Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. DSZ
|

Gazprom notuje najgorszy wynik od co najmniej 2008 r.

Podziel się:

Dzienna produkcja gazu przez Gazprom spadła w lipcu do najniższego poziomu od co najmniej 2008 r. - podaje Bloomberg. Wszystko przez ograniczenia w przesyle surowca do kluczowych dostawców w Europie.

Gazprom notuje najgorszy wynik od co najmniej 2008 r.
Gazprom notuje zły wynik, wszystko przez wstrzymanie gazu do Europy. Teraz poznajemy skalę tego procederu. (Getty Images, Mike Hewitt - FIFA)

Rosyjski gigant gazowy w zeszłym miesiącu pompował średnio 774 miliony metrów sześciennych gazu dziennie, co oznacza spadek o 14 proc. względem czerwca - wynika z obliczeń Bloomberga opartych na danych opublikowanych w poniedziałek. To najgorszy wynik od 2008 r.

Gazprom wstrzymuje gaz do Europy. Widać to w twardych danych firmy

Z kolei w tym roku do tej pory Gazprom wydobył 262,4 mld m3 gazu, co oznacza spadek o 12 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej.

I choć koncern nie podaje dokładnego rozdzielenia eksportu surowca na konkretne kraje, to wiemy, że w lipcu dostarczył średnio 206 mln m3 gazu do państw spoza byłego Związku Radzieckiego - pokazują obliczenia Bloomberga. To spadek o około 22 proc., porównując do poziomu z czerwca.

Skąd takie wyniki? Przypomnijmy, że od zeszłej środy Gazprom zmniejszył dostawy przez Nord Stream 1 do ok. 20 proc. nominalnej zdolności przesyłowej gazociągu. Rosyjski koncern twierdzi, że musiał wyłączyć kolejną turbinę w głównej tłoczni gazociągu.

W niedzielę z kolei przestał przesyłać gaz do Łotwy, która stała się kolejnym krajem - m.in. po Polsce, Bułgarii i Danii - do którego Gazprom wstrzymał dostawy gazu w związku z odmową płacenia przez te państwa za surowiec w rublach.

Kryzys energetyczny w Europie to wymarzony plan Putina

Brak gazu oznacza dla Niemców nie lada kłopoty (piszemy o tym więcej TUTAJ). "Spiegel" pisał w piątek, że "Putin gra obecnie z Zachodem, szczególnie zadowolony powinien być z gry z Niemcami, które w przeszłości uzależniły się od taniego rosyjskiego gazu bardziej, niż jakikolwiek inny duży kraj uprzemysłowiony".

"Putin zna Niemcy, więc zna także niemieckie obawy: strach przed zubożeniem, spowodowanym wygórowanymi cenami energii, strach przed bezrobociem, gdyby przemysł upadł" – czytaliśmy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl