Chciał zainwestować w kryptowaluty. Zamiast zyskać, stracił setki tysięcy

70-letni mieszkaniec podlaskiej gminy Choroszcz, stracił 200 tys. zł. Był przekonany, że lokuje pieniądze w kryptowaluty za pośrednictwem platformy inwestycyjnej. W efekcie stracił ogromne oszczędności. Policja ostrzega przed oszustami

Bitcoin; kryptowaluta; kryptowalutyPolicja apeluje o ostrożność podczas inwestowania w sieci
Źródło zdjęć: © Pexels | Alesia Kozik
oprac.  NST

Zespół prasowy podlaskiej policji poinformował o sprawie w piątek. Wszystko zaczęło się przed miesiącem, gdy do 70-latka zadzwonił mężczyzna, mówiący ze wschodnim akcentem. Podał się za brokera kryptowalut i zaproponował lokowanie pieniędzy na platformie inwestycyjnej. Mieszkaniec gminy Choroszcz już wcześniej inwestował w podobny sposób, więc zgodził się na współpracę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

FlixBus podniesie ceny biletów? "Gdy paliwo drożeje, ludzie przesiadają się do transportu zbiorowego"

Oszustwo na kryptowaluty

Mężczyznę zachęciła informacja, że zyski z wcześniejszych inwestycji wzrosną, jeśli wpłaci kolejne pieniądze. Zgodnie z poleceniami rzekomego brokera, 70-latek zainstalował na swoich urządzeniach aplikacje do ich zdalnej obsługi. Oszust chciał jeszcze zdjęcia ważnych dokumentów, ale 70-latek już się na to nie zgodził.

Okazało się, że na jego koncie inwestycyjnym, ale też na innych, zaczęło dochodzić do wielu transakcji, wpłat i wypłat różnych kwot. W obawie przed stratami finansowymi mężczyzna zastrzegł karty płatnicze i dowód osobisty. Chciał zakończyć tę współpracę, ale na prośbę rzekomego brokera, który zapewniał, że odda pieniądze, zgodził się włączyć komputer.

Wtedy ponownie zaczęto używać jego kont, na telefon dostawał smsy, potwierdzające transakcje. Zadzwonił też do niego kolejny oszust, zapewniając, że pieniądze zostaną zwrócone, ale 70-latek musi współpracować. Ostatecznie jednak zawiadomił on policję. Wtedy już stracił 200 tys. zł.

Uwaga na oszustów, którzy zachęcają do inwestycji w kryptowaluty

To kolejny w regionie przypadek, gdy rzekome inwestycje w kryptowaluty okazują się oszustwem i kończą dużymi stratami finansowymi. Na początku sierpnia policja informowała, że 700 tys. zł stracił 43-letni mieszkaniec gminy Michałowo spod Białegostoku.

Mężczyzna był przekonany, że lokuje pieniądze w kryptowaluty za pośrednictwem platformy inwestycyjnej. Scenariusz, wedle którego działał oszust, był bardzo podobny: operacje finansowe były dokonywane za pomocą aplikacji do zdalnej obsługi urządzeń. Blisko 350 tys. zł stracił w ten sam sposób także 75-latek z okolic Siemiatycz.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Koniec ery Atlasa. Nowa strategia USA to wstrząs dla gospodarki UE
Koniec ery Atlasa. Nowa strategia USA to wstrząs dla gospodarki UE
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO