Białoruś rozpocznie śledztwo w sprawie działań Polski na granicy? Rosja zapowiada poparcie

W razie śledztwa dotyczącego sytuacji na granicy z Polską Białoruś może liczyć na poparcie Rosji. Ministerstwo Spraw Zagranicznych udzieli niezbędnego wsparcia Mińskowi w tym zakresie - ogłosiła rzeczniczka resortu Marija Zacharowa. Białoruskie służby miałyby zbadać działania polskich władz w kryzysie przygranicznym.

Na zdjęciu przywódcy Białorusi i Rosji. Aleksandar Łukaszenka i Władimir Putin siedzą przy stole pogrążeni w dyskusjiKryzys na granicy z Białorusią. Władimir Putin jest gotowy poprzeć Aleksandra Łukaszenkę
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/ALEXEI NIKOLSKY / SPUTNIK / KREMLIN POOL
oprac.  KRO
- Jeśli białoruscy koledzy zainicjują śledztwo dotyczące skandalicznych faktów, o których mówił żołnierz [Emil - przyp. PAP] Cz., udzielimy im niezbędnego wsparcia, w tym w ramach naszych wzajemnych zobowiązań wynikających z programu wspólnych działań w sferze polityki zagranicznej" - oznajmia Marija Zacharowa na konferencji prasowej.

Chodzi o relacje polskiego żołnierza zbiegłego na Białoruś. Emil Cz. opowiadał w białoruskich mediach, że polscy żołnierze mieli związek z zabijaniem uchodźców. Zdaniem rzeczniczki rosyjskiego MSZ te doniesienia wymagają "gruntownego międzynarodowego śledztwa".

- Dziwne, że zamiast odpowiedzi opartej na argumentach polska strona próbuje zdyskredytować tę osobę, w istocie odwracając uwagę - oświadczyła.

Sankcje na Białoruś. Minister Semeniuk: Nie możemy się cofnąć

Polski żołnierz zbiegł na Białoruś

17 grudnia białoruski Państwowy Komitet Graniczny (GPK) podał, że polski żołnierz miał poprosić o azyl na Białorusi. GPK (odpowiednik polskiej Straży Granicznej) twierdzi, że Emila Cz. zatrzymał patrol białoruskich pograniczników w okolicach Tuszemli w obwodzie grodzieńskim.

Wojskowy miał oświadczy Białorusinom, że nie zgadza się z polityką polskich władz wobec osób koczujących na granicy. Temat inaczej jednak przedstawiają polskie władze. Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn ogłosił, że Emil Cz. jest przetrzymywany wbrew swojej woli.

- Żołnierz - uciekinier jest zakładnikiem białoruskich służb specjalnych, a jego tezy wykorzystywane w propagandowych materiałach nie mają wiarygodności - stwierdził Stanisław Żaryn.

Onet: dezerter mógł być szpiegiem

Inne informacje podaje portal Onet.pl. Według informacji dziennikarzy najbardziej prawdopodobnym wątkiem, który jest obecnie brany pod uwagę, jest fakt, że zbiegły szeregowy od pewnego czasu mógł być białoruskim szpiegiem lub co najmniej informatorem białoruskiego agenta.

Dziennikarze serwisu powołali się na niezależne źródła związane z wojskiem oraz wojskowymi służbami specjalnymi.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"