Cel NBP zagrożony. PIE: w drugim kwartale podwyżki ceny wyraźnie przyspieszą

Myślisz, że jest drogo? Będzie gorzej. Ekonomiści PIE prognozują, że w maju inflacja wzrośnie do 3,6, proc. To oznaczałoby przekroczenie poziomu akceptowanego przez NBP. Jednak aż takie wysokie tempo podwyżek cen nie powinno się długo utrzymywać.

W sklepach taniej nie będzie.W sklepach taniej nie będzie.
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski
Damian Słomski

Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) przedstawił swoje najnowsze prognozy dla najważniejszych wskaźników gospodarczych. Uwagę zwraca inflacja. Podwyżki cen powinny w najbliższym czasie wyraźnie przyspieszyć.

"Spodziewamy się, że inflacja krótkotrwale przekroczy granice celu NBP w maju - prognozujemy wynik 3,6 proc." - czytamy w opracowaniu.

Przypomnijmy, że jednym z głównych celów NBP jest dbanie o stabilny poziom cen w Polsce. Za taki uznaje się inflację w wysokości 2,5 proc. z akceptowanymi odchyleniami od tego poziomu w górę i w dół o 1 pkt. proc.

Rzecznik przedsiębiorców o nowych obostrzeniach: pieniądze dla wszystkich

Ekonomiści PIE zastrzegają jednak, że przekroczenie celu NBP będzie krótkotrwałe. W kolejnych miesiącach inflacja będzie niższa, a co za tym idzie, podwyżki cen wyhamują, choć o żadnych obniżkach nie ma mowy.

Prognozy zakładają, że w drugiej połowie roku ceny będą rosły w tempie poniżej 3 proc. Średnia za 2021 rok wyniesie około 2,9 proc.

Autorzy raportu wskazują, że drugi kwartał przyniesie zdecydowany wzrost dynamiki cen paliw.

"W obecnym kwartale ceny ropy są porównywalne z ubiegłym rokiem. Początek pandemii spowodował jednak gwałtowne przeceny surowca, dlatego też porównanie z tym okresem będzie skutkować dwucyfrowym wzrostem cen paliw. W maju sięgnie on 20 proc." - czytamy w raporcie.

Jak podał PIE, bieżące prognozy amerykańskiej agencji ds. informacji o rynku energii wskazują, że wzrost cen ropy powinien mieć charakter krótkoterminowy, a na koniec roku dynamika cen paliw powróci w okolice zera.

Zdaniem analityków PIE, druga połowa roku przyniesie spadek presji inflacyjnej w wyniku spodziewanego niskiego wzrostu cen żywności oraz dóbr przemysłowych.

"W obecnym roku nie powinniśmy doświadczać suszy w Europie. Pozwoli to na uniknięcie sytuacji z lat ubiegłych, kiedy pojawiały się niedobory niektórych produktów, np. warzyw. W efekcie maleje ryzyko ponownego przestrzelenia celu NBP" - podsumowano.

Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), w styczniu ceny towarów i usług konsumpcyjnych były średnio około o 2,7 proc. wyższe niż rok wcześniej.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Prezes PGE odwołany. Oto następca
Prezes PGE odwołany. Oto następca
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro
Wielka kara dla platformy Muska. UE daje mu 90 dni. Amerykanie oburzeni
Wielka kara dla platformy Muska. UE daje mu 90 dni. Amerykanie oburzeni
Media publiczne z nowymi zasadami finansowania. Jest projekt ustawy
Media publiczne z nowymi zasadami finansowania. Jest projekt ustawy