Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Ceny mieszkań. Jak koronawirus wpłynie na rynek

- Jest jakieś pole u firm deweloperskich do tego, by obniżyć marżę. Pewnie są firmy, które mają problemy z płynnością, więc będą musiały o nią zadbać i będą wyprzedawały zapasy. Okazje będą się więc zdarzały - mówił w programie "Money. To się liczy" Dariusz Blocher, prezes Budimexu. - Martwię się, czy klienci będą chcieli kupować mieszkania. Wydaje mi się, że docelowo warto. Będzie grupa klientów, którzy czekają na okazję. I pewnie takie promocje będą się pojawiały wśród firm, które będą walczyły o płynność - dodał. Jak oszacował, rabaty mogą sięgać kilku do maksymalnie 10 proc. i obejmą około 10-15 proc. ofert.

nieruchomości
140
Podziel się:
KOMENTARZE
(140)
abc
4 lata temu
Mieszkanie pod wynajem na kredycie. Czynsz spłacał kredyt. Jak nie ma lokatora na ratę trzeba zarobić gdzie indziej. A jak mają po kilka mieszkań w kredycie to współczuć...
Janusz
4 lata temu
Wolałbym dzisiaj zapłacić za artykuł o dobrym stanie budowlanki bo sytuacja dla deweloperów i wynajmujących staje się bardzo niekorzystna.Wielu potencjalnych nabywców straci dobrze platne stanowiska , bo branże wytworcze stoją- samochody , AGD, meble itp. .Mieszkań nowych nie kupowali robotnicy tylko klasa średnia, a ona najbardziej ucierpi. Pracownicy z Ukrainy w najbliższym czasie nie przyjadą co może skutkować tysiącami wolnych mieszkań. Czy któryś dziennikarz spróbuje bez lobbowania ocenić zagrożenia???
Jaco
4 lata temu
Banki ograniczają ryzyko= mniej kredytów=mniej chętnych na zakup mieszkań=duża podaż=spadek cen. Jeśli deweloper ma zamrożone pieniądze w inwestycji to na pewno będzie się chciał pozbyć mieszkań nawet po kosztach. Takie są prawa rynku. Przytrzymają może ceny miesiąc czy dwa a później w dół tylko pytanie jak ostro
inwestorek
4 lata temu
co by nie mowic, 10000 PLN za m2 w Polsce to absurd - 30% zjazd to bylby taki zdrowy konsensus rynkowy :-))))
Hose
4 lata temu
Teresa - ceny materiałów stymuluje popyt i podaż na rynku światowym a tego najwięksi eksperci w chwili obecnej nie są w stanie przewidzieć. Wygłaszanie takich opinii ma więcej populizmu niż rzetelnej oceny sytuacji.
...
Następna strona