Ceny prądu w 2026 roku. Andrzej Domański ujawnia, jakiej taryfy oczekuje
Resort finansów oczekuje, że w przyszłym roku taryfa na energię dla gospodarstw domowych znajdzie się poniżej 500 zł/MWh - stwierdził minister finansów i gospodarki Andrzej Domański. Zgodnie z dziś obowiązującymi przepisami taka cena jest ceną maksymalną dla gospodarstw domowych.
- Oczekuję, że w najbliższych miesiącach inflacja będzie się kształtowała na poziomie zbliżonym do obecnego. W czwartym kwartale 2025 r. ceny energii zostaną zamrożone, natomiast biorąc pod uwagę, iż od początku roku ceny kontraktów na dostawę energii w 2026 r. spadły już o około 10 proc., oczekuję, że w 2026 r. taryfa na energię dla gospodarstw domowych znajdzie się poniżej 500 zł/MWh - powiedział PAP Biznes Domański.
Obecnie maksymalna cena dla odbiorców energii elektrycznej w gospodarstwach domowych jest zamrożona na poziomie 500 zł za MWh netto. Osłona to zgodnie z obowiązującymi przepisami potrwa do 30 września, ale rząd planuje ją przedłużyć do końca roku. Trzeba to zrobić ustawą. Jedną próbę rząd już podjął, ale dopisał zamrażanie cen energii do ustawy wiatrakowej, a całość - z powodu przepisów dotyczących elektrowni wiatrowych - zawetował Karol Nawrocki. Prezydent złożył swój projekt w tej sprawie, który jest - jak tłumaczył - literalnie wyjętymi z ustawy wiatrakowej przepisami dotyczącymi mrożenia cen energii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaczynał od zera. Dziś zarabia miliony na turystyce - Maciej Nykiel w Biznes Klasie
Ministerstwo Energii też przygotowało i opublikowało w ubiegłym tygodniu nowy projekt. Proponowane rozwiązania nakładają na przedsiębiorstwa energetyczne stosowanie ceny maksymalnej energii elektrycznej dla odbiorców w gospodarstwach domowych na poziomie 500 zł/MWh, co pozwoli na brak wzrostu wysokości rachunków za energię elektryczną w czwartym kwartale w porównaniu do trzeciego kwartału.
W Ocenie Skutków Regulacji do projektu ustawy wskazano, że w odniesieniu do odbiorców energii elektrycznej innych niż odbiorcy w gospodarstwach domowych bieżąca sytuacja rynkowa pozwala na odejście od mechanizmów wsparcia. W dokumencie wskazano, że proponowany maksymalny limit wydatków na to rozwiązanie to 887 mln zł.
Rząd szykuje bon energetyczny
Projekt wprowadza ponadto bon ciepłowniczy wypłacany dwukrotnie w 2026 r. Jego koszt oszacowano na 889,4 mln zł. Bon ciepłowniczy będzie przyznawany na podstawie kryteriów dochodowych. Otrzymają go gospodarstwa domowe, które: osiągają dochód równy lub niższy niż 3272,69 zł (40 proc. przeciętnego wynagrodzenia) w przypadku gospodarstw jednoosobowych; osiągają dochód równy lub niższy niż 2454,52 zł (30 proc. przeciętnego wynagrodzenia) na osobę w przypadku gospodarstw wieloosobowych. Ponadto gospodarstwa te będą musiały korzystać z ciepła systemowego (sieciowego) dostarczanego przez przedsiębiorstwo energetyczne i płacić za ciepło powyżej 170 zł/GJ.
Ma też obowiązywać zasada "złotówka za złotówkę" - bon będzie przyznawany nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego, ale jego kwota zostanie pomniejszona o kwotę tego przekroczenia. Minimalna kwota bonu to 20 zł; poniżej tej kwoty bon nie będzie wypłacany.
Bon ciepłowniczy będzie przyznawany dwukrotnie: za okres od 1 lipca 2025 r. do 31 grudnia 2025 r. (jednorazowo) w wysokości 500 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 170 zł/GJ i nie wyższa niż 200 zł/GJ; w wysokości 1000 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 200 zł/GJ i nie wyższa niż 230 zł/GJ; w wysokości 1750 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 230 zł/GJ.
Z kolei za okres od 1 stycznia 2026 r. do 31 grudnia 2026 r. bon będzie przyznawany jednorazowo w wysokości 1000 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 170 zł/GJ i nie wyższa niż 200 zł/GJ; wysokości 2000 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 200 zł/GJ i nie wyższa niż 230 zł/GJ; w wysokości 3500 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 230 zł/GJ.
Wnioski o bon będą przyjmowane przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, właściwego ze względu na miejsce zamieszkania wnioskodawcy.