Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|
aktualizacja

GDDKiA przedstawia gigantyczną inwestycję. Jakby dziecko bawiło się kredkami

235
Podziel się:

Zaczęło się od mapy wrzuconej na Twittera. Wygląda jakby dziecko postanowiło wypróbować na mapie kolorowe kredki. Okazuje się, że to plan ogromnego węzła transportowego, który - jak zapowiada GDDKiA - będzie istotnym elementem przyszłego układu kolejowego i drogowego o znaczeniu krajowym i europejskim.

Rysunek wygląda jak wykonany przez dziecko. Ale chodzi o gigantyczną inwestycję
Rysunek wygląda jak wykonany przez dziecko. Ale chodzi o gigantyczną inwestycję (twitter GDDKiA)

Mapa pojawiła się na Twitterze Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad bez słowa wyjaśnienia. "Wkrótce więcej szczegółów" - zachęcała drogowa dyrekcja. Na te jednak przyszło czekać dość długo. Sam rysunek dość enigmatyczny. Okolice Warszawy obrysowane kolorowymi liniami, a kółko zakreślone wokół stolicy kończy się kreską w kierunku Torunia.

- A tak, mapa. Wszyscy o nią pytają - usłyszeliśmy od przedstawiciela GDDKiA, kiedy nie chcąc czekać na wyjaśnienia o co chodzi, zadzwoniliśmy do Dyrekcji. Czyli nie tylko my nie zrozumieliśmy, o co właściwie chodzi.

Zobacz także: Obejrzyj: Downhill podbija polskie góry. Czym jest i jak uprawiać go bezpiecznie?

Drogi za 25 miliardów

Na pomoc przyszedł rzecznik ministerstwa infrastruktury, który poinformował - również na Twitterze - że oto "GDDKiA prezentuje rozpatrywane warianty przebiegu drogi ekspresowej S10 między autostradą A1 a Warszawą i Dużej Obwodnicy Warszawy". Inwestycja nielicha. Kolorowe linie to proponowane warianty przebiegu trasy. Szacowany koszt najtańszej opcji to, bagatela, 22,9 mld zł. Najdroższej - 26 mld zł.

I rzeczywiście. Wytypowane warianty nowego przebiegu drogi ekspresowej S10 oraz połączenie z tzw. dużym ringiem wokół Warszawy zostały pokazane światu w Delegaturze Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Płocku. Tomasz Żuchowski, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, przedstawił efekty "roku intensywnej pracy ekspertów". "Analizując sytuację komunikacyjną widzimy ogromną potrzebę nowych rozwiązań drogowych, które usprawnią nie tylko ruch tranzytowy w centralnej Polsce, ale będą też oddziaływać na przemieszczanie się pojazdów na całej sieci dróg krajowych i autostrad" - informuje GDDKiA.

Cała trasa S10 ma być gotowa "za nie dłużej" niż 10 lat.

Jak wynika z informacji GDDKiA, w prezentacji uczestniczył też minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. A dlaczego cała impreza odbyła się akurat w Płocku? "Pokazaliśmy warianty lepszego skomunikowania Płocka i możliwości poprowadzenia nowej trasy w bliskiej odległości od tego miasta' - informuje GDDKiA.

Drogowcy deklarują, że nowy układ komunikacyjny uwzględniający wybudowanie S10 pozwoli połączyć Płock i sąsiednie miejscowości z resztą Polski. Odciąży Warszawę i znacznie skróci czas przejazdu dla jadących tranzytem przez centralna Polskę. "Obecna siatka połączeń drogowych generuje ruch w mieście, który jest uciążliwy zarówno dla kierowców jadących tranzytem, jak i mieszkańców Aglomeracji Warszawskiej" - czytamy.

Co planują drogowcy

Cała inwestycja nie ma być po prostu drogą dokoła Warszawy z wylotem na Toruń. Drogowcy chwalą się, że przeanalizowali przebieg ok. 3 tys. km wariantów nowych dróg. Cel to połączenie autostrady A1 i drogi ekspresowej S8 oraz poprowadzenie autostradowej obwodnicy Warszawy tak, by zapewnić dojazd drogami wysokiej klasy do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przypomnijmy, że Port - podobnie jak cała ta inwestycja drogowa - nie wyszedł na razie poza etap wizji.

Pierwszy wariant trasy ma przebiegać od A1 pod Toruniem przez Płock do obwodnicy Warszawy. Łącznie 380 km dróg, z czego ok. 100 km jako autostrada. Szacunkowa wartość całej inwestycji to 24,1 mld zł. Drugi wariant ma mieć podobny przebieg, choć nie trzeba budować nowego węzła na A1, a wykorzystać istniejący. Łącznie 412 km, z czego ok. 110 km autostrady, szacunkowa wartość całej inwestycji to 26 mld zł.

Trzeci wariant ma prowadzić z okolic Włocławka, również przez Płock do obwodnicy stolicy.362 km, z czego ok. 95 km jako autostrada, szacunkowa wartość całej inwestycji to 22,9 mld zł. Czwarty - i ostatni - wariant ma biec od Ciechocinka przez Płock do stolicy. 398 km, w tym ok. 105 km autostrady. Szacunkowa wartość całej inwestycji - 25,4 mld zł.

Teraz trzeba wybrać jeden z wariantów i przekazać do dalszych prac. Pierwszych przetargów na projektowanie i budowę dróg można się spodziewać dopiero za sześć lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(235)
brawo
4 lata temu
nie ma to jak prowadzić autostrady przez parki narodowe :)
wija
5 lata temu
tylko kto wam to wybuduje? Chyba z Indii będziemy ściągać drogowców. Przydałaby sie jeszcze jakaś trasa Gdansk - Białystok, bo kilka razy w roku nią jeżdzę przez jakieś habździe.
Kierowca
5 lata temu
Połączenie Warszawa - Toruń na taką skalę? Przypadek? Nie sądzę:)
roman
5 lata temu
spokojnie. rydzyk tego nie dozyje znajac naszych tempo inwestycji
asd
5 lata temu
Wreszcie Święte Miasto Toruń będzie mogło bardzo łatwo łączyć się ze Stolycą.
...
Następna strona