Brak kredytu na budowę nowego domu. Na co uważać przy zakupie używanego?

Rosnąca inflacja powoduje, że ceny materiałów budowlanych dynamicznie wzrastają. Koszty są coraz większe, dlatego wiele osób porzuca myśl o budowie domu na korzyść zakupu takiej nieruchomości z rynku wtórnego. Przy obniżającej się zdolności kredytowej w wyniku podwyższania stóp procentowych staje się to ciekawą alternatywą. Czy kupno starego obiektu i poddanie go renowacji może być tańsze niż budowa domu?

Do domu z rynku wtórnego na pewno można wprowadzić się szybciej, o ile jest to nieruchomość w dobrym stanie. Jeśli jednak kupisz stary dom do generalnego remontu, również i w tym przypadku musisz liczyć się z wysokimi kosztami przeprowadzenia niezbędnych prac. Pamiętaj, że w ciągu ostatniego roku materiały budowlane i wykończeniowe podrożały średnio o 28 proc.

Do korzyści kupna domu z rynku wtórnego można zaliczyć:

- Atrakcyjną lokalizację – wybudowane domy mogą być zlokalizowane w dzielnicach miasta lub tuż pod miastem, gdzie nie ma już wolnych działek.

- Możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej – daje to szansę uzyskania nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

- Niskie nakłady finansowe w procesie budowlanym – kupujesz gotowy dom, dlatego, jeśli jego instalacje i konstrukcja są w dobrym stanie, wydasz na niego najpewniej mniej pieniędzy niż przy realizacji inwestycji od podstaw.

Pierwszym krokiem do zrealizowania zakupu obiektu z rynku wtórnego jest znalezienie takiej nieruchomości, która spełnia twoje oczekiwania – zarówno jeśli chodzi o technologię budowy domu, jak i jego lokalizację, rozkład, stan techniczny i tym podobne. Im bardziej używany obiekt będzie odpowiadał twoim wyobrażeniom, tym mniej wydasz na jego dostosowanie do swoich wymagań.

Na pozór może się wydawać, że wystawiony na sprzedaż dom z rynku wtórnego jest spełnieniem twoich marzeń. Gdzie jest haczyk, jeśli na dodatek jego cena jest przystępna? Niewykluczone, że wymaga on gruntownego remontu, który spowoduje, że koszty poniesione na całą inwestycję zdecydowanie wzrosną. Stan techniczny obiektu powinien być dokładnie sprawdzony przed zakupem. Jeśli konstrukcja jest zniszczona i dom właściwie trzeba zrównać z fundamentami, by wybudować nowy, koszty takich działań mogą przekroczyć jego cenę.

Jeśli nie masz odpowiedniej wiedzy i kompetencji, na oglądanie domu zaproś kogoś, kto po prostu się na tym zna i będzie mógł rzetelnie dokonać oględzin budynku wystawionego na sprzedaż. Mogą być to kierownik budowy czy rzeczoznawca majątkowy z uprawnieniami budowlanymi.

Budynek musi być wzniesiony zgodnie z przepisami, czyli jego właściciel musi okazać pozwolenie na budowę, na podstawie którego była prowadzona cała inwestycja.

Konieczne jest porównanie projektu architektoniczno-budowlanego, projektu przyłączy i instalacji ze stanem faktycznym oraz sprawdzenie istotnych informacji w dzienniku budowy. Jeśli obiekt jest dopuszczony do użytku, właściciel powinien mieć raporty z przeglądów instalacji i protokół odbioru domu oraz przyłączy. Kupującemu powinno być przekazane również świadectwo efektywności energetycznej, o ile wystawiono je dla domu.

Konieczne jest skontrolowanie także stanu prawnego nieruchomości z rynku wtórnego przy jej zakupie. Najważniejsze jest to, do kogo dom należy i czy wszyscy współwłaściciele zgadzają się na jego sprzedaż, oraz czy nie jest on obciążony długami lub prawami osób trzecich, jakie powinny być wskazane w księdze wieczystej nieruchomości.

Zanim podpiszesz notarialną umowę kupna-sprzedaży domu z rynku wtórnego, sprawdź, czy właściciel nie zalegał z podatkiem od nieruchomości. Uregulowany powinien zostać też podatek od darowizn i spadków, jeśli tą drogą właściciel wszedł we własność budynku.

Na koniec sprawdź również plan zagospodarowania przestrzennego terenu, na którym znajduje się kupowany dom, ponieważ w okolicy mogą być budowane w przyszłości droga szybkiego ruchu czy fabryka.

Szymon Machniewski, ekspert porównywarki finansowej totalmoney.pl