Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|
aktualizacja

Eskalacja na Morzu Czerwonym. "Szansa" dla Turcji

4
Podziel się:

Ataki przeprowadzone przez jemeńskich rebeliantów Huti na statki pływające po Morzu Czerwonym miały już wpływ na globalny handel. Ta sytuacja stworzyła również możliwość dla tureckich producentów, jak donosi turecki dziennik "Hurriyet".

Eskalacja na Morzu Czerwonym. "Szansa" dla Turcji
Ataki jemeńskich rebeliantów Huti na statki na Morzu Czerwonym stwarzają szansę dla tureckich producentów (zdjęcie ilustracyjne) (Getty Images, 2023 Anadolu)

Raport opracowany przez Sea-Intelligence pokazał, że najnowsze problemy z żeglugą na Morzu Czerwonym spowodowały większe zakłócenia w globalnych łańcuchach dostaw niż pandemia COVID-19. Obecnie każdego dnia przez Morze Czerwone przewozi się około 200 tys. kontenerów, co stanowi spadek w porównaniu z około 500 tys. kontenerów dziennie w listopadzie.

Zmuszenie statków do wyboru dłuższej, okrężnej trasy spowodowało wydłużenie czasu transportu między azjatyckimi centrami produkcji a europejskimi konsumentami nawet o 20 dni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W Polsce zabraknie prądu? "To będzie katastrofa. W takim kraju możemy obudzić się za 12 lat"

Rośnie zainteresowanie produktami z Turcji

Według źródeł z branży, na które powołuje się "Hurriyet", ta sytuacja doprowadziła do nowej fali zamówień dla tureckich eksporterów. Dane sugerują, że klienci w Europie znacznie zwiększyli zainteresowanie produktami z Turcji, ponieważ te z Chin są droższe i docierają z opóźnieniem.

Mustafa Gultepe - przewodniczący Tureckiego Zgromadzenia Eksporterów - ocenił, że ta sytuacja może stać się szansą dla Turcji.

Jest zbyt wcześnie, aby mówić o znaczącym wzroście zamówień, ale jeśli kryzys będzie się utrzymywać, odczujemy wzrosty; pierwsze efekty odnotowujemy już w styczniu - przyznał.

Burak Onder, przewodniczący Tureckiego Stowarzyszenia Producentów i Eksporterów Artykułów Gospodarstwa Domowego i Przyborów Kuchennych (EVSID), zauważył, że Turcja posiada połączenia drogowe umożliwiające dostęp do rynków 58 państw, które należy wykorzystać w momencie wzrostu cen transportu z Dalekiego Wschodu.

Rebelianci Huti, wspierani przez Iran, atakują statki handlowe i okręty wojenne na Morzu Czerwonym, które jest jednym z najbardziej ruchliwych szlaków żeglugowych na świecie. Rebelianci deklarują, że chcą wspierać Palestyńczyków walczących z wojskami izraelskimi w Strefie Gazy. W odpowiedzi na ich ataki, wojska USA i Wielkiej Brytanii prowadzą kampanię przeciwko celom Huti w Jemenie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(4)
MiłośnikZeroE...
3 miesiące temu
Czy aby bojownicy Huti nie walczą z ociepleniem klimau? Skąd te ataki na ludzi którzy walczą z konsupcjonizmem?
euro
3 miesiące temu
Uściślijmy. Huti zapowiedzieli ataki na śtatki izraelskie i współpracujące z Izraelem w odwecie za ludobójstwo w strefie Gazy. Zamiast bombardować Jemen, rozsiewać fałszywe informację jakoby Jemen zagrażał światowemu handlu wystarczy aby USA wzięła swojega wasala za twarz i przymusiła go do trzeźwości. Tymczasem USA chroni ludobójców, bombarduje Jemen, Irak, Syrię, destabilizuje Zat Perską, M. Czerwone i świat. Podkreślam Huti zagrozili mordercom Palestyńczyków a nie całemu światu.
Xvxz
3 miesiące temu
Polityka klimatyczna to destrukcja Europy w każdej gałęzi gospodarki.
Hrubieszów
3 miesiące temu
Artykuł Adama Sieńko o protestach rolników. Poprawcie ten "Chrubieszów", bo aż oczy bolą od tego ortografa.