"Geopolityka odgrywa ważną rolę". Mamy oświadczenie Embraera ws. przetargu LOT-u
Polskie Linie Lotnicze LOT wybrały Airbusa jako dostawcę nawet 84 samolotów floty regionalnej. Europejski koncern pokonał brazylijskiego producenta, z którym LOT współpracuje od 25 lat. "Rozumiemy, że geopolityka odgrywa ważną rolę" - stwierdza Embraer w oświadczeniu przekazanym money.pl.
"Szanujemy decyzję Polskich Linii Lotniczych LOT, ale uważamy, że E2 jest najlepszym samolotem dla LOT-u z ekonomicznego i zrównoważonego punktu widzenia. E2 jest o 13 proc. bardziej wydajny i, w przeciwieństwie do większego konkurenta, doskonale uzupełnia 186-miejscowe Boeingi 737 MAX 8 LOT-u" - czytamy w przekazanym money.pl oświadczeniu Embraera z poniedziałku.
Dziś Polskie Linie Lotnicze LOT mają w swojej flocie 88 samolotów trzech typów. Ponad połowa z nich to maszyny Embraera - różnych typów i generacji, a najstarsze z nich mają ponad 20 lat. Brazylijski koncern przekonuje, że współistnienie we flocie jego samolotów E195-E2 oraz Boeingów 737 MAX 8 "pozwoliłaby zaoszczędzić miliony euro na przejściu na nowy typ samolotu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Lotniska nie mogą na nich zarabiać". Ekspert o filozofii tanich linii lotniczych
"Geopolityka odgrywa ważną rolę". Embraer zabiera głos po przegranej
Rozumiemy jednak, że żyjemy w wyjątkowym momencie, w którym geopolityka odgrywa ważną rolę. Pozostajemy zaangażowani we wspieranie LOT-u naszą obecną flotą i zapewnianie wyjątkowej obsługi. LOT jest cenionym partnerem Embraera i jesteśmy dumni z silnych relacji, które zbudowaliśmy przez lata - czytamy dalej w oświadczeniu.
Również eksperci rynku lotniczego, z którymi rozmawiał money.pl, wskazywali, że na starcie przewagę miał Embraer. Decydując się na zupełnie nowy typ samolotu, LOT będzie musiał stworzyć bazę techniczną do ich serwisowania, wyszkolić pilotów i personel pokładowy na nowym typie maszyny, zakupić nowe części. Wskazywali, że jeśli Airbus odpowiednio zejdzie z ceny, to LOT-owi i tak mogłoby się to opłacić.
Także oni dostrzegali polityczny aspekt podjętej przez LOT decyzji. - Partnerstwo z Airbusem stwarza niewątpliwie większe możliwości polityczne, również w zakresie polityki przemysłowej i obronnej, niż w przypadku Embraera - mówił money.pl Dominik Sipiński, ekspert ch-aviation i Polityki Insight.
Koncern z Sao Paulo w przekazanym nam oświadczeniu podkreśla, że "Embraer nadal wprowadza innowacje i rozwija się w branży lotniczej, odnotowując bezprecedensowy wzrost w sektorze komercyjnym, obronnym i prywatnych odrzutowców".
Analityk rynku lotniczego: pochodzenie ma znaczenie
Prezes Polskich Linii Lotniczych LOT Michał Fijoł na konferencji prasowej w Paryżu przekonywał, że o wyborze zadecydowały względy ekonomiczne. Podobnego zdania jest dr Dominik Boniecki, analityk rynku lotniczego. - Airbusy A220 zapewniają lepsze parametry eksploatacyjne niż embraery i to głównie zdecydowało o wyborze tych maszyn przez PLL LOT - stwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Również on wskazał, że pochodzenie producenta nie było bez znaczenia w procesie decyzyjnym. - Dostrzegam też dodatkową motywację, chęć wsparcia europejskiego przemysłu lotniczego i gotowość zacieśnienia relacji z dużym partnerem europejskim o globalnym znaczeniu. Znamienny jest fakt, że decyzję o wyborze Airbusa ogłoszono w Paryżu na targach lotniczych Paris Air Show - wskazał Boniecki.
Czas użytkowania tych maszyn szacowany jest na dwie dekady. W ocenie Bonieckiego, w dłuższym okresie transakcja przyczyni się też do zacieśnienia relacji między polskim sektorem lotniczym a Airbusem, co zwiększy szanse na wybór samolotów europejskiego koncernu w przyszłych postępowaniach, zarówno cywilnych, jak i wojskowych.
A220. Jedyny Airbus produkowany poza Europą
Airbus A220 to dawny Bombardier C Series. Europejski koncern kupił 50,01 proc. udziałów w 2017 r. i przeprowadził rebranding. A220 to jedyny samolot Airbusa, który w całości powstaje poza Europą.
Pierwsze samoloty A220 Airbus zacznie dostarczać LOT-owi już od 2027 r. Umowa obejmuje zamówienie 40 samolotów A220 w dwóch wariantach wielkościowych: A220-100 i A220-300, a także opcję nabycia kolejnych 44 maszyn. Daje to łącznie 84 samoloty regionalne. Wartość całej umowy to ok. 9 mld dol.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl