"Nowe władze spółek Skarbu Państwa sprawdzą wszystkie podejrzane umowy zawierane z politycznymi nominatami PiS. Każda nielegalnie zarobiona złotówka zostanie odebrana. Z odsetkami" - napisał we wtorek Borys Budka, szef resortu aktywów państwowych. Czy to faktycznie będzie możliwe?
- Tak, choć należałoby prześledzić każdy konkretny przypadek pod kątem stanu faktycznego - powiedział w programie "Newsroom" WP prof. Michał Romanowski, specjalista w zakresie prawa cywilnego i handlowego. - Jeśli dobrze rozumiem słowa ministra, a tak sądzę, to mamy w prawie taki ogólny bardzo praktyczny przepis kodeksu cywilnego, który powiada w uproszczeniu, że umowa, która odpowiada literalnie treści prawa, jest nieważna, jeśli zmierza do obejścia prawa, czyli do osiągnięcia celu, który to prawo łamie. Jest też drugi przepis, który mówi, że umowa, która jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, jest nieważna z mocy prawa. Prawo cywilne, o czym rzadko się mówi, jest...
rozwiń