Członek RPP przyznał, co będzie z płacami. W portfelu przybędzie, jest jednak "ale"
Ireneusz Dąbrowski, członek Rady Polityki Pieniężnej, powiedział, co stanie się z pensjami w 2023 r. Nie są to dobre sygnały. - Muszę to powiedzieć wprost jako odpowiedzialny ekonomista - przyznał w rozmowie z RMF FM.
W tym roku wzrosną pensje minimalne. Wysoka inflacja wymusi też na przedsiębiorcach podwyżki płac pracowników. To jednak będzie za mało, żeby zrekompensować rosnące ceny usług i towarów, co przyznał członek RPP Ireneusz Dąbrowski. Będzie to wynikało też z prognozowanego spowolnienia gospodarczego.
- Najogólniej rzecz biorąc, realne pensje spadną. Być może zyski przedsiębiorstw też spadną. To zależy, w jakim stopniu firmy w tej chwili są rentowne, na ile mają elastyczność przy swoich marżach. Więc może być tak, że w okresie przejściowym płace spadną realne, bo nominalne będą rosły, ale inflacja będzie szybsza i to jest nieuniknione. Muszę to powiedzieć wprost jako odpowiedzialny ekonomista - powiedział Dąbrowski w RMF FM.
Podobną prognozę przedstawił w ubiegłym tygodniu na konferencji Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego i przewodniczący RPP. Powiedział, że dążąc do obniżenia inflacji, jednocześnie obniża się tempo życia gospodarczego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polaków czeka cios inflacyjny rzędu aż 42 proc. "Kardynalny błąd NBP"
Szczyt inflacji spodziewany na przełomie lutego i marca 2023 r.
Dąbrowski wyraził też opinię na temat tego, jak w najbliższych miesiącach będzie kształtował się poziom wzrostu cen usług i towarów. Ekonomista stwierdził, że w styczniu możemy zobaczyć "niewielki" wzrost inflacji.
- Jeszcze na początku roku jest możliwy pewien wzrost cen, ale on będzie o wiele niższy, niż się spodziewamy - powiedział. - Myślę, że do 20 proc. nie dojdziemy - dodał. Szczyt ma nastąpić na przełomie lutego i marca.
Jak ocenił, jest duże prawdopodobieństwo, że inflacja pod koniec roku spadnie do poziomu jednocyfrowego. - Na przełomie roku [2023 i 2024 r.] może pojawić się przestrzeń do obniżki stóp procentowych, jest duże prawdopodobieństwo tego - stwierdził.
Na początku stycznia Główny Urząd Statystyczny poinformował, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2022 r. wzrosły rok do roku o 16,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,2 proc.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.