki, ekspert portalu e-petrol, w rozmowie z money.pl, w lipcu i sierpniu ceny będą jeszcze rosły, ale maksymalnie o ok. 10 gr. Jak zastrzega, kilkumiesięczne prognozowanie może zawierać błąd ze względu na możliwe pojawienie się w Polsce i Europie czwartej fali pandemii. Wtedy, ceny zamiast rosnąć, zaczną spadać.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
Bjrrrr
2 lata temu
Wstyd że się jest Polakiem wolę być Amerykaninem.
Rafi
3 lata temu
G- prawda - to oczywiście oficjalna regułka, a prawda jest taka, że cenę dyktują właściciele koncernów. To co wcześniej tych opłat nie było i cena była niższa? Ceny zależą od widzi mi się korporacji i syndykatów i rosnącej biurokracji. Trzeba opłacić przecież zbrojenia, technologię, naukowców i loty opryskujące ludzi.
brade
3 lata temu
Piękny artykuł - człowiek chce się dowiedzieć o przyczynie aktualnego wzrostu ceny, redakcja opisuje banały o cenie surowca i stawce VAT.
Jadzia
3 lata temu
No nie jest dobrze. Bo to rzutuje na inne ceny.
Tusku
3 lata temu
A teraz może być za 7 zł....