Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Bezrobocie w Polsce. Ciągle jesteśmy numerem jeden w UE

31
Podziel się:

Europejscy urzędnicy oszacowali, że w Polsce bez pracy jest 524 tys. osób. To daje stopę bezrobocia na poziomie 3,1 proc. To najlepszy wynik w Unii Europejskiej. Średnia dla UE jest ponad dwukrotnie wyższa.

Bezrobocie w Polsce. Ciągle jesteśmy numerem jeden w UE
Rynek pracy w Polsce trzyma się bardzo dobrze. (money.pl, Rafał Parczewski)

Polsce ciągle daleko gospodarczo do największych europejskich potęg, ale w ostatnim czasie w różnych statystykach zajmujemy czołowe lokaty. W niektórych przypadkach nie jest to powód do dumy (np. bardzo szybki wzrost cen), ale akurat najnowsze dane Eurostatu dotyczące bezrobocia pokazują nasz kraj w bardzo dobrym świetle.

Bezrobocie w Polsce czwarty miesiąc z rzędu jest na najniższym poziomie w całej UE. Od stycznia wynosi 3,1 proc. Sytuacja na rynku pracy jest bardzo stabilna, o czym świadczy m.in. fakt, że dokładnie rok wcześniej bezrobocie było na tym samym poziomie.

Z kolei średnia dla wszystkich krajów jest dużo większa - to 7,3 proc.

Wyprzedzamy kolejne w rankingu Czechy i Holandię. W tych krajach bezrobocie wynosi 3,4 proc. O 1 pkt. proc. gorzej wypadają Niemcy, do których Polacy dość często jadą właśnie za pracą.

Większe bezrobocie mają też kraje skandynawskie, które kuszą choćby znacznie wyższymi zarobkami. Problem w tym, że pracy nie ma dla wszystkich. A w Szwecji problem ten dotyczy ponad 9 proc. ludzi, którzy mogliby podjąć się zajęcia zarobkowego.

Zobacz także: Deweloperzy zdumieni Polskim Ładem. PiS strzela sobie w stopę?

Wynik Polski wypada wyśmienicie na tle Hiszpanii i Włoch, gdzie panuje największe bezrobocie w UE. Przyjmuje dwucyfrowe wartości.

Europejscy urzędnicy wyliczyli, że bezrobotnych jest w Polsce 524 tys. obywateli. W całej UE jest ich 15 mln 380 tys. W samej Hiszpanii jest to prawie 3,5 mln ludzi, we Włoszech 2,7 mln, a we Francji 2,1 mln.

Eurostat a GUS

Tradycyjnie przy danych Eurostatu należy zauważyć, że różnią się one dość znacząco od statystyk prezentowanych przez polski GUS. Krajowi urzędnicy mówią o dwukrotnie wyższym bezrobociu (6,3 proc. w kwietniu) i ponad milionie Polaków zarejestrowanych w urzędach pracy.

Trzeba podkreślić, że żadna z tych instytucji nie przekłamuje statystyk. A duże różnice wynikają z metodologii obliczeń, w związku z czym mówią coś innego.

Upraszczając, można wskazać, że Eurostat do swoich wyliczeń bierze osoby, które nie pracują, a mogą i chcą znaleźć pracę. GUS podaje za to po prostu liczbę osób zarejestrowanych w urzędach pracy. Część z nich jest w bazie, a nie chce żadnego zajęcia lub np. pracuje na czarno.

Zaletą statystyk Eurostatu jest porównywalność z innymi krajami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(31)
no Thanks
3 lata temu
jedyny plus zrobić dobry zawód , co u nas jest łatwiejsze ogarnąc 2 lata praktyki i sru
no Thanks
3 lata temu
w Reichu znalezienie pracy trwa srednio 1 rozmowe kwalifikacyjną oczywiście zachodnie Landy pytania tendencyjne chcesz robić?? stawki od 13 Euro wzwyż , plus dodatki pełne ubezpieczenie 30 dni urlopu, u nas hmm, 50 kursów szkół a zarobek 19 zł na godzinę oczywiście na zlecenie , bez urlopu i ubrań
Wujcio
3 lata temu
raz podają tak a raz tak. No mało ważne. Moim zdaniem praca jest, ja jak teraz chciałem zmienić to sprawnie znalazłem w firmie Imex Logistics jako kierowca. I bardzo dobrą ofertę mi zaproponowali
buahaha
3 lata temu
jak za poprzedniej komuny, wtedy to bylismy 6 czy 7 potęgą świata
czaszef
3 lata temu
A szparagi w Niemczech muszą zbierać Polacy. Europa wychowuje społeczeństwa próżniacze. Młodzi ludzie, o ile w ogóle chcą pracować, to w organizacjach, fundacjach, komitetach, NGO-sach , gdzie trudzą się nieustannie tropieniem rasizmu, nacjonalizmu, nietolerancji, przemocy, seksizmu, ksenofobii itd. U nas w większości społeczeństwo uparcie trzyma się normalności, więc atakują nas z wielką furią w PE, KE, RE itp. Niestety spora grupa naszej młodziezy nie potrafi odróżnić wartości europejskich od "wartości" Unii Europejskiej. Jedno do drugiego ma się, jak piernik do wiatraka.
...
Następna strona